Spanie w trzech drzwiach

[Finger69]

Nooo wlasnie nie mam klaustrofobii a chce jak najwięcej zapakować do auta żeby nic na dachu nie sterczało. Przeszła mi przez głowę szalona myśl na przyczepkę na dalsze wyjazdy...

[kpeugeot]

Ty chcesz podróżować w dwie osoby wiec miejsca masz pod dostatkiem

[Finger69]

No niby tak, ale bambetli troche się uzbiera i nie wiem czy się to zmieści wszystko :/

[RudeBoy]

Jak dla mnie to czy 2 osoby czy 4 wiele więcej bambetli się nie zabiera.
I tak musisz zabrać:
- łazienkę,
- kuchnie,
- lodówkę,
- zapasy żarcia,
- wodę do picia,
- wodę do mycia.

Z tym, że jadąc w 2 osoby można wywalić całkiem tylną kanapę. Ja tak robię.

[kpeugeot]

Lj7 modelowo jest dosc wysoka w srodku. Na dole kładziesz skrzynie troszkę powyżej nadkoli i się spokojnie pakujesz. Lekkie rzeczy. Namioty quechua montujesz w siatce pod sufitem i masz wtedy kupę miejsca. W tylnych drzwiach możesz wywalić boczki i np wpasować kuchenkę i stolik do gotowania. A w nadkolach klucze i kompresor

[kpeugeot]

Pamiętaj o opcji zasłaniania okien bo się inaczej ciężko spi

Łazienkę się ogarnia namiotem quechuy

[jradek]

Przepraszam? Czy ktokolwiek na sali uprawial trekking?

[RudeBoy]

Przepraszam? Czy ktokolwiek na sali uprawial trekking?

Nie wiem.
Ale dzięki temu tematowi wiemy czego Ty nie uprawiasz

[Finger69]

No właśnie...ciuchy, żarcie, lekka kuchenka, kompresor, klucze, podstawowe części, woda brudna w baniaczku, woda do picia w butelkach, sztućce i talerzyki (wbrew pozorom najlepsze jednorazowe) i zasadniczo wiecej nie trzeba.

[lbl78]

sztućce i talerzyki (wbrew pozorom najlepsze jednorazowe)

tak zwana byzydura zwłaszcza jak jedziesz dalej i w większą dzicz, jak zamierzasz targać tonę śmieci? wypierdolisz pod lasem?
przyzwoite plastikowe kubki i talerze wielorazowego użytku nie tłuką się, nie łapią zapachu (nie powinny), zajmują dużo mniej miejsca i nie rozwalisz tak prosto jak paczki talerzyków jednorazowych, sztućce jednorazowe nie nadają się do niczego polecam w zimnie spróbować coś pokroić plasticzanym nożem albo łapać na mrozie kubek z gorącą herbatą bez uszka
u nas zawsze (nei tylko do auta ale też na kanoe czy ine wyjazdy dłuższe) kuchnia spakowana jest do 1 skrzynki spanie do drugiej namiot zwykle luzem,

w aucie jest sporo miejsca na prawde nie ma problemu z pakowaniem, dla kogoś kto jeździł dalej rowerem czy motocyklem jest tam miejsca aż za dużo

[Finger69]

Nie cwaniakuj. Na bliskie wyjazdy talerzyki plastikowe są rewelacyjne. Odpada mycie. Na dalszą trasę wiadomo, że nie ma co generować dużej ilości śmieci.

[lbl78]

Nie cwaniakuj. Na bliskie wyjazdy talerzyki plastikowe są rewelacyjne. Odpada mycie. Na dalszą trasę wiadomo, że nie ma co generować dużej ilości śmieci.

od cwaniaków to sobie kolegów wyzywaj
na bliskie wyjazdy możesz iść do restauracji będzie jeszcze wygodniej i mniej problemów
lubisz wozić śmieci twoja sprawa, tylko potem się tego wala po lasach tyle że przejść się nie da

[Finger69]

I jeszcze czytać nie umiesz nie nazwałem Cię cwaniakiem...

bezedura to są te Twoje wywody gdzie próbujesz narzucić jedynie słuszną koncepcję podróżowania.

Po lasach walaja się śmieci nie od tego.

[lbl78]

a to dziwne że tam gdzie są opublikowane w internecie "trasy offroadowe" masa śmieci drastycznie wzrasta ot przypadek

[Finger69]

bardzo fajnie rozwiązane spanie w J73. Będę chyba szedł tą drogą
https://www.youtube.com/watch?v=5s9IuhceXCU

[Piotrek M]

Tak czytam niektóre posty i się zastanawiam czy piszący to gdziekolwiek już byli na wyjeździe czy tylko tak sobie teoretyzują ?
Przeciez spanie w takim dość małym aucie to jedna wielka codzienna walka z gratami, tym bardziej jak się jedzie we dwójkę [z kobietą to juz wogóle dramat]
Pomyśl ,że aby cokolwiek w tej zabudowie znaleźć muszisz cały "szpej do spania" zwijać, zeby rano założyć czyste ciuchy, żeby wziąć żarcie, etc etc.
Ciągłe przemeblowywanie w aucie. Jak się to robi na weekendowym wyjeździe to jeszcze [cenzura], ale jak to robisz parę razy dzienne przez np 3 tygodnie to wkurw murowany.
Wg mojej subiektywnej opinii [jeździłem między innymi 3 lata LJ70, 4 lata "Hiszpanem" 3D] najlepszym wyjściem jest namiot dachowy.
A jeżeli nie dachowy to normalny naziemny namiot i życie na włóczęgach 4x4 staje się proste i przyjemne.

[Finger69]

Zależy od tego jak jest człowiek zorganizowany. Spanie w aucie to bezpieczeństwo większe. Ja trochę jeździłem, nie teoretyzuje. Różnica między 3D a 5D jest taka, że musimy składać przednie fotele. I tak i tak dostęp jest utrudniony, a zabudowę da się ogarnąć.

[lbl78]

Tak czytam niektóre posty i się zastanawiam czy piszący to gdziekolwiek już byli na wyjeździe czy tylko tak sobie teoretyzują ?
Przeciez spanie w takim dość małym aucie to jedna wielka codzienna walka z gratami, tym bardziej jak się jedzie we dwójkę [z kobietą to juz wogóle dramat]
Pomyśl ,że aby cokolwiek w tej zabudowie znaleźć muszisz cały "szpej do spania" zwijać, zeby rano założyć czyste ciuchy, żeby wziąć żarcie, etc etc.
Ciągłe przemeblowywanie w aucie. Jak się to robi na weekendowym wyjeździe to jeszcze [cenzura], ale jak to robisz parę razy dzienne przez np 3 tygodnie to wkurw murowany.
Wg mojej subiektywnej opinii [jeździłem między innymi 3 lata LJ70, 4 lata "Hiszpanem" 3D] najlepszym wyjściem jest namiot dachowy.
A jeżeli nie dachowy to normalny naziemny namiot i życie na włóczęgach 4x4 staje się proste i przyjemne.

mamy krótkiego parcha i krótkiego troopera, w obydwu śpimy w środku (o ile nie w normalnym namiocie), co prawda nie jeździmy na mega długie wyjazdy, miesiąc to max (raz byłem na 3 miesięcznym, krótkim parchem, w pakowaniu z 2-3 tygodniowym różnicy nie ma) , ale spokojnie w 2 osoby się można spakować na ten miesiąc i żadna walka z gratami nie jest jak ktoś się może spakować na moto czy kajak to samochód 3 drzwiowy nawet to masa przestrzeni
nie mam namiotu dachowego (zbyt duży wydatek jak na to co używam, za 3-4 tsie wole gdzieś pojechać i spać normalnie
z namiotem dachowym przecież masz to samo żeby gdziekolwiek auto ruszyć musisz spanie zwijać, żeby przytargać więcej drzewa z lasu to samo, a czy musisz przy spaniu w środku zwijać całe spanie żeby wyjąć cokolwiek to tylko kwestia organizacji nie przesadzajmy

[misman]

Podczas spania w aucie istotna staje się kwestia prawidłowej wentylacji (i ogrzewania - ale to można rozwiązać jakimś "debastem" ). Po paru(nastu dniach w aucie czuje się sypialniany klimat jednak. Znaczny udział ma w tym wydychana i odparowywana przez skórę wilgoć (x ilość osób), ew. inne wyluzowane dźwięki O ile na wyjeździe może i nie przeszkadza, to później (gdy się używa auta na co dzień) jednak nadal dość długo trąca wakacjami Jakoś nie ma prostych rozwiązań w tym zakresie, pamiętać należy że auto w ruchu przewietrza się jednak trochę inaczej, niż będące w spoczynku.
Jakkolwiek zgadzam się, że jest pewna wygoda rozwiązania spania w środku, to jednak po namyśle wolę jednak oddzielać kabinę od sypialni. Czyli bardziej optuję za namiotem, nadstawką, przyczepą, etc zewnętrznymi sypialniami. Zgniłym kompromisem (żeby nie ciągać przyczepy) wydaje się pickup z zabudową paki lub sławetne namioty dachowe. Jedyna upierdliwość (jak w przyczepie) - brak bezpośredniego przejścia z sypialni do kabiny. Idealne rozwiązanie nie istnieje, bo byłoby używane powszechnie. A z trzydrzwiowych aut to może Honker by się nadawał jako kamperwan, wszytko inne to małe, ciasne qrestwa

[jradek]

https://youtu.be/r9GFnmkHOHU

[lysy76]

ciekawym mocno tego gotowania wewnatrz...

Oprócz atrakcji opisanych 2 posty wyżej, dochodzą rewolucje kuchenne.

Najbardziej podobał mi się śmietnik.

[misman]

Gotowanie wewnątrz, to (oprócz zapachów) jeszcze więcej wilgoci, wchłanianej radośnie przez tapicerkę i wszystkie szmatopochodne
Rozwiązując (jakoś ? ) problem pary, to może ewentualnie kawę bym dopuścił do wewnętrznego bukietu kamper-zapachów

Otake: http://www.ebay.com/itm/New-2016-SS-150 ... 1916779506 jest fajne dosyć (nie patrząc na cenę )
Rejestracji i ubezpieczenia nie trzeba, zakaz przyczep (+ haracz autostradowy za p-pe) nie obowiązuje, miejsca więcej niż na dostawianych w aucie skrzynkach (jakkolwiek nijak ma się do normalnej, nawet małej przyczepki - ale to kwestia potrzeb), a po wakacjach ściągasz z paki, wietrzysz przez słoneczne dwa tygodnie, potem owijasz plandeką i czekasz do następnej wycieczki.
Zbliżone do ideału.

[jradek]

1900 funtow wagi.

E
Aerodynamika kiosku i podwyzszony srodek ciezkosci, terenowka przestaje byc terenowa.

[misman]

To przykład rozwiązania był.

[jradek]

Wiem ciekawy nawet.