Nowy Wrangler, czy warto?

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: Mroczny » pt gru 04, 2020 8:04 am

BigMonster pisze:
czw gru 03, 2020 6:40 pm
Niestety zdjęć z etapów naprawy nie ma.
mhmm

nie ma bo nie są atutem
jakby były atutem i potwierdzały wersję sprzedawcy o kosmetycznej kolizji to by zdjęcia były...

sprzedaję dodża ze stanów którego nie mam czasu sprzedać. Niemniej - foty każdego etapu - od aukcji w hameryce mam i nimi epatuję bo widząc jakie gruzy do nas trafiają uważam je za atut.


Auta z ramą są bardzo delikatne. Wystarczy pechowy strzal w jedną podłużnicę i masz śmiecia do zgniatarki. Z obserwacji tego co na parkingu w porcie wynika, że 99.(9)% aut nie powinno być nigdy dopuszczane do ruchu.

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: Kabal » pt gru 04, 2020 8:29 am

Mroczny pisze:
pt gru 04, 2020 8:04 am
BigMonster pisze:
czw gru 03, 2020 6:40 pm
Niestety zdjęć z etapów naprawy nie ma.


Auta z ramą są bardzo delikatne. Wystarczy pechowy strzal w jedną podłużnicę i masz śmiecia do zgniatarki. Z obserwacji tego co na parkingu w porcie wynika, że 99.(9)% aut nie powinno być nigdy dopuszczane do ruchu.
A już szczególnie dotyczy to aut z ramą, które próbują sprostać wymaganiom testów zderzeniowych. Te ramy przy strzale mają się składać w harmonijkę.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: suziXL » pt gru 04, 2020 9:31 am

Kabal pisze:
pt gru 04, 2020 8:29 am
Mroczny pisze:
pt gru 04, 2020 8:04 am
BigMonster pisze:
czw gru 03, 2020 6:40 pm
Niestety zdjęć z etapów naprawy nie ma.


Auta z ramą są bardzo delikatne. Wystarczy pechowy strzal w jedną podłużnicę i masz śmiecia do zgniatarki. Z obserwacji tego co na parkingu w porcie wynika, że 99.(9)% aut nie powinno być nigdy dopuszczane do ruchu.
A już szczególnie dotyczy to aut z ramą, które próbują sprostać wymaganiom testów zderzeniowych. Te ramy przy strzale mają się składać w harmonijkę.
Wbrew pozorom najgorsze sa te bez stref zgniotu. Niesymetryczny strzal w jedna podluznice przekasza rame na calej dlugosci.
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

BigMonster
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: czw lis 05, 2020 10:11 am
Lokalizacja: Wolsztyn

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: BigMonster » pt gru 04, 2020 2:24 pm

Nie miała baba kłopotu, zachciało się Wranglera... :(
z terenówek na razie Trek Marlin 7 :)

Awatar użytkownika
Kuba M.
Posty: 455
Rejestracja: pn paź 17, 2005 8:43 pm
Lokalizacja: Mszczonów

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: Kuba M. » pt gru 04, 2020 2:34 pm

Ceny Wrangli z w miarę czystą historią z tego rocznika to min sto kilkanaście tysięcy.
Jeżeli myślisz, że kupisz dobre auto za 2/3 tego, to tak, jest to kłopot.
F150 302 V8

BigMonster
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: czw lis 05, 2020 10:11 am
Lokalizacja: Wolsztyn

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: BigMonster » pt gru 04, 2020 3:20 pm

Tak na prawdę, to myślałem o Gelendzie ale tam ceny to zupełny kosmos.
Cały czas zastanawiam się, czy warto brać auto z drugiej ręki, kiedy nigdy nie wiadomo co w nim siedzi, po jakim turlaniu czy bagnie nie jest, czy wziąć nowe z salonu i mieć wszystko w dupie.
Auto ma służyć mi do pracy i na jakieś weekendowe wypady, bez upalania ale w teren. Myślę, że rocznie nie zrobię nim więcej jak 15-20 tyś (żeby tylko). Dlatego nie wiem, czy jest sens brać nowego. Z drugiej strony, gdzie nie spojrzę, to mina jakaś...
z terenówek na razie Trek Marlin 7 :)

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: jradek » pt gru 04, 2020 3:36 pm

Cos trafisz, tylko trzeba cierpliwosci. No i trzeba jezdzic i ogladac, a kase miec w kieszeni.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

BigMonster
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: czw lis 05, 2020 10:11 am
Lokalizacja: Wolsztyn

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: BigMonster » pt gru 04, 2020 3:41 pm

Najgorzej z tym oglądaniem. Kupowałem zawsze nowe auta. Nie babrałem się nigdy z gratami oprócz zamierzchłych czasów za komuny. Nie znam się po prostu.
z terenówek na razie Trek Marlin 7 :)

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: jradek » pt gru 04, 2020 3:48 pm

No to sam zadecyduj.
Z Wranglerem jest o tyle fajnie, ze to auto sie pieknie starzeje. Nie ważne czy kupisz nowego, 5cio letniego, czy 25cio letniego. Wszystkie dają frajde z jazdy, posiadania i modyfikacji.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: Mroczny » pt gru 04, 2020 4:09 pm

BigMonster pisze:
pt gru 04, 2020 3:41 pm
Najgorzej z tym oglądaniem. Kupowałem zawsze nowe auta. Nie babrałem się nigdy z gratami oprócz zamierzchłych czasów za komuny. Nie znam się po prostu.
to kup nowe

masz gwarancję i nie musisz się znać. Kupno od handlarza to loteria i trzeba sporej wiedzy aby nie wbić się na minę.

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: jradek » pt gru 04, 2020 4:20 pm

Zawsze można kupić handlarza za 300 pln na dwie godziny.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

BigMonster
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: czw lis 05, 2020 10:11 am
Lokalizacja: Wolsztyn

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: BigMonster » pt gru 04, 2020 4:22 pm

jradek pisze:
pt gru 04, 2020 4:20 pm
Zawsze można kupić handlarza za 300 pln na dwie godziny.
Co masz na myśli?
z terenówek na razie Trek Marlin 7 :)

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: Mroczny » pt gru 04, 2020 4:23 pm

wiesz... my siedzimy w tym złomie, mieliśmy masę aut używanych. Ogarniamy. Jak koleś nie miał wątpliwej przyjemności kopać się z handlarzami to polegnie i wcisną mu szajs. Jak diler wciśnie nowy szajs to masz więcej narzędzi aby dochodzić swojego..

ja nie kupuję nowych bo brzydzę się taką niegospodarnością i idea utraty wartości, konieczności kupowania ac czy bycia zdanym na geniuszy z aso mnie irytuje. Dwa razy w życiu się dałem i pewnie więcej nie będę..

tyle że ja mam wiele auto, jeżdżę mało w przeliczeniu na jedną sztukę i motoryzacją się bawię a nie traktuję jej użytkowo i nie bilansuję arkuszem...

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: Kabal » pt gru 04, 2020 5:38 pm

No i jeszcze trzeba mieć fantazję, żeby równowartość kawalerki w błoto. Tylko powinszować :)21 Szczególnie jako pierwsze w teren...
Myślę, że można Radka sposobem - znaleźć rokującą sztukę i albo zabrać ze sobą lokalnego znawcę od dżipów, albo dżipa do znawcy, który za stosowny pieniążek zminimalizuje ryzyko wtopy do poziomu akceptowalnego.
Przy czym ja jestem w temacie zatęchłej motoryzacji bardziej niż Mroczny :)21
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: Mroczny » pt gru 04, 2020 5:59 pm

ja to sam nie wiem gdzie jestem

utknąłem motoryzacyjnie

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: Kabal » pt gru 04, 2020 6:14 pm

Mroczny pisze:
pt gru 04, 2020 5:59 pm
ja to sam nie wiem gdzie jestem

utknąłem motoryzacyjnie
Kryzys tożsamości? Roadster w krzykliwym kolorze Ci potrzebny :lol:
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: jradek » pt gru 04, 2020 6:15 pm

Mroczny pisze:
pt gru 04, 2020 5:59 pm
ja to sam nie wiem gdzie jestem

utknąłem motoryzacyjnie
Przecież sprzedajesz wszystko, bo chcesz nowego Defa.
:)21
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: Mroczny » pt gru 04, 2020 6:21 pm

nie kryzys tożsamości...


po prostu mam te same auta przez całe dorosłe życie

i nie bardzo mam pomysł jak je zastąpić. Wygenerowałem stosunek emocjonalny do żelaza. Grzyb. Starość. Dramat. Smutek i nostalgia.

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: jradek » pt gru 04, 2020 6:22 pm

BigMonster pisze:
pt gru 04, 2020 4:22 pm
jradek pisze:
pt gru 04, 2020 4:20 pm
Zawsze można kupić handlarza za 300 pln na dwie godziny.
Co masz na myśli?
Kabal wytłumaczył.

Powiedz gdzie mieszkasz, podaj warunki brzegowe jakie ma spełniać auto i będziemy szukać. Ile to auto ma kosztować, ile mieć drzwi, co ma mieć wlewane do baku itd.
Z pewnością nie pomożemy Ci jakoś znacząco, ale zabawę bęziemy mieli przednią.
Tzn, my nie Ty.

Aaa
I nie przejmuj się za bardzo jak wtopisz.

Ja jak szukam auta to muszę do danego egzemplarza poczuć miętę, no takie lekkie zakochanie ma być. I ma się wygodnie sziedzieć, resztę parametrów traktuję marginalnie.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

trocin
Posty: 2246
Rejestracja: sob lut 07, 2009 10:52 pm
Lokalizacja: Puławy

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: trocin » pt gru 04, 2020 7:01 pm

A co "kawalerką" w błoto to wstyd ?? Kumpel nową gelą pojechał za moją Vitką w wąwozy i lagier i zabawa była przednia... auto porysowane, zalane w środku oddał do detailingu :)21 zrobili... Jest fantazja to prosto z salonu można jechać w gnój i utopić auto, podoba mi się taka filozofia :)2 Król się bawi złotem płaci... Kupuj co ci się podoba nowe czy nie i jeździj, życie za krótkie żeby za dużo myśleć :)21
P I 2.5 TD '90
R1100GS '99

BigMonster
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: czw lis 05, 2020 10:11 am
Lokalizacja: Wolsztyn

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: BigMonster » pt gru 04, 2020 8:25 pm

trocin pisze:
pt gru 04, 2020 7:01 pm
A co "kawalerką" w błoto to wstyd ?? Kumpel nową gelą pojechał za moją Vitką w wąwozy i lagier i zabawa była przednia... auto porysowane, zalane w środku oddał do detailingu :)21 zrobili... Jest fantazja to prosto z salonu można jechać w gnój i utopić auto, podoba mi się taka filozofia :)2 Król się bawi złotem płaci... Kupuj co ci się podoba nowe czy nie i jeździj, życie za krótkie żeby za dużo myśleć :)21
Podoba mi się takie podejście do tematu :)
z terenówek na razie Trek Marlin 7 :)

BigMonster
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: czw lis 05, 2020 10:11 am
Lokalizacja: Wolsztyn

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: BigMonster » pt gru 04, 2020 8:53 pm

Mroczny pisze:
pt gru 04, 2020 4:23 pm
wiesz... my siedzimy w tym złomie, mieliśmy masę aut używanych. Ogarniamy. Jak koleś nie miał wątpliwej przyjemności kopać się z handlarzami to polegnie i wcisną mu szajs. Jak diler wciśnie nowy szajs to masz więcej narzędzi aby dochodzić swojego..

ja nie kupuję nowych bo brzydzę się taką niegospodarnością i idea utraty wartości, konieczności kupowania ac czy bycia zdanym na geniuszy z aso mnie irytuje. Dwa razy w życiu się dałem i pewnie więcej nie będę..

tyle że ja mam wiele auto, jeżdżę mało w przeliczeniu na jedną sztukę i motoryzacją się bawię a nie traktuję jej użytkowo i nie bilansuję arkuszem...
Czy jeśli kupię nowego, to dla części Waszego towarzystwa stanę się budzącym obrzydzenie i z czasem wyklęty? ;)

Do auta, którym jeżdżę na co dzień, mam inne wymagania. Ma być wygodne, nie migać pierdylionem lampek, dobrze grać i grzać tyle ile akurat zechcę jeśli goni mnie czas. Ma się nie psuć i jeździć bo od tego zależy często w dużej mierze moja praca. Jakiś czas temu wkroczyłem w drugie półwiecze, więc trochę wygody mi się już od życia należy.
Jeep ma być do zadań specjalnych, których to oczekiwań moje poprzednie "zapasowe" auto nie do końca spełniało. One (moje wymagania) też i ewoluowały, dlatego pojawiła się koncepcja Gelendy i później Wranglera.
Musi być 5 drzwiowe. Benzyna, najlepiej 3,6 bo słyszałem, że to najlepszy motor do tego modelu. W JKU kiepsko jest z kładzeniem szyby czołowej a to będzie mi czasem potrzebne, jednak jestem to w stanie przeżyć. W JL jest to o wiele prostsze. Manual nie wchodzi w grę. Od 20 lat nie jeżdżę manualem i nie chcę do tego wracać. W czasie jazdy ręce często musze mieć "wolne" (jedną). Nie musi to być Rubicon, bo raczej nie będę się grzebał po skałach na wykrzyżu lub w innych podobnych sceneriach aczkolwiek cięższe podejścia mogą się zdarzyć, co chcę załatwić lepszymi oponami. Soft top jako opcja (jak nie ma to dokupię). Zakładam też dłuższe wypady (ode mnie z Wielkopolski) w Bieszczady czy do Białowieży etc.
Mile widziane grzane dupsko i kierownica, ale nie jest to konieczne. Ze względu na łatwość utrzymania czystości, najlepiej w skórach.
Czasem zabieram psy (2xponad 50 kg).
Ważny tez kolor, najlepiej ciemny, zielony lub pochodne ale mogę tez go sam przemalować. Nie, nie jestem myśliwym, przynajmniej nie takim ze strzelbą :)
Reszta mniej istotna. Zakładany przebieg roczny to ca 15-20 tyś, raczej nie więcej, pewnie będzie mnie.
Wiem, jestem jebnięty... jeszcze czerwona kokarda na masce ;)
z terenówek na razie Trek Marlin 7 :)

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: jradek » pt gru 04, 2020 9:14 pm

Ooo, to nam sie podoba.

Czyli potrzebujesz JKU sahare po lifcie.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

BigMonster
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: czw lis 05, 2020 10:11 am
Lokalizacja: Wolsztyn

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: BigMonster » pt gru 04, 2020 9:21 pm

Najmniej JKU, Nie starsze niż 2014-2015.
Zapomniałem dodać że hak jest niezbędny (2 tony). Dwie łódki trzeba wiosna na wodę zrzucić i jesienią ściągnąć.
z terenówek na razie Trek Marlin 7 :)

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Nowy Wrangler, czy warto?

Post autor: jradek » pt gru 04, 2020 9:22 pm

Koniecznie musi być w benie?
Diesel to 80% rynku.
Beny były raczej ściągane indywidualnie z Kanady, albo juesa i zawsze rozbite.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość