KAWAŁ II
Moderator: Misiek Bielsko
Re: KAWAŁ II
Człowiek - jego wzór i przeznaczenie
Baczność! Temat zero osiem łamane na piętnaście: "Człowiek - jego wzór i przeznaczenie" Spocznij!
Na wypasażeniu Ludowego Wojska Palskiego znachodzi się dwa radzaji człowieka: człowiek wzór czterdziści siedem i człowiek wzór czterdzieści osiem. W agólności człowiek składa się z części zasadniczych i pamacniczych.
Do części zasadniczych zaliczamy gławice, niesłusznie w cywilu nazywaną głowom, tuleje łączoncom zwanom szyjom, korpus ze śledzionom i wontrobój, kańczyny górne tudzież dolne.
W górnej, przedniej czenści gławicy znachodzom się dwa oka, oko liewe i assymetrycznie prawe. Oko liewe służy do wykrywania przełożonych w celu addania regulaminawego hanoru wojskowego, asymetrycznie oko prawe służy do wykrywania czwartej piersi na komendę "Równaj w prawa!"
Paniżej znachodzi się wystemp przedni zaopatrzony dwiema dziurkami. Dziurka liewa służy do wykrywania zapachu strawy agólnowajskowej, assymetrycznie dziurka prawa służy da wykrywania zapachów zwanych kaszarawymi.
Paniżej znachodzi się otwór gęmbny, zaopatrzony w jenzyk i zemby. Zemby służom do przeżuwania strawy agólnowajskowej. Natomiast o jenzykach w wojskowości możemy powiedzieć, że wyróżniamy jenzyki nastempujonce: wyzej wzmiankawany, dwa jenzyki w kaloszach agólnowojskowych, i bardzo rzadko jeden obcy.
W ogólności otwór gembny służy do załadawania i zaryglawania strawy agólnowojskowej.
Pa obu stronach gławicy znachodzom się dwa wystempy płaskie zwane uchami, służonce do padtrzymywania hełmu bojowego. W ogólności o gławicy można powiedzieć tyle, że od kaprala wzwyż wienkszego zastosowania nie pasiada.
Cała gławica osadzona jest na tuleji łonczoncej, służoncej do nadawania jej obrotów w prawa tudzież w liewo oraz do zawieszania pasa wojskowego, kiedy żołnierz znachodzi się w latrynie.
W przedniej czenści karpusa znachodzom się dwie piersi. Pierś liewa służy do zawieszania adznaczeń krajowych i zagranicznych, assymetrycznie pierś prawa służy do przyjmawania kul ze strony enpla.
Paniżej znachodzi się brzuch, który pawinien być zawsze wciongnienty, a po przeciwleglej stronie znachodzom się pliecy. Pliecy w wojskowości majom: artyści, spartowcy i dowódcy wszelakiego stopnia.
Paniżej plieców znajdujom się dwa zgrubienia tylne, służonce do kształtowania świadomej dyscypliny agólnowojskowej.
Po przeciwlieglej stronie znajduje się wystemp przedni, który w wojskowości winkszego zastosowania nie posiada poza przepustkom.
Paniżej znachodzom się dwie kańczyny dolne, które pomagajom w podnoszeniu dyscypliny i które zaopatrzone som w dwa kalosze agólnowojskowe, przy czym ich właściwości som takie, że kalosz liewy pasuje na nogem prawom i assymetrycznie.
W cały korpus wmontowany jest przewód pokarmowy od wlotu do wylotu. Przewód pokarmowy służy, do załadowania, zaryglowania i adpalenia strawy wajskowej.
O czenściach paminientych w niniejszym wykładzie i o uzbrajeniu powiemy w wykładzie nastempnym.
AD 1963
Baczność! Temat zero osiem łamane na piętnaście: "Człowiek - jego wzór i przeznaczenie" Spocznij!
Na wypasażeniu Ludowego Wojska Palskiego znachodzi się dwa radzaji człowieka: człowiek wzór czterdziści siedem i człowiek wzór czterdzieści osiem. W agólności człowiek składa się z części zasadniczych i pamacniczych.
Do części zasadniczych zaliczamy gławice, niesłusznie w cywilu nazywaną głowom, tuleje łączoncom zwanom szyjom, korpus ze śledzionom i wontrobój, kańczyny górne tudzież dolne.
W górnej, przedniej czenści gławicy znachodzom się dwa oka, oko liewe i assymetrycznie prawe. Oko liewe służy do wykrywania przełożonych w celu addania regulaminawego hanoru wojskowego, asymetrycznie oko prawe służy do wykrywania czwartej piersi na komendę "Równaj w prawa!"
Paniżej znachodzi się wystemp przedni zaopatrzony dwiema dziurkami. Dziurka liewa służy do wykrywania zapachu strawy agólnowajskowej, assymetrycznie dziurka prawa służy da wykrywania zapachów zwanych kaszarawymi.
Paniżej znachodzi się otwór gęmbny, zaopatrzony w jenzyk i zemby. Zemby służom do przeżuwania strawy agólnowajskowej. Natomiast o jenzykach w wojskowości możemy powiedzieć, że wyróżniamy jenzyki nastempujonce: wyzej wzmiankawany, dwa jenzyki w kaloszach agólnowojskowych, i bardzo rzadko jeden obcy.
W ogólności otwór gembny służy do załadawania i zaryglawania strawy agólnowojskowej.
Pa obu stronach gławicy znachodzom się dwa wystempy płaskie zwane uchami, służonce do padtrzymywania hełmu bojowego. W ogólności o gławicy można powiedzieć tyle, że od kaprala wzwyż wienkszego zastosowania nie pasiada.
Cała gławica osadzona jest na tuleji łonczoncej, służoncej do nadawania jej obrotów w prawa tudzież w liewo oraz do zawieszania pasa wojskowego, kiedy żołnierz znachodzi się w latrynie.
W przedniej czenści karpusa znachodzom się dwie piersi. Pierś liewa służy do zawieszania adznaczeń krajowych i zagranicznych, assymetrycznie pierś prawa służy do przyjmawania kul ze strony enpla.
Paniżej znachodzi się brzuch, który pawinien być zawsze wciongnienty, a po przeciwleglej stronie znachodzom się pliecy. Pliecy w wojskowości majom: artyści, spartowcy i dowódcy wszelakiego stopnia.
Paniżej plieców znajdujom się dwa zgrubienia tylne, służonce do kształtowania świadomej dyscypliny agólnowojskowej.
Po przeciwlieglej stronie znajduje się wystemp przedni, który w wojskowości winkszego zastosowania nie posiada poza przepustkom.
Paniżej znachodzom się dwie kańczyny dolne, które pomagajom w podnoszeniu dyscypliny i które zaopatrzone som w dwa kalosze agólnowojskowe, przy czym ich właściwości som takie, że kalosz liewy pasuje na nogem prawom i assymetrycznie.
W cały korpus wmontowany jest przewód pokarmowy od wlotu do wylotu. Przewód pokarmowy służy, do załadowania, zaryglowania i adpalenia strawy wajskowej.
O czenściach paminientych w niniejszym wykładzie i o uzbrajeniu powiemy w wykładzie nastempnym.
AD 1963
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
Re: KAWAŁ II
Zapomniałeś o sucharach....
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: KAWAŁ II
Młody chłopak po liceum, jakimś tylko sobie znanym sposobem, dostał się do biura wielkiej firmy. Praca jego polegała na odbieraniu telefonów. Po tym, jak odebrał kilka, kierownik działu przyszedł z gratulacjami:
- Młoda, świeża krew! Świetnie sobie Pan radzi! Właśnie takich ludzi nam potrzeba, awansuję pana piętro wyżej - zakończył.
Następnego dnia, po kilku godzinach pracy polegającej na odbieraniu telefonów i zapisywaniu, kto dzwonił, znów przyszedł kierownik z wyższego piętra z gratulacjami:
- Jutro - rozpoczął uroczyście - proszę przyjść w garniturze, zapraszamy piętro wyżej na zebranie firmy.
Następnego dnia, gdy pojawił się na zebraniu, przywitała go burza oklasków i nie minęło wiele czasu, a został członkiem zarządu! Zakomunikowano mu, że przez najbliższych kilka dni jego praca ograniczać się będzie wyłącznie do uczestnictwa w zebraniach najwyższego organu firmy. Tak też się stało, ale po kilku dniach pracy otrzymał telefon od sekretarki szefa, że ma propozycję zostania prezesem zarządu firmy i w tym celu szef zaprasza go jutro do siebie.
Następnego dnia nasz bohater przybył do gabinetu właściciela firmy, stanął przed nim, a szef zaczął:
- Takiej właśnie świeżej krwi potrzeba naszej firmie. I tylko w naszej firmie mogłeś osiągnąć tak szybko awans. Co usłyszę w zamian za to?
- Dziękuję tato...
Unia Europejska w XXI wieku
(Operator): Dziękujemy, że wybrał pan naszą pizzerię "Bliźniak". Czy mogę prosić o pański numer EUROPESEL?
(Klient): Dzień dobry. Chciałbym złożyć zamówienie.
(O): Czy mogę najpierw prosić pański numer EUROPESEL?
(K): Mój EUROPESEL, tak.... już ..chwileczkę... to jest: 2165052031412341123221854332223.
(O): Dziękuję, panie Nowak. Widzę, że mieszka pan przy ulicy Żytniej 14, a pański numer telefonu to 56320302. Numer telefonu w pańskim biurze to 54356326, a numer pańskiej komórki to 88234924. Z którego numeru pan dzwoni?
(K): Co? Dzwonię z domu. Skąd pan ma te wszystkie informacje?
(O): Jesteśmy podłączeni do Systemu, proszę pana.
(K): (wzdychając) A... tak... Chciałbym zamówić dwa razy waszą Pizzę Samo Mięcho.
(O): To chyba nie jest dobry pomysł, proszę pana.
(K): Co pan ma na myśli?
(O): Proszę pana, w pańskiej kartotece medycznej jest napisane, że ma pan za wysokie ciśnienie i ekstremalnie wysoki poziom cholesterolu. Twój Narodowy Opiekun Zdrowia nie zezwoli na takie niezdrowe zamówienie.
(K): Cholera. To co pan proponuje?
(O): Może pan spróbować naszej niskotłuszczowej Pizzy Sojowej. Z pewnością panu zasmakuje.
(K): Czemu pan sądzi, że mi to zasmakuje?
(O): Wypożyczał pan w zeszłym tygodniu "Sojowe przepisy kulinarne" z biblioteki, dlatego właśnie to panu zasugerowałem.
(K): Ok, ok. Proszę więc dwie rodzinne. Zaraz podam panu numer karty kredytowej.
(O): Obawiam się, że będzie pan musiał zapłacić gotówką, bo przekroczył pan limit na koncie karty kredytowej.
(K): No to skoczę do banku tu obok i przyniosę gotówkę zanim wasz kierowca dostarczy pizzę.
(O): Pańskie konto czekowe również jest już wyczerpane.
(K): Nieważne. Po prostu przyślijcie pizzę, mam już gotówkę gotową. Jak długo to zajmie?
(O): Obawiam się, że około 45 minut, gdyż mamy teraz dużo zamówień. Chyba, że jeśli chce pan jechać po gotówkę, to po drodze sam pan podjedzie po zamówienie. Jednakże wożenie pizzy motocyklem może być ryzykowne.
(K): Skąd u diabła pan wie, że jeżdżę na motorze ?!
(O): Pisze tutaj, że oczekuje się na pana z pierwszą wpłatą na samochód. Ale motocykl ma pan już spłacony.
(K): K....
!
(O): Radzę uważać co pan mówi. Ma pan już przecież kolegium za obrażenie policjanta w lipcu 2006 roku oraz wyrok za opowiedzenie nietolerancyjnego dowcipu o nekrofilach.
(K): (Milczenie)
(O): Czy chce pan coś jeszcze ?
(K): Tak, mam kupon na darmowe dwa litry coli.
(O): Przykro mi, proszę pana, ale nasz regulamin zabrania podawania coli cukrzykom...
Badania naukowe wykazały że:
Wódka z lodem - atakuje nerki!
Rum z lodem - atakuje wątrobę!
Gin z lodem - atakuje mózg!
Whisky z lodem - atakuje serce!
Wygląda na to, że ten cholerny lód szkodzi na wszystko!

- Młoda, świeża krew! Świetnie sobie Pan radzi! Właśnie takich ludzi nam potrzeba, awansuję pana piętro wyżej - zakończył.
Następnego dnia, po kilku godzinach pracy polegającej na odbieraniu telefonów i zapisywaniu, kto dzwonił, znów przyszedł kierownik z wyższego piętra z gratulacjami:
- Jutro - rozpoczął uroczyście - proszę przyjść w garniturze, zapraszamy piętro wyżej na zebranie firmy.
Następnego dnia, gdy pojawił się na zebraniu, przywitała go burza oklasków i nie minęło wiele czasu, a został członkiem zarządu! Zakomunikowano mu, że przez najbliższych kilka dni jego praca ograniczać się będzie wyłącznie do uczestnictwa w zebraniach najwyższego organu firmy. Tak też się stało, ale po kilku dniach pracy otrzymał telefon od sekretarki szefa, że ma propozycję zostania prezesem zarządu firmy i w tym celu szef zaprasza go jutro do siebie.
Następnego dnia nasz bohater przybył do gabinetu właściciela firmy, stanął przed nim, a szef zaczął:
- Takiej właśnie świeżej krwi potrzeba naszej firmie. I tylko w naszej firmie mogłeś osiągnąć tak szybko awans. Co usłyszę w zamian za to?
- Dziękuję tato...
Unia Europejska w XXI wieku
(Operator): Dziękujemy, że wybrał pan naszą pizzerię "Bliźniak". Czy mogę prosić o pański numer EUROPESEL?
(Klient): Dzień dobry. Chciałbym złożyć zamówienie.
(O): Czy mogę najpierw prosić pański numer EUROPESEL?
(K): Mój EUROPESEL, tak.... już ..chwileczkę... to jest: 2165052031412341123221854332223.
(O): Dziękuję, panie Nowak. Widzę, że mieszka pan przy ulicy Żytniej 14, a pański numer telefonu to 56320302. Numer telefonu w pańskim biurze to 54356326, a numer pańskiej komórki to 88234924. Z którego numeru pan dzwoni?
(K): Co? Dzwonię z domu. Skąd pan ma te wszystkie informacje?
(O): Jesteśmy podłączeni do Systemu, proszę pana.
(K): (wzdychając) A... tak... Chciałbym zamówić dwa razy waszą Pizzę Samo Mięcho.
(O): To chyba nie jest dobry pomysł, proszę pana.
(K): Co pan ma na myśli?
(O): Proszę pana, w pańskiej kartotece medycznej jest napisane, że ma pan za wysokie ciśnienie i ekstremalnie wysoki poziom cholesterolu. Twój Narodowy Opiekun Zdrowia nie zezwoli na takie niezdrowe zamówienie.
(K): Cholera. To co pan proponuje?
(O): Może pan spróbować naszej niskotłuszczowej Pizzy Sojowej. Z pewnością panu zasmakuje.
(K): Czemu pan sądzi, że mi to zasmakuje?
(O): Wypożyczał pan w zeszłym tygodniu "Sojowe przepisy kulinarne" z biblioteki, dlatego właśnie to panu zasugerowałem.
(K): Ok, ok. Proszę więc dwie rodzinne. Zaraz podam panu numer karty kredytowej.
(O): Obawiam się, że będzie pan musiał zapłacić gotówką, bo przekroczył pan limit na koncie karty kredytowej.
(K): No to skoczę do banku tu obok i przyniosę gotówkę zanim wasz kierowca dostarczy pizzę.
(O): Pańskie konto czekowe również jest już wyczerpane.
(K): Nieważne. Po prostu przyślijcie pizzę, mam już gotówkę gotową. Jak długo to zajmie?
(O): Obawiam się, że około 45 minut, gdyż mamy teraz dużo zamówień. Chyba, że jeśli chce pan jechać po gotówkę, to po drodze sam pan podjedzie po zamówienie. Jednakże wożenie pizzy motocyklem może być ryzykowne.
(K): Skąd u diabła pan wie, że jeżdżę na motorze ?!
(O): Pisze tutaj, że oczekuje się na pana z pierwszą wpłatą na samochód. Ale motocykl ma pan już spłacony.
(K): K....

(O): Radzę uważać co pan mówi. Ma pan już przecież kolegium za obrażenie policjanta w lipcu 2006 roku oraz wyrok za opowiedzenie nietolerancyjnego dowcipu o nekrofilach.
(K): (Milczenie)
(O): Czy chce pan coś jeszcze ?
(K): Tak, mam kupon na darmowe dwa litry coli.
(O): Przykro mi, proszę pana, ale nasz regulamin zabrania podawania coli cukrzykom...
Badania naukowe wykazały że:
Wódka z lodem - atakuje nerki!
Rum z lodem - atakuje wątrobę!
Gin z lodem - atakuje mózg!
Whisky z lodem - atakuje serce!
Wygląda na to, że ten cholerny lód szkodzi na wszystko!

Jest Navara D40 lekko dłubnięta...
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Re: KAWAŁ II
Prawdziwy mężczyzna ma dwa rodzaje ubrań:
1. Brudne
2. Brudne, ale można założyć
1. Brudne
2. Brudne, ale można założyć
Potwór potworny niezwykle wytworny ...
tu mnie znajdziecie: http://www.fotopodroze.art.pl
tu mnie znajdziecie: http://www.fotopodroze.art.pl
Re: KAWAŁ II
Mąż i żona jedzą obiad. W pewnym momencie żona oblała się zupą. Patrzy na siebie i mówi:
- Wyglądam jak świnia.
- No. I jeszcze oblałaś się zupą.

- Wyglądam jak świnia.
- No. I jeszcze oblałaś się zupą.

Jimny 1.8is
Jeep WJ 4.7 H.O.
Merc W203 Sport Coupe
Jeep WJ 4.7 H.O.
Merc W203 Sport Coupe
- sebeks
-
- Posty: 6315
- Rejestracja: pn maja 12, 2008 5:59 pm
- Lokalizacja: Komuna w około i jeszcze raz wszędzie komuna...
Re: KAWAŁ II
Pewnego dnia wilk kupił sobie jawę podjechał do zająca i się pyta: - zając chcesz się przejechać? - jasne jadą... 100... 110... 120. W końcu wilk pyta się zająca: - i jak? Zesikałeś się ze strachu? -tak - odpowiada cicho zając. Wilk dumny z siebie odstawia zająca do domu. Zając wkurzył się, kupił sobie najnowszy model kawasaki. Następnego dnia podjechał pod dom wilka. -Te wilk chcesz się przejechać? - jasne jadą 200... 240... 280... Zbliżając się do ostrego zakrętu zając się pyta: - i jak wilk? Zesikałeś się ze strachu? -tak... - to się jeszcze zesrasz, bo nie mogę hamulca dosięgnąć.
Był:Tarpan 1,5 OHV->1,4 DOHC->1,6 DOHC->1,8T DOHC
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: KAWAŁ II
Facet przed wycieczką do Rzymu postanowił jeszcze udać się do fryzjera.
Podczas strzyżenia wspomniał fryzjerowi o wycieczce a ten na to:
- Rzym? Po co ktokolwiek chciałby tam jechać? Jest zatłoczony, brudny i pełno tam Włochów. Musisz być chyba szalony by tam chcieć jechać! No a jak chcesz się tam dostać?
- Lecimy Lotem, trafiliśmy na wyjątkowo tanie bilety.
- Lotem??!! To straszne linie, ich samoloty są stare, stewardesy są brzydkie i niemiłe a ich loty są zawsze opóźnione. Jedzenie paskudne. A gdzie nocujecie w Rzymie?
- W centrum miasta w tamtejszym Mariocie.
- W tej ruinie? To najgorszy hotel w mieście. Pokoje są małe, obsługa hotelowa kiepska i się za wszystko przepłaca. No a co tam zamierzacie robić?
- Mamy zamiar zwiedzić Watykan i zobaczyć Papieża.
- Taa, już akurat wam się uda. Ty i milion innych chce zobaczyć Papieża. Będziesz jak w mrowisku i nic nie zobaczysz. Chłopaku - dużo szczęścia na tej wycieczce - będzie Ci potrzebne.
Po około miesiącu facet idzie znowu do fryzjera na "okresowe" strzyżenie, a ten pyta o wycieczkę - Była wspaniała. Przylecieliśmy na czas jednym z dreamlinerów Lotu, ale to jeszcze nic - okazało się że miejsca zostały podwójnie zabookowane, więc dali na miejsca w pierwszej klasie. Jedzenie i wino były rewelacyjne, a stewardesa co nas obsługiwała miała może z 25 lat i nie odstępowała nas na krok - każde zamówienie realizowała w trymiga. A hotel - rewelacja. Dopiero co przed naszym przylotem zakończył się generalny remont i teraz to jest najlepszy hotel w mieście. Mało tego - tu też miejsca były podwójnie zabookowane i dali nam
apartament prezydencki bez żadnych dopłat!
- Hmm ... no ale do Papieża to żeście nie dotarli, co?
- Mieliśmy trochę szczęścia. Jak zwiedzaliśmy Watykan, jeden z Gwardzistów podszedł do nas i wyjaśnił, że Papież lubi przy każdej audiencji spotkać kogoś z przybyłych osobiście i zapytał czy nie zechcielibyśmy być tymi osobami. Oczywiście się zgodzili?my - nie mogło być inaczej - po pięciu minutach oczekiwania pojawił się Papież i uścisnął mi rękę. Uklęknąłem, a on powiedział parę słów.
- Naprawdę?!! A co powiedział?
Zapytał:
- Staaaaryyy.. kto cię tak chujowo ostrzygł?

Podczas strzyżenia wspomniał fryzjerowi o wycieczce a ten na to:
- Rzym? Po co ktokolwiek chciałby tam jechać? Jest zatłoczony, brudny i pełno tam Włochów. Musisz być chyba szalony by tam chcieć jechać! No a jak chcesz się tam dostać?
- Lecimy Lotem, trafiliśmy na wyjątkowo tanie bilety.
- Lotem??!! To straszne linie, ich samoloty są stare, stewardesy są brzydkie i niemiłe a ich loty są zawsze opóźnione. Jedzenie paskudne. A gdzie nocujecie w Rzymie?
- W centrum miasta w tamtejszym Mariocie.
- W tej ruinie? To najgorszy hotel w mieście. Pokoje są małe, obsługa hotelowa kiepska i się za wszystko przepłaca. No a co tam zamierzacie robić?
- Mamy zamiar zwiedzić Watykan i zobaczyć Papieża.
- Taa, już akurat wam się uda. Ty i milion innych chce zobaczyć Papieża. Będziesz jak w mrowisku i nic nie zobaczysz. Chłopaku - dużo szczęścia na tej wycieczce - będzie Ci potrzebne.
Po około miesiącu facet idzie znowu do fryzjera na "okresowe" strzyżenie, a ten pyta o wycieczkę - Była wspaniała. Przylecieliśmy na czas jednym z dreamlinerów Lotu, ale to jeszcze nic - okazało się że miejsca zostały podwójnie zabookowane, więc dali na miejsca w pierwszej klasie. Jedzenie i wino były rewelacyjne, a stewardesa co nas obsługiwała miała może z 25 lat i nie odstępowała nas na krok - każde zamówienie realizowała w trymiga. A hotel - rewelacja. Dopiero co przed naszym przylotem zakończył się generalny remont i teraz to jest najlepszy hotel w mieście. Mało tego - tu też miejsca były podwójnie zabookowane i dali nam
apartament prezydencki bez żadnych dopłat!
- Hmm ... no ale do Papieża to żeście nie dotarli, co?
- Mieliśmy trochę szczęścia. Jak zwiedzaliśmy Watykan, jeden z Gwardzistów podszedł do nas i wyjaśnił, że Papież lubi przy każdej audiencji spotkać kogoś z przybyłych osobiście i zapytał czy nie zechcielibyśmy być tymi osobami. Oczywiście się zgodzili?my - nie mogło być inaczej - po pięciu minutach oczekiwania pojawił się Papież i uścisnął mi rękę. Uklęknąłem, a on powiedział parę słów.
- Naprawdę?!! A co powiedział?
Zapytał:
- Staaaaryyy.. kto cię tak chujowo ostrzygł?

Jest Navara D40 lekko dłubnięta...
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
-
-
- Posty: 122
- Rejestracja: śr gru 17, 2008 7:41 pm
Re: KAWAŁ II
Dziennikarka skierowana do biura w Jerozolimie zajmuje mieszkanie z oknami skierowanymi na Ścianę Płaczu. Każdego dnia, kiedy spogląda przez okno, widzi starego Żyda z brodą żarliwie się modlącego. Ponieważ jest to dobrym tematem na wywiad, dziennikarka wyczekuje, kiedy mężczyzna kończy modlitwę i pyta:
– Przychodzi pan każdego dnia do Ściany Płaczu. Od jak dawna pan to robi i o co się pan modli? Mężczyzna odpowiada:
– Przychodzę tutaj, by się modlić każdego dnia od 25 lat. Rano modlę się o pokój na świecie i o braterstwo ludzi. Idę do domu, piję filiżankę herbaty, wracam i modlę się o wyeliminowanie chorób i zaraz z ziemi. I o to, co bardzo, bardzo ważne: modlę się o pokój i zrozumienie między Izraelczykami i Palestyńczykami. Dziennikarka jest pod ogromnym wrażeniem.
– I co pan czuje, przychodząc tutaj każdego dnia przez 25 lat i modląc się o te wspaniałe, tak ważne i istotne dla nas wszystkich rzeczy? – pyta. Starszy mężczyzna odpowiada spokojnie:
– Jakbym, [cenzura]……………………………………..mówił do ściany…
– Przychodzi pan każdego dnia do Ściany Płaczu. Od jak dawna pan to robi i o co się pan modli? Mężczyzna odpowiada:
– Przychodzę tutaj, by się modlić każdego dnia od 25 lat. Rano modlę się o pokój na świecie i o braterstwo ludzi. Idę do domu, piję filiżankę herbaty, wracam i modlę się o wyeliminowanie chorób i zaraz z ziemi. I o to, co bardzo, bardzo ważne: modlę się o pokój i zrozumienie między Izraelczykami i Palestyńczykami. Dziennikarka jest pod ogromnym wrażeniem.
– I co pan czuje, przychodząc tutaj każdego dnia przez 25 lat i modląc się o te wspaniałe, tak ważne i istotne dla nas wszystkich rzeczy? – pyta. Starszy mężczyzna odpowiada spokojnie:
– Jakbym, [cenzura]……………………………………..mówił do ściany…
Re: KAWAŁ II
Spotyka się Putin z prezydentem Armeni:
- Ilu armeńczyków mieszka w kraju ?
- Półtora miliona- odpowiada prezyden
- A u mnie mieszka trzy miliony armeńczyków , to jak myślisz kto jest prezydentem Armeni ?

- Ilu armeńczyków mieszka w kraju ?
- Półtora miliona- odpowiada prezyden
- A u mnie mieszka trzy miliony armeńczyków , to jak myślisz kto jest prezydentem Armeni ?

Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: KAWAŁ II
Chyba nie trzeba nadmieniac, ze poprawna forma to: Ilu Ormian....?
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
- chiquito83
- Posty: 2321
- Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
- Lokalizacja: Bytów, Gdynia
Re: KAWAŁ II
Misiek Cypr pisze:Chyba nie trzeba nadmieniac, ze poprawna forma to: Ilu Ormian....?
gimby nie znajo

- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: KAWAŁ II
Rozmowa kwalifikacyjna.
- Jaka jest Pana największa wada?
- Jestem szczerą osobą.
- Wydaje mi się, że to nie wada?
- Mam w dupie, co się Pani wydaje.

- Jaka jest Pana największa wada?
- Jestem szczerą osobą.
- Wydaje mi się, że to nie wada?
- Mam w dupie, co się Pani wydaje.

Jest Navara D40 lekko dłubnięta...
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: KAWAŁ II
z życia ...
kilka dni temu byłem z córcią na zakupach w lidlu..
staliśmy przy kasie i pani kasjerka pracowała mozolnie przerzucając nasze zakupy
przez całą kolejkę ludzi stojących do kasy przedzierała się super blond laska w tartacznym wieku i gdy znalazła się przy kasie poprosiła: czy mogła by mi pani rozmienić 5zł bo na koszyk potrzebuję...
kasjerka- ale do koszyka wchodzi 5 zł bez problemu
blond laska- 5zł to za dużo .... 1zł albo dwa to rozumiem,ale piątki to ja nie dam.

kilka dni temu byłem z córcią na zakupach w lidlu..
staliśmy przy kasie i pani kasjerka pracowała mozolnie przerzucając nasze zakupy
przez całą kolejkę ludzi stojących do kasy przedzierała się super blond laska w tartacznym wieku i gdy znalazła się przy kasie poprosiła: czy mogła by mi pani rozmienić 5zł bo na koszyk potrzebuję...
kasjerka- ale do koszyka wchodzi 5 zł bez problemu
blond laska- 5zł to za dużo .... 1zł albo dwa to rozumiem,ale piątki to ja nie dam.


Re: KAWAŁ II
Yyyy ... ją ją rozumiem ...Ajwen pisze:z życia ...
kilka dni temu byłem z córcią na zakupach w lidlu..
staliśmy przy kasie i pani kasjerka pracowała mozolnie przerzucając nasze zakupy
przez całą kolejkę ludzi stojących do kasy przedzierała się super blond laska w tartacznym wieku i gdy znalazła się przy kasie poprosiła: czy mogła by mi pani rozmienić 5zł bo na koszyk potrzebuję...
kasjerka- ale do koszyka wchodzi 5 zł bez problemu
blond laska- 5zł to za dużo .... 1zł albo dwa to rozumiem,ale piątki to ja nie dam.
![]()





***** USA
- sebeks
-
- Posty: 6315
- Rejestracja: pn maja 12, 2008 5:59 pm
- Lokalizacja: Komuna w około i jeszcze raz wszędzie komuna...
Re: KAWAŁ II
za 4 zł to w Chinach kupisz już litr wódki



Był:Tarpan 1,5 OHV->1,4 DOHC->1,6 DOHC->1,8T DOHC
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
Re: KAWAŁ II
Do psychiatry przychodzi członek PKW. Lekarz pyta, co mu dolega, w odpowiedzi pada:
- Prześladują mnie głosy.
- Prześladują mnie głosy.
Potwór potworny niezwykle wytworny ...
tu mnie znajdziecie: http://www.fotopodroze.art.pl
tu mnie znajdziecie: http://www.fotopodroze.art.pl
Re: KAWAŁ II
- Jakie głosy?Lao pisze:Do psychiatry przychodzi członek PKW. Lekarz pyta, co mu dolega, w odpowiedzi pada:
- Prześladują mnie głosy.
- aa.. Nieważne
Re: KAWAŁ II
jakie? nieważne..
Re: KAWAŁ II
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
Re: KAWAŁ II
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
Re: KAWAŁ II
Przed bramą raju stają w kolejce Włoch, Niemiec i Polak.
Otwiera Św. Piotr Dyżurny i pyta pierwszego w ogonku Włocha :
- Co się stało ?
- No cóż, kupiłem sobie Ferrari, leciałem po autostradzie 150 km/h, straciłem panowanie i jestem tutaj.
Św. Dyżurny pokiwał głową i mówi : - właź
To samo pytanie zadaje Niemcowi
- Kupiłem Mercedesa, jechałem 170 km/h, straciłem panowanie i jestem.
- Dobra wchodź - mówi Św.Piotr
Polak zaczyna podobnie :
- Kupiłem Syrenę...
Św. Piotr znudzony kończy :
- Wiem, wiem jechałeś za szybko i ...
- Nie - przerywa Polak - Kupiłem Syrenę na raty i zdechłem z głodu.
Otwiera Św. Piotr Dyżurny i pyta pierwszego w ogonku Włocha :
- Co się stało ?
- No cóż, kupiłem sobie Ferrari, leciałem po autostradzie 150 km/h, straciłem panowanie i jestem tutaj.
Św. Dyżurny pokiwał głową i mówi : - właź
To samo pytanie zadaje Niemcowi
- Kupiłem Mercedesa, jechałem 170 km/h, straciłem panowanie i jestem.
- Dobra wchodź - mówi Św.Piotr
Polak zaczyna podobnie :
- Kupiłem Syrenę...
Św. Piotr znudzony kończy :
- Wiem, wiem jechałeś za szybko i ...
- Nie - przerywa Polak - Kupiłem Syrenę na raty i zdechłem z głodu.
Mitsu Pajero dwałosiem tedeji. Było.Vitara była. Sportage 8V był. V70 2.5tdi jest. XC90 2.4 D5 jest.
Re: KAWAŁ II
Myślę, że coś w temacie. Kryspin z Paranienormalnych w roli quadowca:
https://www.youtube.com/watch?v=ZWbUjZb ... e=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=ZWbUjZb ... e=youtu.be
Re: KAWAŁ II
Dave wchodząc do baru zauważył Johna siedzącego przy stoliku
uśmiechniętego od ucha do ucha.> - John, coś ty taki zadowolony?
- Wczoraj woskowałem łódź, tylko woskowałem... i nagle podeszła do
mnie ruda piękność... mówię Ci, stary... z taaakim biustem. Stanęła i
spytała: "Mogę popływać z Tobą łodzią?" Powiedziałem: "Pewnie, że
możesz." Wziąłem ją więc ze sobą, Dave. Odpłynęliśmy dość sporo od
brzegu. Wyłączyłem silnik i mówię do niej: "Albo sex, albo płyniesz do
brzegu wpław." I wiesz co, stary? Ona nie umiała pływać, Dave.
Rozumiesz? Nie umiała pływać!
Nazajutrz Dave wchodzi do baru i widzi Johna jeszcze bardziej
zadowolonego niż wczoraj.> - Widzę, że humor Cię nie opuszcza...
- Ech, stary... muszę Ci opowiedzieć... woskowałem wczoraj łódź, tylko
woskowałem... i podeszła superblondyna, z ... no wiesz... z taaakim
biustem... Spytała, czy może popływać ze mną łodzią. "Jasne" - mówię.
Odpłynąłem jeszcze dalej niż ostatnio. Wyłączyłem silnik i mówię do
niej: "Albo sex, albo płyniesz do brzegu wpław." Stary... nie umiała
pływać, ta też nie umiała pływać!!
Parę dni później w znanym już nam barze Dave znowu spotyka Johna, tym
razem jednak widzi, że John sączy piwko i popłakuje.
- Hej, John, coś Ty dzisiaj dla odmiany taki smutny?
- Ech, Dave, wczoraj znowu woskowałem swoją łódź, wiesz, tylko
woskowałem... i nagle staje przede mną ponętna brunetka... piersi...
stary! Taaakie miała. No i pyta, czy może popływać ze mną łodzią. Więc
jej mówię: "Jasne, że możesz." Popłynęliśmy daleko, jeszcze dalej niż
poprzednio... Wyłączyłem silnik, popatrzyłem na jej biust i
powiedziałem: "Albo sex, albo płyniesz wpław do brzegu." Ona ściągnęła
figi... Dave!!! Ona miała członka! Miała ogromnego członka, stary! A
ja... ja nie umiem pływać. Rozumiesz? Nie umiem pływać!!!
uśmiechniętego od ucha do ucha.> - John, coś ty taki zadowolony?
- Wczoraj woskowałem łódź, tylko woskowałem... i nagle podeszła do
mnie ruda piękność... mówię Ci, stary... z taaakim biustem. Stanęła i
spytała: "Mogę popływać z Tobą łodzią?" Powiedziałem: "Pewnie, że
możesz." Wziąłem ją więc ze sobą, Dave. Odpłynęliśmy dość sporo od
brzegu. Wyłączyłem silnik i mówię do niej: "Albo sex, albo płyniesz do
brzegu wpław." I wiesz co, stary? Ona nie umiała pływać, Dave.
Rozumiesz? Nie umiała pływać!
Nazajutrz Dave wchodzi do baru i widzi Johna jeszcze bardziej
zadowolonego niż wczoraj.> - Widzę, że humor Cię nie opuszcza...
- Ech, stary... muszę Ci opowiedzieć... woskowałem wczoraj łódź, tylko
woskowałem... i podeszła superblondyna, z ... no wiesz... z taaakim
biustem... Spytała, czy może popływać ze mną łodzią. "Jasne" - mówię.
Odpłynąłem jeszcze dalej niż ostatnio. Wyłączyłem silnik i mówię do
niej: "Albo sex, albo płyniesz do brzegu wpław." Stary... nie umiała
pływać, ta też nie umiała pływać!!
Parę dni później w znanym już nam barze Dave znowu spotyka Johna, tym
razem jednak widzi, że John sączy piwko i popłakuje.
- Hej, John, coś Ty dzisiaj dla odmiany taki smutny?
- Ech, Dave, wczoraj znowu woskowałem swoją łódź, wiesz, tylko
woskowałem... i nagle staje przede mną ponętna brunetka... piersi...
stary! Taaakie miała. No i pyta, czy może popływać ze mną łodzią. Więc
jej mówię: "Jasne, że możesz." Popłynęliśmy daleko, jeszcze dalej niż
poprzednio... Wyłączyłem silnik, popatrzyłem na jej biust i
powiedziałem: "Albo sex, albo płyniesz wpław do brzegu." Ona ściągnęła
figi... Dave!!! Ona miała członka! Miała ogromnego członka, stary! A
ja... ja nie umiem pływać. Rozumiesz? Nie umiem pływać!!!
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości