T4 syncro wyprawowy.
Moderator: Mroczny
Re: T4 syncro wyprawowy.
pozwolę się podpiąć do tematu
czy znacie kogoś kto zrealizował podobny projekt ale na T5 z napędem 4motion?
ma ktoś doświadczenie w temacie?
Chodzi mi po głowie taki projekt. Zastanawiam się czy 4motion i nowsze silniki VW to dobry pomysł pod kątem wypraw.
Z drugiej strony chcę auto którym jednocześnie komfortowo zapakuję dzieciaki i pojadę po autostradach po Europie.
czy znacie kogoś kto zrealizował podobny projekt ale na T5 z napędem 4motion?
ma ktoś doświadczenie w temacie?
Chodzi mi po głowie taki projekt. Zastanawiam się czy 4motion i nowsze silniki VW to dobry pomysł pod kątem wypraw.
Z drugiej strony chcę auto którym jednocześnie komfortowo zapakuję dzieciaki i pojadę po autostradach po Europie.
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: T4 syncro wyprawowy.
Jak kupisz nowy, to oczywiscie, ze dobry pomysl.
Niestety wiele z T5 ma 2.0TDI PD ktore do najtrwalszych, nie nalezy. Uzywany wiec loteria.
Niestety wiele z T5 ma 2.0TDI PD ktore do najtrwalszych, nie nalezy. Uzywany wiec loteria.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
Re: T4 syncro wyprawowy.
na nowy to jeszcze długo nie będzie mnie stać 
a co do trwałości to jak ze wszystkim...
niestety właśnie im nowsze auta tym mniej trwałe
z jednej strony na szali jest komfort t5 a z drugiej lepsza trwałość t4...

a co do trwałości to jak ze wszystkim...
niestety właśnie im nowsze auta tym mniej trwałe
z jednej strony na szali jest komfort t5 a z drugiej lepsza trwałość t4...
Re: T4 syncro wyprawowy.
zastanawiam się nad T4 multivan synchro do wyjazdów w dalsze rejony , miałbym kilka pytań do szanownych posiadaczy ( prosił bym o info nie ochy i achy)
jaki silnik jest optymalny do tego auta , awaryjność i niezawodność silnika oraz osprzętu ( ponoć 2400 diesel najlepsiejszy tylko w 4x4 straszny muł , 2,5 tdi już ok ale nie jest to jednostka niezawodna )
której wersji szukać co by webasto było ( ktoś mi tam mówił o wersji Generation )
jak trwałe jest tam zawieszenie ? nie będę tym jezdził po europie tylko bardziej wschodnie klimaty
czy benzynowe silniki dają sobie radę z tym autem i czy można do nich częśći dokupić ( montowane są w jakiś innych autach ? )
aha ................ ma to być samochód na wyjazdy nie do lansu pod biedrą , rocznik mniej istotny bardziej by to było auto które naprawi kowal w mongolskiej wiosce
Ps. czy za słabe to auto do dalszych wyjazdów ? i szukać czegoś bardziej madafakahardcore ( Iveco mnie nie przekonywuje )
jaki silnik jest optymalny do tego auta , awaryjność i niezawodność silnika oraz osprzętu ( ponoć 2400 diesel najlepsiejszy tylko w 4x4 straszny muł , 2,5 tdi już ok ale nie jest to jednostka niezawodna )
której wersji szukać co by webasto było ( ktoś mi tam mówił o wersji Generation )
jak trwałe jest tam zawieszenie ? nie będę tym jezdził po europie tylko bardziej wschodnie klimaty
czy benzynowe silniki dają sobie radę z tym autem i czy można do nich częśći dokupić ( montowane są w jakiś innych autach ? )
aha ................ ma to być samochód na wyjazdy nie do lansu pod biedrą , rocznik mniej istotny bardziej by to było auto które naprawi kowal w mongolskiej wiosce
Ps. czy za słabe to auto do dalszych wyjazdów ? i szukać czegoś bardziej madafakahardcore ( Iveco mnie nie przekonywuje )
Re: T4 syncro wyprawowy.
........wyczerpałeś tematlemur pisze:2.5 tdi to świetny silnik

Re: T4 syncro wyprawowy.
a jak z dwumasą ? wymieniamy po ilu km ? i zapominamy ? koszta takowej imprezy ?
w tym przedziale które mnie interesują to już przebieg będzie w granicach 300 tys nie będzie to już is death
w tym przedziale które mnie interesują to już przebieg będzie w granicach 300 tys nie będzie to już is death
Re: T4 syncro wyprawowy.
staryemeryt pisze:witam -zamieniłem LR D2 na VW T4syncro,będzie przeróbka na wyprawowy ale na pierwszy rzut idą opony i pierwsze pytania czy opona 215/70/15,która jest o 28mm na średnicy większa od fabrycznej będzie dobra ,czy raczej zejść do 205/70
pochwal się tym swoim nabytkiem ...jakie opony ostatecznie dałeś ?
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania
- gebels
-
- Posty: 9720
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
- Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej
Re: T4 syncro wyprawowy.
to zalęzy czy miał na myśli 2,5TDi R5 czy 2,5TDi V6piotrck pisze:........wyczerpałeś tematlemur pisze:2.5 tdi to świetny silnik

Czwarte serce 

Re: T4 syncro wyprawowy.
własnie ...kolejny raz takiego zanabyłem
2.5tdi 102 ps ...nie do zajechania motor
syncro ma niby też 102ps ..ale jest to inny motor
bliżej mu osprzętowo do 150ps
sprzegło też jest wzmocnione względem 2wd
2.5tdi 102 ps ...nie do zajechania motor
syncro ma niby też 102ps ..ale jest to inny motor
bliżej mu osprzętowo do 150ps
sprzegło też jest wzmocnione względem 2wd
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania
Re: T4 syncro wyprawowy.
czyliiii............. mniej/bardziej awaryjny gorszy/lepszy ?selim pisze:własnie ...kolejny raz takiego zanabyłem
2.5tdi 102 ps ...nie do zajechania motor
syncro ma niby też 102ps ..ale jest to inny motor
bliżej mu osprzętowo do 150ps
sprzegło też jest wzmocnione względem 2wd
może inaczej rozwinę zagadnienie : a mianowicie zastanawiam się na T4 syncro 2,5 diesel
samochód ma mi służyć do wyjazdów wakacyjnych a w planach mam np. Mongolie
interesuje mnie czy takie auto jest wytrzymałe na dziurawych drogach , czy dobrze znosi ujjowe paliwo , czy podzespoły silnikowe są awaryjne i czy da się je naprawić młotkiem i śrubokrętem przez kowala w takowej Mongolii , czytałem gdzieś o problemach w pompach wtryskowych
jak wytrzymały jest napęd 4x4 w tym aucie ? jak dużo więcej pali od 2wd ? jakie są bolączki i przypadłości tej jednostki oraz napędów
Re: T4 syncro wyprawowy.
silnika bym się nie obawiał
obawiałbym się, ze tym zechcesz po dziurach za szybko jechać.. i że za mocno przeładujesz na wyprawę. Moim zdaniem fajna opcja - komfortowe, szybkie i popularne wszędzie. Ale spodem delikatne
obawiałbym się, ze tym zechcesz po dziurach za szybko jechać.. i że za mocno przeładujesz na wyprawę. Moim zdaniem fajna opcja - komfortowe, szybkie i popularne wszędzie. Ale spodem delikatne
Re: T4 syncro wyprawowy.
reduktor jest?
nad czym tu deliberować, chyba, że kto po asfaltach wyprawy urządza
nad czym tu deliberować, chyba, że kto po asfaltach wyprawy urządza
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: T4 syncro wyprawowy.
czyli tylko Mitsubischi delicaMroczny pisze:silnika bym się nie obawiał
obawiałbym się, ze tym zechcesz po dziurach za szybko jechać.. i że za mocno przeładujesz na wyprawę. Moim zdaniem fajna opcja - komfortowe, szybkie i popularne wszędzie. Ale spodem delikatne

nie ma reduktorabert pisze:reduktor jest?
nad czym tu deliberować, chyba, że kto po asfaltach wyprawy urządza

to jakie auto ? .................. T4 to była ostatnia nadzieja białych

Re: T4 syncro wyprawowy.
nie demonizowałbym..
nie ma tam jakiejś wolnej jedynki? Na małych kołach może nie potrzebować reduktora - i tak ograniczeniem będzie to małe koło..
coś za coś znaczy - szwędanie zadupiem i szutrami ale bez ofrołdu sensu stricte. Jak chłop ma apetyt na dalsze wypady to może olać ofrołd. Jak ma byc ofrołd - to nie vw
nie ma tam jakiejś wolnej jedynki? Na małych kołach może nie potrzebować reduktora - i tak ograniczeniem będzie to małe koło..
coś za coś znaczy - szwędanie zadupiem i szutrami ale bez ofrołdu sensu stricte. Jak chłop ma apetyt na dalsze wypady to może olać ofrołd. Jak ma byc ofrołd - to nie vw
- apede
-
- Posty: 3873
- Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
- Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
- Kontaktowanie:
Re: T4 syncro wyprawowy.
Starszego hajejsa ciągaj ze skandynawii http://www.nettiauto.com/en/toyota/hiac ... ur_wheel=3
loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...
Re: T4 syncro wyprawowy.
nery sobie odbije, urlop 2x wydłuży przez dojazdówkę a wcześniej zrobi budżet na bremacha próbując to ogarnąć
Re: T4 syncro wyprawowy.
Szczerze to 2.5 tdi R5 jest na tyle dobrym silnikiem że go pakowali do tego pseudo-terenowego vw tourega? Nie jest też problemem zrobić z niego 170 koni i przyzwoity moment obrotowy.
Niva 93r.
Re: T4 syncro wyprawowy.
a na ujjj mi w wyprawówce 170 konilemur pisze:Szczerze to 2.5 tdi R5 jest na tyle dobrym silnikiem że go pakowali do tego pseudo-terenowego vw tourega? Nie jest też problemem zrobić z niego 170 koni i przyzwoity moment obrotowy.

apede pisze:Starszego hajejsa ciągaj ze skandynawii http://www.nettiauto.com/en/toyota/hiac ... ur_wheel=3
sprzedałem jakiś czas temu Toyote hiace rocznik 1999 czarnemu bratu z Keni , auto niezajebliwe ale głośne w środku i twarde ( do firmy perfekcyjne , żaden z pracowników nie zajechał ) ale na wyjazd to już myślałem o Toyota Hiace H200 ( dalej nie wiem czy to nie ten kierunek powinienem obrać )
Re: T4 syncro wyprawowy.
to jest argument na dziurawe drogiMroczny pisze: i tak ograniczeniem będzie to małe koło..
Re: T4 syncro wyprawowy.
wiesz górki i podjazdy się zdarzają, wypakowany bambetlami pojazd, jakiś kamień większy, dziura co zmusi do tego by stanąć i ruszyć podle górki...Mroczny pisze:nie demonizowałbym..
nie ma tam jakiejś wolnej jedynki? Na małych kołach może nie potrzebować reduktora - i tak ograniczeniem będzie to małe koło..
coś za coś znaczy - szwędanie zadupiem i szutrami ale bez ofrołdu sensu stricte. Jak chłop ma apetyt na dalsze wypady to może olać ofrołd. Jak ma byc ofrołd - to nie vw
jak se tam kto życzy

Zresztą nad Bajkał to też syberyjska... wyprawa

to fantastyczne auto na wycieczki, gdzie czasem w piasku przy plaży czy mokrej trawie biwaku można się podeprzeć drugim napędem.
Ja tam w góry do Rumunii bym tym nie pojechał, na wycieczkę po Mazurskich szutrach i piaskowych duktach owszem tak.
Nb dziś odwiedził mnie kolega, właśnie T4 syncro z podnoszonym dachem. Fajne auto, ale od domu nad Brzeźniak (jezioro najbliższe) tym bym nie dojechał, a landryną na szosówkach i bez włączania blokady absolutnie bezproblemowo. Jak dla mnie wszystko w temacie T4 a auto WYPRAWOWE, to brak reduktora.
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: T4 syncro wyprawowy.
To inaczej-auto ma jeździć daleko więc dla pewności -sprawdzamy turbinę-oryginalna pewnie będzie do regeneracji/wymiany-wstawiamy większąpiotrck pisze:a na ujjj mi w wyprawówce 170 konilemur pisze:Szczerze to 2.5 tdi R5 jest na tyle dobrym silnikiem że go pakowali do tego pseudo-terenowego vw tourega? Nie jest też problemem zrobić z niego 170 koni i przyzwoity moment obrotowy.ty jakiś fan VW ? ....................... a taki zdesperowany jestem na Vana do dalszych wyjazdów ( czasu się multum zaoszczędzi na tranzycie , nie trzeba szukac miejscówki na nocleg tylko spanie w aucie na stacji paliw lub gdzieś gdzie się człek zatrzyma )
apede pisze:Starszego hajejsa ciągaj ze skandynawii http://www.nettiauto.com/en/toyota/hiac ... ur_wheel=3
sprzedałem jakiś czas temu Toyote hiace rocznik 1999 czarnemu bratu z Keni , auto niezajebliwe ale głośne w środku i twarde ( do firmy perfekcyjne , żaden z pracowników nie zajechał ) ale na wyjazd to już myślałem o Toyota Hiace H200 ( dalej nie wiem czy to nie ten kierunek powinienem obrać )
Wtryski do sprawdzenia/wymiany - wstawiamy większe które kosztują grosze
Pompa do sprawdzenia/uszczelnienia
Zmiana oprogramowania -grosze
Jechanie załadowanym wyprawowym t4 może być przyjemne.
Szczerze bym od razu głowicę sprawdził.
Fanem vw nigdy nie byłem aczkolwiek posiadam trochę zmodyfikowanego vw z tdi i różnica pomiędzy seryjnym jest duża
Niva 93r.
Re: T4 syncro wyprawowy.
lata temu kupiłem 2.5tdi
miał koło 300-stu nakulane
teraz jest dalej w rodzinie ...żadne wtryski ,żadne sprzęgło,żadna turbina nie były wymieniane
mistrzostwo świata
lr , to połowe wymieniłem
coś mi się zdaje ,że tam tylko 30% idzie na tył
reduktora nie ma -fakt
ale które o podobnych gabarytach ma
albo, stare rdzewiejące pierdy typu mitsu
albo...nowy hyundai starex (czy jak mu tam) którego widziałem jednego na allegro
strach pomyśleć jak coś pierdolnie (gdzie i za ile to kupić)
budzetowo z dostępem do części - nie ma nic
swoją drogą ile razy jechaliście na reduktorze ...a,na górce dacia stoi
miał koło 300-stu nakulane
teraz jest dalej w rodzinie ...żadne wtryski ,żadne sprzęgło,żadna turbina nie były wymieniane
mistrzostwo świata
lr , to połowe wymieniłem

coś mi się zdaje ,że tam tylko 30% idzie na tył
reduktora nie ma -fakt
ale które o podobnych gabarytach ma

albo...nowy hyundai starex (czy jak mu tam) którego widziałem jednego na allegro
strach pomyśleć jak coś pierdolnie (gdzie i za ile to kupić)
budzetowo z dostępem do części - nie ma nic
swoją drogą ile razy jechaliście na reduktorze ...a,na górce dacia stoi

gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania
- Szarbia
-
- Posty: 3626
- Rejestracja: sob gru 27, 2003 4:08 pm
- Lokalizacja: Powiat Wolomin
- Kontaktowanie:
Re: T4 syncro wyprawowy.
A nie lepiej Tuitamka na Spinterze przygotowac sobie?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości