
Czerwoną strzałką zaznaczyłem miejsca, gdzie satelity wgryzły się w kosz, momentami aż dokopały się do śrub i nacięły śruby. Korony mogą jeździć wzdłuż swojej osi tak, że ich podkładki oporowe musiałyby mieć po 3 mm grubości. W fabrycznie nowym dyfrze korony można wciskać po 2 mm (z czego 1.5 zajmują podkładki oporowe) a jeśli korony na podkładkach oporowych położyć na dnie ich gniazd, to satelity można odsunąć od ściany na 1,5 mm. Czy można podłożyć pod satelity jakieś podkładki oporowe (ślizgowe) żeby tak nie ryły w koszu? Jak się wgryzą w kosz to prawidłowość zazębienia i tak już nie ma miejsca. Seledynową strzałką zaznaczyłem wrzuconą jedną taką podkładkę, w karykaturalnym rozmiarze.