Początek

[Nikisz]

Witam szanowne grono forumowiczów , jestem posiadaczem osobówki , ale zawsze marzyło mi się auto 4x4 , na jakieś wycieczki w lekki teren zloty , spotkania itp , , moje pierwsze pytanie , czy jest to hobby tylko dla bogaczy , czy zwykły śmiertelnik z małą pensją też może się pobawić w 4x4 , czy od razu sobie mam odpuścić temat .Dodam że nigdy wcześniej nie miałem styczności z tymi samochodami , dużo zainspirowała mnie "Ternewizja" .Czy za kwotę około 5 tyś zł jest sens coś w ogóle szukać kupować żeby sobie pojeździć parę razy w roku na takie zloty/spotkania itp , kwoty raczej nie ma szans zwiększyć z wiadomych powodów , wiem że coś tam na pakiet startowy trzeba mieć (w osobówce wystarczy 1 - 1,5 tyś zł) a jak w 4x4 , dodam że samochód był by użytkowany parę razy w roku i w lekkim terenie , a nie w extremalnych rajdach , więc przerabiać jakoś poważnie chyba by go nie trzeba było . Pozdrawiam i czekam na jakąś informację

[Zbowid]

Poczytaj różne działy forum. Wszystko o co pytasz jest opisane. Nie zniechęcaj się - tu nie ma gotowych recept na życie!

[Misiek Cypr]

Dokladnie tak jak Zbowid pisze.

poczytaj forum, choc tematy merytoryczne znajdziesz w historycznych tematach.

Moja recepta jest taka, opanuj mozliwosci orginalu, a potem bedziesz wiedzial sam, czy I co potrzebujesz poprawiac.

[Nikisz]

Qrcze przeglądam forum i nic nie umiem poszukać interesującego , w dodatku do niektórych wątków nie mam uprawnień , dzięki za podpowiedzi , i szukam/przeglądam dalej

edit:przeczytałem trochę tego i widzę że poniżej 10 tyś nawet nie ma co brać się za szukanie , nie mówiąc o remontach , czytam dalej , ale coś mi się wydaje że nic z tego nie wyjdzie z moim budżetem.

[Łoren]

Przy takiej kwocie na start nie będzie łatwo nawet powiedziałbym ze będzie dość trudno ale nie jest to niemożliwe. Trudno mówić tu o zakupie czegoś rokującego i nadającego się do jazdy takiej poważniejszej ale popróbować można. Jedno jest pewne - będą to najlepiej wyrzucone pieniądze w błoto
Myślałeś o czymś konkretnym?

[Zbowid]

Uaz, Samuraj, VItara....to kasa na ten przedział. No może zajechany XJ.

[Kabal]

xj w tym przedziale chyba będzie trudny do pozyskania. Zamieniłbym go na Fronterę w rozważaniach, one często wypływają bardzo tanio.

[ZbychoS]

Witara ... somsiad za symboliczne pieniądze kupił ze cztery lata temu.
Mało jeździ bo ma blisko 90 lat ( sąsiad nie Witara ).
Ale trzyma się TO kupy i dalej wygląda ( w miarę ) nieźle.
Tylko co On z niej zrobił ...

[alibia1112]

Vitara. Samuraj. Ferora. Rocky i tylko w orginale szukaj i jak najmniej przeszłości off road. Seryjne autka tez jezdza na zloty czy amatorskie rajdy i ich właściciele dobrze się bawią. Za rok jak ci się spodoba do kup opony i dalszy wyscig zbrojeń. Ale żonie lepiej nie mów o tych wydatkach.

[alibia1112]

Lopel frontera tez bo na mondka może nie starczyc

[Mroczny]

akurat wiem kto ma żywą fronterę za piątkę..

[jradek]

Nastroj swiat dopadl wszystkich?

[Adamo]

Nie zaczynaj... Będzie coraz drożej i drożej... Przy niewielkich dochodach wywalisz większość kasy w błoto. Zaczną się problemy finansowe. Żona Cie zostawi... itd.
Po co Ci to

[Nikisz]

no właśnie przeglądałem ogłoszenia jest tego sporo w przedziale 5 - 6 tyś zł , i każdy pisze że w dobrym stanie i 100% sprawne , ale wydaje mi się że Frontery i Daihatsu są w moim zasięgu , co nie zmienia faktu że ich stan jest pewnie wątpliwy , ale coś poszukam , najpierw chciał bym podjechać na jakiś zlot pooglądać i popytać co i jak "na żywo" w okolicach woj.Śląskiego

Mam pytanie czy to może ktoś z forumowiczów , bo stoi niedaleko od miejsca gdzie mieszkam ------> https://www.google.pl/maps/@50.2422907, ... 6656?hl=pl



edit: panowie a co z Nissanem Terano II jest ich kilka sztuk , a mają nawet całkiem przyjemny wygląd

[rudypajero.koszalin]

Nie zrażaj się czytaniem forum. Tu są sami fachowcy i wyjadacze
Da się tanio kupić auto (nie ważne jakie) w stanie nadającym się do użytku, ale cudu też bym się nie spodziewał.
W ostatnie wakacje kupiłem auto za 600pln i opyciłem nim Rumunię , więc śmiem twierdzić że się da. Kwestia czasu, okazji i szczęścia wrodzonego.
Kup coś co Ci się podoba w zakładanym budrzecie I może się uda. Tylko musisz mieć świadomość, że to będzie stare auto i będzie miało swoje fochy za które Ty płacić będziesz

[Nikisz]

ja się absolutnie nie zrażam , tym bardziej że nie mam "parcia na szkło" że auto muszę mieć w ciągu para dni , więc mogę szukać spokojnie i coś wybrać , najbardziej co mnie przeraża to OC , auto jak się popsuje to może spokojnie stać i czekać na "kasę na naprawę" , ale tą daninę trzeba płacić bez względu na wszystko

[jradek]

Egzotyczne auta sa mocno tanie. Rocsta, Retona, Musso.

[rudypajero.koszalin]

Ale części w razie "w" ciężko znaleźć, albo drogie.
Jak brak kasy, to coś popularnego na rynku, co naprawisz za 3.50, bo dużo używek.
Łatwiej auto kupić niż utrzymać.
Z ubezpieczeniem jest kicha, ale też da się jeszcze coś wyszperać w zjadliwej cenie.

[Nikisz]

tylko i wyłącznie coś popularnego (maverick , terrano II , Frontera , suzuki , daihatsu) z OC jest tylko jeden "myk" , trzeba mieć auto 25 lat stare i zapisać się do PZM i ubezpieczyć w PZU i ma się dodatkowe 70% zniżki , czyli jak ktoś ma już swoje 60% i od tego 70% to można zapłacić mniej niż 200 zł za rok




Edit : siedzę i tak przeglądam ogłoszenia aut a przy okazji części do nich , i za tanie one nie są , po za jedną marką NIVA , co możecie powiedzieć na temat tej "Ruskiej" maszyny , po za tym że nie ma ramy , czy to dobre auto na sam początek ? bo widzę że chyba idzie je bardzo tanio naprawić ? , i pewnie poradzi sobie z tym każdy mechanik

[Nikisz]

Nikt nic na temat Nivy

[Mroczny]

ależ wiemy..

jakbyś pytał o auto do miasta to brałbyś pod uwagę okę albo 2107?

[montero]

[gasti]

Nikt nic na temat Nivy

Hej
Nivka - rosyjska, pół-spartańska, prosta konstrukcyjnie, dzielna terenowo w fabrycznym wydaniu, lubi rdzewieć, tanie i dostępne części zamienne . Miałem 2007 rok, wtrysk Boscha, zagazowaną. Jeździłem do miasta w tym do "Stolycy" bo mieszkam na jednej z wiosek 50 km dalej oraz lokalnymi ścieżkami. Zrobiłem ok. 10-12k km po czarnym.
Na pewno dużo bardziej cywilizowana od Uaza i da się tym ogarniać teren i życie codzienne (w tym dzieci do szkoły).
Zalety:
- prosta, tania w naprawach, stały napęd 4x4, reduktor, rozsądne spalanie po czarnym (10 l/100 km gaz), w zimę grzeje w środku jak szalona,
Wady:
- no to według uznania lista może być krótka lub długa - mi brakowało tylko wspomagania kierownicy, szczególnie parkując w mieście, reszta rzeczy była do akceptacji
Nie mam doświadczenia z innymi (zachodnimi / japońskimi) autami terenowymi, ale Nivkę dobrze wspominam. Po za tym żona kolegi śmiga taką na co dzień z własnego wyboru, a jest drobną kobietą i nie pracuje w lesie.
Decyzja w Twoich rękach.
pozdrawiam
Gasti

[Nikisz]

Witam po oglądnięciu tego filmiku https://www.youtube.com/watch?v=NRkPial0aGs i posta powyżej postanowiłem na kupno nivy , mam nadzieję że coś wiosną poszukam

[purti]

Widzę, że naprawdę chcesz się zniechęcić do 4x4. W czasach, gdy podaż aut terenowych jest na prawdę wysoka i można kupić co się zapragnie, Ty będziesz się męczył z sowieckim sztruclem.