Żółw się rusza...

Sportage, Asia Rocsta

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: czesław&jarząbek » śr paź 24, 2018 8:27 pm

miał :)21

chciał naciągnąć młodszą córunię na okazyjny odkup disco dwójki jak się stanów zwijała. ale w chwili przytomności umysłowej porażeni wizją tego, że będzie chciał u nas na krzywy ryj serwisować sami to odkupiliśmy i ojebaliśmy dalej :)21

no i sobie został z kiłą :)21
#noichuj

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: leon zet » śr paź 24, 2018 8:31 pm

Grunt to refleks jak sie okazuje. Szczegolnie w kontaktach z rodziną

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: czesław&jarząbek » śr paź 24, 2018 8:33 pm

ta :)21
#noichuj

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: seba4x4 » czw paź 25, 2018 5:31 am

leon zet pisze:
śr paź 24, 2018 4:59 pm
Jezoo... wydech ogarnałem...
I wyszlo jeszcze to i owo.
Życie ;) U mnie nowe sprężyny do tyłu leżą od sierpnia, bak i pompa zewnętrzna czeka, tylko czasu brak ;)
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: leon zet » wt paź 30, 2018 4:16 pm

Złodzieja mam pod maską.
Prąd squrwiel kradnie.
I to na grubo - 0,6A przez co wysysa akumulator jako wampir krew z aorty.

W sumie to pobawię się bezpiecznikami... może trafię w któregoś :)16

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: leon zet » śr paź 31, 2018 1:01 pm

Obwód świateł awaryjnych. Co ciekawe - po wyjeciu bezpiecznika pobor spadl do zera. Po ponownym wlozeniu go na miejsce nadal zero. Cuda :)21

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: seba4x4 » śr paź 31, 2018 4:11 pm

Ręce, które leczą...... ;)
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: leon zet » śr paź 31, 2018 7:28 pm

No nie do końca. Akumulator noc przetrwał, ale pod biurem zdechł w ciągu 5 godzin.
Znowu musiałem gada z kabli palić.

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: seba4x4 » czw lis 01, 2018 3:24 pm

Musisz jeszcze trenować..... ;) Dotyk.... ;)
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: leon zet » czw lis 01, 2018 4:16 pm

Zły był czy jak?

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: seba4x4 » sob lis 03, 2018 6:54 am

Na pewno nie był to Kaszpirowski... ;)
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: leon zet » sob lis 03, 2018 3:15 pm

Pogrzebalem dzis troche w trzewiach autu. Wyglada na to, ze to wszystko wina radioodbiornika. Radio właczone - prad 0,6-0,8A zaleznie od glosnosci. Po wylaczeniu spada do 0,03A

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: seba4x4 » pn lis 05, 2018 6:35 am

I tak nagle by zaczęło rozładowywać?
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: leon zet » pn lis 05, 2018 11:39 am

Auto czasem stało po dwa dni z włączonym radiem, więc kilkanaście godzin to prąd ciągnęło.
Ile? Powiedzmy, że 36 godzin razy 0,6 ampera - jakieś 22Ah. Akumulator ma pojemność nominalną 56Ah, więc zostaje nieco ponad połowa pojemności. Teoretycznie zakręcić powinien, zwłaszcza, że pali od strzała.
Dodatkowo sprawdziłem ładowanie - i tez szału nie ma, bo miernik wskazuje 13,8V czyli za mało.
Czyli mamy niedoładowany akumulator i wampira energetycznego w kabinie.
Chyba ma to sens :roll:

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: czesław&jarząbek » czw maja 23, 2019 7:26 pm

te e...najwytrwalszy z wytrwałych...

chcesz kiłe na części?

teść dostał negatywa na przeglądzie. niby, że za korozję ramy.
choć raczej za niedouczonego diagnostę.

sportage 2.0 8v bez gazu w całości ale na filety raczej.
zdrowy, sprawny napęd z przebiegiem 126tkm, wnętrze kompletne, nie zdewastowane.
korozja nadwozia, ponoć korozja ramy uniemożliwiająca przejście przeglądu choć nie wydaje mi sie by to miałoby być prawdą czasu. raczej prawdą nawiedzonego diagnosty.
enyłej...w całości do wzięcia za 2000zł loco tychy.
#noichuj

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: leon zet » sob maja 25, 2019 1:36 pm

A teściu tej ramy ogarnąc nie może?
Albo lepiej - ty teściowi ogarnąc nie możesz? :)21
Bo wiesz - ja to muszę dokonać redukcji dowodów rejestracyjnych oraz stanów garażowych.
Chociaż kiłe na filety bym przytuluił. Tyle, że u mnie w przeciwieństwie do dobrej osranej zmiany budżet nadal się nie domyka.

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: czesław&jarząbek » pn maja 27, 2019 8:01 pm

nie.
nie :)21
nie ma w tym przypadku potrzeby obciążać się dokumentami :)21
kombinuj...
#noichuj

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: leon zet » ndz lut 23, 2020 9:29 pm

Czesław...
pogoniłeś toto co miałeś zamiar pogonić?
Bo u mnie niestety zaczął się kolejny rozdział pięknej męskiej szorstkiej przyjaźni z kijanka :)21
Teraz juz nie jest to żółw co się rusza, tylko łośkiller, który nie bardzo się rusza.

Filetów szukam do przeszczepu, ogólnie rzecz biorąc :roll:

Awatar użytkownika
Marci
 
 
Posty: 3917
Rejestracja: wt sie 03, 2004 9:56 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Żółw się rusza...

Post autor: Marci » pn lut 24, 2020 3:58 pm

leon zet pisze:
pn lis 05, 2018 11:39 am
Auto czasem stało po dwa dni z włączonym radiem, więc kilkanaście godzin to prąd ciągnęło.
Ile? Powiedzmy, że 36 godzin razy 0,6 ampera - jakieś 22Ah. Akumulator ma pojemność nominalną 56Ah, więc zostaje nieco ponad połowa pojemności. Teoretycznie zakręcić powinien, zwłaszcza, że pali od strzała.
Dodatkowo sprawdziłem ładowanie - i tez szału nie ma, bo miernik wskazuje 13,8V czyli za mało.
Czyli mamy niedoładowany akumulator i wampira energetycznego w kabinie.
Chyba ma to sens :roll:
te 0,03A to pobór prawidłowy , max 0,08A , napięcie ładowania za niskie że względu na stan akumulatora , przy rozruchu nie powinno spaść poniżej 10,5V, akumulator w stanie wolnym 48h po naładowaniu ma mieć nie mniej jak 12,65V , jak ma mniej śmieć
lodz4x4.weebly.com
d23 pickup :)21
790-71-74-74

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: leon zet » pn lut 24, 2020 5:58 pm

Akumulator to w tym momencie najmniejsze z moich zmartwień :)21

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: czesław&jarząbek » wt lut 25, 2020 9:21 am

mam dwie kiły na części.
8 zaworową i 16 zaworową.
uwolnij mnie od tego... :)21
#noichuj

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: leon zet » sob gru 18, 2021 12:52 am

Żółw się nie rusza :)21
Mały zonk nastąpił w postaci braku znacznej części ramy.
Ale spokojnie, rama była martwa ale czuje się już lepiej
:)21
Zbudowana od nowa cała tylna część. Obie strony. Podłużnice, mocowania wahaczy, talerzyki sprężyn, wspornik panharda, wsporniki pod budę. Mocowania zbiornika, mocowania amortyzatorów, poprzeczki i cholera wie co jeszcze.
Także, ten tego...
Nie róbcie tego w domu.
:)21

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: seba4x4 » czw sty 06, 2022 2:00 pm

Tak sobie myślę o zakupie Sportage po raz kolejny..... Toż to moje najtańsze i najmniej awaryjne auto terenowe było (obie). Chyba poszukam czegoś z klima, LPG, niskim przebiegiem i dużą ilością rdzy.... ;) Resztę sam opanuję ;)
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Żółw się rusza...

Post autor: leon zet » wt paź 25, 2022 7:42 pm

Dobra...
Pasowałoby i tu.

Żółw poszedł do huty, ale zanim tam doszedł to pare organów poszło na przeszczepy. Znaczy wolno szedł.

A życie toczy się dalej.

Awatar użytkownika
igor
Posty: 439
Rejestracja: sob wrz 17, 2005 11:18 pm
Lokalizacja: Wysoka

Re: Żółw się rusza...

Post autor: igor » wt paź 25, 2022 8:04 pm

Leon, oddaj fartucha... :)21
Większość moich postów mogła powstać pod wpływem używek zatem wyrażają jedynie moją aktualną opinię.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości