Projekt: Y61 w ciężki teren

[chetka]

Hej,
Po ostatnim rozwaleniu w terenie wszystkiego co jest od reduktora w kierunku kół w swoim długim wszystko mającym i bardzo ciężkim Y61 postanowiłem zbudować krótkiego lekkiego Y61 w cieżki teren.

Założenia mam takie:
- nie robię żadnego swapa - muszę się zdecydować na diesla 3.0 albo 2.8
- krótki Y61 jako baza
- WAGA jak najmniejsza!
- kółka 35 cali
- jedna wyciągarka z przodu
- patrol do latania wokół komina nie musi być jakoś super niezawodny, ale dobrze żeby silnik się nie zepsuł po pierwszej wycieczce

Najważniejsze pytania:
1) 3.0 vs 2.8? Ja wiem że to temat rzeka, ale 3.0 ma parę koni więcej jednak i może uzyskam tu potwierdzenie, że to super silnik....
2) jaki zawias? zawias ma być typowo w teren - raczej w błoto niż na trawersy, na asfalcie może się bujać przechylać i inne takie
3) co do tego zawiasa? jakieś obniżanie skrzyni itp, żeby się to nie posypało wszystko na pierwszym wykrzyżu
4) co sądzicie o rezygnacji ze zderzaków progów i bagażnika? w trakcie eksploatacji życie pokaże co trzeba wymienić na metal
5) jakieś pomysły co można wyciąć z bazy, żeby zaoszczędzić na wadze?
6) jak można szybko i skutecznie schudnąć, aby kierowca również nie dokładał za dużo masy?

[Zbowid]

Wszystko już było. Tobie pozostało: czytać, czytać i jeszcze raz czytać

[Misiek Cypr]

Silnik 3.0 jak dziala, jest o niebo lepszy I lzejszy od 2.8. Tyle ze wybuchnie, ale nie po pierwszym wyjezdzie.
Reszta OK

[Mroczny]

2.8 bym nie demonizował..
jak się lekko dłubnie - robi wystarczająco

minusem parcha jest korozja, ekonomia, masa..

[purti]

Lekki y61 to się samo przez się wyklucza!
Znajdz krótka y60 z 2.8 i dłubnij motorownie albo przełożenia skoro swap nie wchodzi w grę.

Jeśli już musisz Y61 to 3.0 można uodpornić na jego wybuchowość. Poczytaj na forach australijskich o haśle "zd30 grenade proof". Z drugiej strony 2.8 też idzie dłubnąć i jakoś pojedzie.

P.S. To chyba Ty jeździłeś kiedyś y61 z 4.2, które uturbiałem z kumplem. Chciałeś się zdecydować, czy warto.Wsadziłeś silnik ?

[Mroczny]

można też kupić jakieś seryjne auto z mocnym motorem
np tujotę

[purti]

można też kupić jakieś seryjne auto z mocnym motorem
np tujotę

Można, tylko, że w przypadku krótkiego auta do upalania po kurwidołkach to raczej żadnej tujoty z mocnym silnikiem nie dopasujesz.
Dżip jakiś z dana 44 może, ale drogo.
Ogółem uważam, że jeśli auto ma być terenowym fun carem, to ciężko znaleść seryjny samochód, który te założenia spełni. Lepiej zbudować coś lekkiego z mocnym silnikiem i mocnymi mostami.

[chetka]

Poczytam o tych 3.0 nie wiedziałem, że jest aż tak źle.
A co w zawieszeniu? 2" na zawiasie i 2 " buda do góry? Jakieś obniżanie skrzyni, regulowane pan-hardy coś jeszcze?

[purti]

Poczytam o tych 3.0 nie wiedziałem, że jest aż tak źle.
A co w zawieszeniu? 2" na zawiasie i 2 " buda do góry? Jakieś obniżanie skrzyni, regulowane pan-hardy coś jeszcze?

2" zawieszenia wystarcza, zeby weszły 35" simex lub silverstone. A na tych kapciach w Karpatach jeździ się super.
Nie wiem jak jest z 2" w króciaku y61. W Y60 dobrze było opuścić skrzynię, żeby poprawić kąty wału. Mimośrody albo dropboxy z przodu żeby trafiać w drogę. Przy 2" panhard regulowany można jeszcze pominąć. Najlepiej po montażu zawiasu zobaczyć czy, któryś most wysunął się ( biorąc korektę na to, że sprężyna może ciut usiąść po przejechaniu paruset km w terenie - zależy od jakości).
W temacie zawieszenia dopytaj @Maqlinka.

[misman]

2.8 bym nie demonizował..
jak się lekko dłubnie - robi wystarczająco

minusem parcha jest korozja, ekonomia, masa..

To też już było. Ekonomiczne 4x4 jeżdżące w terenie (nieco trudniejszym niż droga gruntowa) to oksymoron

[purti]

Głównym problemem 2.8 w ciężkim parchu jest słaby moment obrotowy w dolnym zakresie obrotów. Można to poprawic przez montaż turbiny ze zmienną geometrią. Inaczej w górach, w ciężkich błotnistych koleinach jest problem z precyzyjnym operowaniem autem bądź po prostu nie ma siły. Jeszcze można dać konkretne przełożenia i moment się zwiększy..ale tuning 2.8 + przełożenia to już kasa za porządny swap! Gra nie warta świeczki.
Jak ma byc fun car to wsadzic jakieś v8 i po temacie.

[scuaz]

heh mam prawie idelane auto dla Ciebie , waży ze zderzakami stalowymi na 35" 2240
ale nie 2.8 i 3.0

[Wowos]

ale tuning 2.8 + przełożenia to już kasa za porządny swap!

Nie przesadzajmy - za dychę nie zrobi porządnie swapa... A do 35" bym odpuścił przełożenia - dłubnięte 2.8 daje radę tym zakręcić.

Do 2" bym nie wsadzał dropsów...

W każdym razie - y60 jest na start z 200-300kg lżejszy od 61. Chociaż po oglądnięciu ostatnio paru 61 nie byłbym już tej różnicy taki pewien

heh mam prawie idelane auto dla Ciebie , waży ze zderzakami stalowymi na 35" 2240
ale nie 2.8 i 3.0

TB42 ?

[scuaz]

tak tb42

[Wowos]

Fajne motorownie. Jeszcze w połączeniu z automatem. Ahhh

[lech.]

Te kloce są bez silnika. Zamiast miotać sie między dżumą a cholerą na początek to właśnie swap na siakieś 250 KM musi być. Albo oryginał z tą mocą. A potem wydumki, lifty, dropsy, oponki etc,etc.

W ciężkim boju wsiakie żelastwo liftowane pod sufit pozostaje z tyłu za nawet lekko przygotowanym sprzętem z V8. Dla malkontentów i niedowiarków filmików w necie po kokardy.

Jak mawiał pewien mocno doświadczony w bojach Litwin...Merlis chyba miał ksywkę..."może i nissany czy jeepy będą na chwile lepsze, ale wygrają ze dwa rajdy i idą na złom. A Tujota jeździ dalej."

[chetka]

heh mam prawie idelane auto dla Ciebie , waży ze zderzakami stalowymi na 35" 2240
ale nie 2.8 i 3.0

Hej no to napisz coś więcej na prv.

Co do tematu to nie wiem czy trochę nie przesadzacie z tym silnikiem. Wydaje mi się, że w miarę odchudzony patrol, krótki patrol będzie jakoś jeździł na reduktorze w terenie z seryjnym silnikiem. No w każdym bądź razie ja poznałem sporo osób z króciakami które na zwykłym 2.8 i to nawet obwieszone zderzakami programi i innym metalem ala dwie wyciągarki dawały rade lepiej niż nie jeden 4.2 wyprawowy.

[purti]

ale tuning 2.8 + przełożenia to już kasa za porządny swap!

Nie przesadzajmy - za dychę nie zrobi porządnie swapa... A do 35" bym odpuścił przełożenia - dłubnięte 2.8 daje radę tym zakręcić.

Do 2" bym nie wsadzał dropsów...

W każdym razie - y60 jest na start z 200-300kg lżejszy od 61. Chociaż po oglądnięciu ostatnio paru 61 nie byłbym już tej różnicy taki pewien

heh mam prawie idelane auto dla Ciebie , waży ze zderzakami stalowymi na 35" 2240
ale nie 2.8 i 3.0

TB42 ?

Spokojnie zrobisz swapa na V8 w tej kasie i to dobrze. Silnik kosztuje koło 3-4 tys plus robota. Sprzedasz stary silnik z y61 i troszkę kosztów odpada.
Y60 z dłubniętym 2.8 jeździ pieknie! Ale Y61 już nie.

P.S. @chetka Zastanawiam się co Ty ładujesz do tego długiego Y61, że on tyle waży. Wyprawy miesiąc - dwa gdzieś do Azji bądź Syberia ?

[Wowos]

5.5koła kosztuje kryza ze sprzęgłem dla 4.4 V8 z beemki. Do tego silnik, chłodnica, skrzynia od 3.0, elektryka i zylion dupereli. Słabo widzę zamknięcie budżetu w dyszce... A nawet nie zaczęliśmy rozmawiać o robociźnie.

[purti]

Nie ma potrzeby pchać silnika z BMW. Wystarczy VH45DE NISSAN. Tutaj sprawa połączenia jest prostsza lub kompletnie bezproblemowa w przypadku automatu. Poza tym nie trzeba płacić 5.5k za kryzę dla silnika BMW, ponieważ są inne sposoby na podłączenie "obcego" silnika ze skrzynią NISSAN'a. Sam silnik bumy też nie jest najlepszym rozwiązaniem - lepszy byłby 1UZ-FE z lexa.
@Wowos temat drążyliśmy z Ba i na prawdę w 10k to zrobisz

[Wowos]

Robiąc samemu możliwe. Ale zlecając komuś taką robotę już chyba nie bardzo.

[purti]

Czasem opłaca się zawieść auto na drugi koniec PL.

[Wowos]

I w dychu opierdzieli ? To fajna opcja ten VH

[purti]

Bardzo fajna, choć może nie najmocniejsza. Silnik siada bolt-on na skrzynie automatyczna z parchatego. Problem jest, bo jest szeroki (90st V), ale da się upchnąć.
Zobaczymy...Jak się Ba w końcu zdecyduje na jakiś męski silnik, to pewnie będzie wsadzany ten lub 1UZ-FE ( tu już bolt-on nie podejdzie).

[Wowos]

Eee - 280 kuca wystarczy parchowi, szczególnie na fabrycznych drewnianych hamulcach.