Bajkał
Moderator: Misiek Bielsko
- Marek D.
-
- Posty: 6613
- Rejestracja: czw mar 17, 2005 12:31 pm
- Lokalizacja: Coś koło Piątka ale bliżej Soboty
Re: Bajkał
O! i pięknie.
Panowie: Trza wybić durniowi ze łba pomysł pięciotygodnowej wycieczki do tego zapomnianego przez Boga i ludzi kurwidołka.
No, że komary jak wilki, że mokro, zimno, ponuro, że drogi do dupy i z paliwem krucho, że plaż tam niema a kobiety brzydkie ... takie tam oczywistości
Panowie: Trza wybić durniowi ze łba pomysł pięciotygodnowej wycieczki do tego zapomnianego przez Boga i ludzi kurwidołka.
No, że komary jak wilki, że mokro, zimno, ponuro, że drogi do dupy i z paliwem krucho, że plaż tam niema a kobiety brzydkie ... takie tam oczywistości

Re: Bajkał
no można by spróbować ale same brednie piszesz 
Komarów nie było (wrzesień), natomiast w sezonie jest wiecej niż ludzi ktorych jest ponoć masa.
Zimno nie jest jak jest ciepło, ponuro tym bardziej bo pięknie. Drogi wspaniałe a paliwo na każdym kroku nawet jak go nie ma.
Co do kobiet się nie wypowiem bo każdy ma swoje
... gusta rzecz jasna 


Komarów nie było (wrzesień), natomiast w sezonie jest wiecej niż ludzi ktorych jest ponoć masa.
Zimno nie jest jak jest ciepło, ponuro tym bardziej bo pięknie. Drogi wspaniałe a paliwo na każdym kroku nawet jak go nie ma.
Co do kobiet się nie wypowiem bo każdy ma swoje



Re: Bajkał
Bajkał trzeba odwiedzic przynajmniej dwa razy.. nawet jesli tylko pierwszy i ostatni
umoczyc posladki w wodzie , podelektowac sie odludziem tyle ze po to odludzie trosz ..ke trzeba odjechac na poln wschod.. komarow nie stwierdzilem sierpien wrzesien, goraco za to bylo piekielnie momentami 


piotr.m
http://www.masicz.pl
http://www.masicz.pl
- Marek D.
-
- Posty: 6613
- Rejestracja: czw mar 17, 2005 12:31 pm
- Lokalizacja: Coś koło Piątka ale bliżej Soboty
Re: Bajkał
Z kronikarskiego obowiązku 
cel: Bajkał i okolice
cele dodatkowe: zobaczyć matuszkę rasyję
czas operacyjny 30.07 - 29.08.2017 plus dojazdówki do granic imperium
siły i środki: dureń z brodą sztuk jeden w montku wartym tyle co paliwo w baku
trasa: przejechane 17 kkm, spalonej ropy nikt nie liczył
straty: opona we wrębach została gdzieś w Burjacji, dwa krzyżaki, wybita dziura w obudowie skrzyni. A po powrocie do naprawy są: alternator, łożyska piast, rama do spawania i co najmniej ozonowanie wnętrza.
cel zrealizowany. Dodatkowo przedefiniowałem sobie pojęcie czasu, przestrzeni i odległości.
no, i to by było na tyle.
będę miał chwilę to greźdnę jakąś relacyjkę i może nawet fotką czy dwiema ją okraszę

cel: Bajkał i okolice
cele dodatkowe: zobaczyć matuszkę rasyję
czas operacyjny 30.07 - 29.08.2017 plus dojazdówki do granic imperium
siły i środki: dureń z brodą sztuk jeden w montku wartym tyle co paliwo w baku
trasa: przejechane 17 kkm, spalonej ropy nikt nie liczył
straty: opona we wrębach została gdzieś w Burjacji, dwa krzyżaki, wybita dziura w obudowie skrzyni. A po powrocie do naprawy są: alternator, łożyska piast, rama do spawania i co najmniej ozonowanie wnętrza.
cel zrealizowany. Dodatkowo przedefiniowałem sobie pojęcie czasu, przestrzeni i odległości.
no, i to by było na tyle.
będę miał chwilę to greźdnę jakąś relacyjkę i może nawet fotką czy dwiema ją okraszę
Re: Bajkał
wycieczka jak wycieczka.. ale miesiąc urlopu robi wrażenie

serio - gratuluję i zazdraszczam. Gadasz sam do się?

serio - gratuluję i zazdraszczam. Gadasz sam do się?
- Marek D.
-
- Posty: 6613
- Rejestracja: czw mar 17, 2005 12:31 pm
- Lokalizacja: Coś koło Piątka ale bliżej Soboty
Re: Bajkał
zaległy musiałem odebrać 
w brew pozorom są tam ludzie i to cholernie świata ciekawi.
na stopa podwoziłem takich unikatów że klękajcie narody: jeden z pierdla wracał (tydzień w trasie), inny to jaki hipis z moskwy co się na olchom wybrał źródła mocy szukać, jakaś staruszka co to z buta 15 kilosów po drobne sprawunki raz w tygodniu napierdala a innym razem małżeństwo buriatów co się z teściami pożarło i w środku nocy z dzieckiem na ręku i całym dobytkiem w reklamówce szło w świat nowego miejsca do życia szukać
choć są też minusy. żeby nie niedźwiedzie i drwale to zero sexu

w brew pozorom są tam ludzie i to cholernie świata ciekawi.
na stopa podwoziłem takich unikatów że klękajcie narody: jeden z pierdla wracał (tydzień w trasie), inny to jaki hipis z moskwy co się na olchom wybrał źródła mocy szukać, jakaś staruszka co to z buta 15 kilosów po drobne sprawunki raz w tygodniu napierdala a innym razem małżeństwo buriatów co się z teściami pożarło i w środku nocy z dzieckiem na ręku i całym dobytkiem w reklamówce szło w świat nowego miejsca do życia szukać

choć są też minusy. żeby nie niedźwiedzie i drwale to zero sexu

Ostatnio zmieniony czw wrz 14, 2017 7:29 am przez Marek D., łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Bajkał
Damian robi imprezę końcem października gdzieś tam u Cię za płotem..
będziesz?
będziesz?
- Marek D.
-
- Posty: 6613
- Rejestracja: czw mar 17, 2005 12:31 pm
- Lokalizacja: Coś koło Piątka ale bliżej Soboty
Re: Bajkał
jak tam gdzie ostatnio to z przyjemnością
Re: Bajkał
Jaki czas dojazdu na miejsce ? Jakie opony ? Jak z częściami do Montka ? Jak Montek znosił przejazdy przez brody ?Marek D. pisze: ↑czw wrz 14, 2017 7:21 amzaległy musiałem odebrać
w brew pozorom są tam ludzie i to cholernie świata ciekawi.
na stopa podwoziłem takich unikatów że klękajcie narody: jeden z pierdla wracał (tydzień w trasie), inny to jaki hipis z moskwy co się na olchom wybrał źródła mocy szukać, jakaś staruszka co to z buta 15 kilosów po drobne sprawunki raz w tygodniu napierdala a innym razem małżeństwo buriatów co się z teściami pożarło i w środku nocy z dzieckiem na ręku i całym dobytkiem w reklamówce szło w świat nowego miejsca do życia szukać![]()
choć są też minusy. żeby nie niedźwiedzie i drwale to zero sexu![]()
W miesiąc da radę oblecieć ? Gdzieś naszkicowana traska ? Chciałem po trasie jeszcze w góry Ałtaju wskoczyć na kilka dni .......i mocno się zastanawiam czy czasu wystarczy . 9tys km nad Bajkał więc zakładam że w tydzień się dojedzie .
Re: Bajkał
***** USA
- Marek D.
-
- Posty: 6613
- Rejestracja: czw mar 17, 2005 12:31 pm
- Lokalizacja: Coś koło Piątka ale bliżej Soboty
Re: Bajkał
do Irkucka jest 6 dni jazdy, na spokojnie, z normalnym spaniem i jedzeniem trzy razy dziennie. ale nie oszukujmy się o zwijaniu obozu o 9 i szukaniu miejsca na nocleg od 15 zapomnij
Mntek zapi...dalał jak wściekły. marszowa to 95 na GPS trucht 105km/h - 2750 obrotów na blacie.
opony - mt 33", at to średnioszczęśliwy pomysł na zryte przez drwali drogi albo przeprawianie się przez step po deszczu.
dostęp do części zerowy. tam tylko uazy, tojoty i leksusy, choć w irkucku jest aso landrowera
Jeszcze alfonsa z aspiracjami w rendzu rozumiem bo ostentacyjny luksus i funkcjonalność karawanu w jednym albo fryzjera co to czego się nie dotknie to spierdo....i to tak że inaczej niż performensem tego nazwać nie można w sporcie ...., ale na uj handlarzom suszoną rybą freelandery pojęcia nie mam.
co do zdolności terenowych montka - środek czarnej dupy 7 kkm od domu to wyjątkowo głupie miejsce do poznawania możliwości maszyny

Mntek zapi...dalał jak wściekły. marszowa to 95 na GPS trucht 105km/h - 2750 obrotów na blacie.
opony - mt 33", at to średnioszczęśliwy pomysł na zryte przez drwali drogi albo przeprawianie się przez step po deszczu.
dostęp do części zerowy. tam tylko uazy, tojoty i leksusy, choć w irkucku jest aso landrowera

co do zdolności terenowych montka - środek czarnej dupy 7 kkm od domu to wyjątkowo głupie miejsce do poznawania możliwości maszyny

Re: Bajkał
Pytam bo większość osób co robiła montkiem tą trasę narzeka na małe opony w naszych autach .......i głębokie brody co powodują w naszych autach samodestrukcję alternatora . Tranzyt dla mnie nie jest problemem , pytanie czy lecieć przez Białoruś ( wizy ) czy Ukrainę . Trasa na Kijów spoko ale może przez Białoruś i Moskwę szybsza co przy tranzycie ma znaczenie . ............6 dni do Irkucka to dobry tranzyt. Miesiąc będę miał max, więc każdy dzień się liczy .
Jest sens zboczyć z trasy i Ałtaj przejechać czy raczej czasowo mission imposiblle ?
Jest sens zboczyć z trasy i Ałtaj przejechać czy raczej czasowo mission imposiblle ?
- Marek D.
-
- Posty: 6613
- Rejestracja: czw mar 17, 2005 12:31 pm
- Lokalizacja: Coś koło Piątka ale bliżej Soboty
Re: Bajkał
mój lata na 255x85x16 ale nawet przy opuszczonym przednim moście trzeba pamiętać o przegubach.
alternator moczę regularnie i jak dla mnie jest on wyjątkowo idiotoodporny, po prostu przed wyjazdem zmień łożyska i szczotki.
miesiąc w rosji na sam bajkał to mało, wychodzi mi że średnio dziennie robiłem ponad 500 kilosów a to i tak tylko płytkie rozpoznanie bojem.
A co do brodów - jeździłem sam więc takie powyżej 75 cm sobie odpuszczałem ale koło domu czy nawet na zakarpaciu zdarzało mi się mieć maskę pod wodą a w kabinie wiadro narybku i jakichś większych scen nie było
alternator moczę regularnie i jak dla mnie jest on wyjątkowo idiotoodporny, po prostu przed wyjazdem zmień łożyska i szczotki.
miesiąc w rosji na sam bajkał to mało, wychodzi mi że średnio dziennie robiłem ponad 500 kilosów a to i tak tylko płytkie rozpoznanie bojem.
A co do brodów - jeździłem sam więc takie powyżej 75 cm sobie odpuszczałem ale koło domu czy nawet na zakarpaciu zdarzało mi się mieć maskę pod wodą a w kabinie wiadro narybku i jakichś większych scen nie było

Re: Bajkał
miesiąc to samo objechanie bajkału chcąc być wszędzie choć na chwilę a w niektorych miejscach pasuje kilka chwil
Tranzyt przez ukraine jest bajecznie szybki. Piękna trasa prowadzi przeciez ze wschodu na zachód... spowrotem też
Tranzyt przez ukraine jest bajecznie szybki. Piękna trasa prowadzi przeciez ze wschodu na zachód... spowrotem też

Re: Bajkał
Dawno mnie tu nie bylo...ale gdzie te foty????Marek D. pisze: ↑czw wrz 14, 2017 7:16 amZ kronikarskiego obowiązku
cel: Bajkał i okolice
cele dodatkowe: zobaczyć matuszkę rasyję
czas operacyjny 30.07 - 29.08.2017 plus dojazdówki do granic imperium
siły i środki: dureń z brodą sztuk jeden w montku wartym tyle co paliwo w baku
trasa: przejechane 17 kkm, spalonej ropy nikt nie liczył
straty: opona we wrębach została gdzieś w Burjacji, dwa krzyżaki, wybita dziura w obudowie skrzyni. A po powrocie do naprawy są: alternator, łożyska piast, rama do spawania i co najmniej ozonowanie wnętrza.
cel zrealizowany. Dodatkowo przedefiniowałem sobie pojęcie czasu, przestrzeni i odległości.
no, i to by było na tyle.
będę miał chwilę to greźdnę jakąś relacyjkę i może nawet fotką czy dwiema ją okraszę
UAZ 78 r (dawno temu)>czerwona niva 91r>biała niva 98 r >Disco 300, 98 r
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości