APTECZKA SAMOCHODOWA
Moderator: Marcin-Kraków
APTECZKA SAMOCHODOWA
Czy ktoś wie, jakie są najnowsze przepisy dotyczące wyposażenia apteczki samochodowej?
Nie jestem na bieżąco, a chyba najwyższy czas ją wyposażyć.
Nie jestem na bieżąco, a chyba najwyższy czas ją wyposażyć.
Re: APTECZKA SAMOCHODOWA
Jak nie jesteś przewoźnikiem, to nie musisz mieć apteczki. Jeśli jesteś kierowcą osobówki i idiotą, to również nie musisz jej mieć 
Jeśli nie jesteś ani przewoźnikiem, ani idiotą, to najnowsza europejska norma to bodajże DIN13164, pełno tego w necie, wystarczy wpisać w Google. Zawartość takiej gotowej apteczki jest względnie niezła. Jak chcesz tylko spełniać normę, to nie kompletuj samodzielnie, wyjdzie ci znacznie drożej. Z taką apteczką już się coś zadziała. Jeśli chcesz mieć porządną apteczkę samochodową, to zupełnie inna bajka i normy tu nie mają nic do rzeczy.

Jeśli nie jesteś ani przewoźnikiem, ani idiotą, to najnowsza europejska norma to bodajże DIN13164, pełno tego w necie, wystarczy wpisać w Google. Zawartość takiej gotowej apteczki jest względnie niezła. Jak chcesz tylko spełniać normę, to nie kompletuj samodzielnie, wyjdzie ci znacznie drożej. Z taką apteczką już się coś zadziała. Jeśli chcesz mieć porządną apteczkę samochodową, to zupełnie inna bajka i normy tu nie mają nic do rzeczy.
Re: APTECZKA SAMOCHODOWA
Ja używam wkładów z dwóch apteczek DIN 13164 z tą różnicą że mam nożyczki w dwóch wielkościach, dodatkowy roztwór do płókania oka, latarkę diagnostyczną oraz latarkę na karabińczyku, światło chemiczne, wodę utlenioną, maseczkę "pocket" , 2x hot pack, dodatkowo sprey i chusteczki na ukąszenia, żel na stłuczenia itp. tabsy przeciwbólowe, gwizdek ratunkowy. Torba fakt jest przez to "trochę" większa ale jest ok. mam ją w aucie lub noszę ze sobą (popakowane w torbę wojskową IZPL) kilka razy była już w użyciu, ważne jest żeby dobrze zapoznać się z taką apteczką którą sobie skompletujesz, widziałem już jak ktoś chce udzielić pomocy ale mota się z własną apteczką bo nie wie co gdzie w niej jest 

Galloper LWB - turysta
Re: APTECZKA SAMOCHODOWA
Przede wszystkim zrobić dobry kurs pierwszej pomocy. Człowiek bez wiedzy nawet mając najbardziej wypasioną apteczkę będzie odwalał głupoty. Człowiek po porządnym kursie nie będzie zadawał pytań o optymalną zawartość apteczki, bo to stanie się oczywiste.
-
-
- Posty: 118
- Rejestracja: pt sty 03, 2014 5:53 pm
- Lokalizacja: Radom, Mazowieckie
- Kontaktowanie:
Re: APTECZKA SAMOCHODOWA
Moim zdaniem primo zasada wyposażania apteczki: pakuje to co umiem używać.
Co do kursów pierwszej pomocy, hmm mocno sie zawiodłem, zazwyczaj opierają sie na resuscytacji i prawidłowym wezwaniu 112.
W naszych warunkach trzeba zdecydowanie bardziej specjalistycznego przeszkolenia, tu bliżej kursowi KPP ale te są płatne i szczerze gdyby nie pomoc obecnych studentów medycyny jak i dawnym "aktywnym" z Obrony Cywilnej ciągle tej wiedzy na której mi zależy bym nie posiadał.
Co do kursów pierwszej pomocy, hmm mocno sie zawiodłem, zazwyczaj opierają sie na resuscytacji i prawidłowym wezwaniu 112.
W naszych warunkach trzeba zdecydowanie bardziej specjalistycznego przeszkolenia, tu bliżej kursowi KPP ale te są płatne i szczerze gdyby nie pomoc obecnych studentów medycyny jak i dawnym "aktywnym" z Obrony Cywilnej ciągle tej wiedzy na której mi zależy bym nie posiadał.
Re: APTECZKA SAMOCHODOWA
Za darmo ciężko znaleźć kurs pierwszej pomocy, na którym nauczą cię całego BLSu i do tego zrobią zajebiste pozoracje z charakteryzacją, sztuczną krwią i ciekawym scenariuszem. Nikt do interesu nie będzie dokładał, takie materiały kosztują.
KPP jak najbardziej spoko, ale nie sądzę, żeby "w naszych warunkach", jak powiedziałeś KPP było bardziej przydatne. KPP opiera się na użyciu sprzętu, worków Ambu, ssaków, desek, rurek UG i maseczek krtaniowych, generalnie sprzętu bardziej wypasionego niż apteczka samochodowa. Natomiast obrażenia, które zdarzają się w wypadkach samochodowych są na luzie do ogarnięcia przez człowieka po dobrym szkoleniu z pierwszej pomocy (z pozoracjami, AED, szkoleniem w samochodzie etc.). Do opatrywania wytrzewień, obciętych kończyn i zmiażdżeń nie potrzeba zaraz sprzętu z poziomu KPP. Trzeba tylko znaleźć dobry kurs pierwszej pomocy i zainwestować w zdobycie tej wiedzy. Za darmo niestety nikt tego nie zrobi.
KPP jak najbardziej spoko, ale nie sądzę, żeby "w naszych warunkach", jak powiedziałeś KPP było bardziej przydatne. KPP opiera się na użyciu sprzętu, worków Ambu, ssaków, desek, rurek UG i maseczek krtaniowych, generalnie sprzętu bardziej wypasionego niż apteczka samochodowa. Natomiast obrażenia, które zdarzają się w wypadkach samochodowych są na luzie do ogarnięcia przez człowieka po dobrym szkoleniu z pierwszej pomocy (z pozoracjami, AED, szkoleniem w samochodzie etc.). Do opatrywania wytrzewień, obciętych kończyn i zmiażdżeń nie potrzeba zaraz sprzętu z poziomu KPP. Trzeba tylko znaleźć dobry kurs pierwszej pomocy i zainwestować w zdobycie tej wiedzy. Za darmo niestety nikt tego nie zrobi.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości