Będzie wojna?
Moderator: Misiek Bielsko
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Będzie wojna?
Kraje które mają fundusze na adaptację - sobie poradzą. A w każdym razie, dosyć długo jeszcze potrwa, zanim sie tam ludzie poddadzą, i zaczną szukać innych miejsc do zamieszkania. Technologia sporo potrafi nadrobić.
Ale nie wszędzie tak jest, i tam, gdzie klimat nie pozwoli hodować żarcia - a brak kasy go kupić (bo wbrew pozorom to nie upał jest głównym problemem, a brak żarcia i wody) - temat zacznie sie szybko.
Ale nie wszędzie tak jest, i tam, gdzie klimat nie pozwoli hodować żarcia - a brak kasy go kupić (bo wbrew pozorom to nie upał jest głównym problemem, a brak żarcia i wody) - temat zacznie sie szybko.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
- Bratproroka
-
- Posty: 6706
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
- Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
- Kontaktowanie:
Re: Będzie wojna?
To skoro już mamy wątki poboczne:rokfor32 pisze: ↑pt lip 01, 2022 6:25 amKraje które mają fundusze na adaptację - sobie poradzą. A w każdym razie, dosyć długo jeszcze potrwa, zanim sie tam ludzie poddadzą, i zaczną szukać innych miejsc do zamieszkania. Technologia sporo potrafi nadrobić.
Ale nie wszędzie tak jest, i tam, gdzie klimat nie pozwoli hodować żarcia - a brak kasy go kupić (bo wbrew pozorom to nie upał jest głównym problemem, a brak żarcia i wody) - temat zacznie sie szybko.
Powiedz rokforze, po tym jak już zbudowałeś całą narrację od kilkudziesięciu postów na tym, że teraz mamy zmianę warunków konfliktu na Ukrainie gdzie Rosja zaczęła atakować cele cywilne (centrum handlowe) w odwecie za ukraińskie przyznanie się do ataków dywersyjnych - powiedz więc czy już doczytałeś, że atak na centrum handlowe był zwykłym atakiem na cel wojskowy, tylko koncertowo spierniczonym przez badziewne rosyjskie pociski o celności liczonej w setkach metrów, hmm?
Czy potrzebujesz jeszcze chwilkę?
Bo jak już doczytasz, to chciałbym zapytać o trwające od miesięcy regularne ataki na Charków - ostrzał rakietowy i artyleryjski. Jak one się wpisuję w Twoje tezy o zmianie warunków wojny dopiero teraz, jako odwet za ukraińskie deklaracje o dywersji?
Nie krępuj się i wal od razu kolejną teorię. Internet wszystko przyjmie.
Mapki terenu:
https://goo.gl/maps/1DBt94eDiq4TATR26 Centrum handlowe Amstor. Zaraz za nim właściwy - najprawdopodobniej - cel ataku - warsztaty remontowe.
Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Re: Będzie wojna?
to nie tak do końca, w pustynnych/półpustynnych rejonach Iranu zawsze tak było, oni mają nawet własne wieże chłodnicze (łapacze wiatru) oraz qnaty (specjalne kanały z wodą ze studni), jeszcze wymyślone za czasów Perskich , zresztą ładnie to widać w nowo budowanych miejscach temperatury są zwykle kilka a nawet kilkanaście stopni wyższe niż w starym budownictwie (dlatego też często budują po staremu, nie dlatego że ich nie stać, wręcz przeciwnie)Mroczny pisze: ↑pt lip 01, 2022 6:14 amjest jeszcze jedno zagrożenie
zmiany klimatyczne
są miejsca gdzie powoli nie daje sie funkcjonować - i stamtąd ludzie muszą gdzieś uciec. A jest ich tam sporo
np tu https://www.google.com/search?q=pogoda% ... uH2qFC1i9o
https://www.google.com/search?q=pogoda+ ... nt=gws-wiz
najładniejsze (oraz największy) Łapacze Wiatru można zobaczyć w Yazd`ie największy w ogrodzie Dolat Abad
żeby nie było, nie neguje zmian klimatycznych


Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Re: Będzie wojna?
To może ja nieśmiało .Celowe pudło ?Bratproroka pisze: ↑pt lip 01, 2022 6:50 amTo skoro już mamy wątki poboczne:rokfor32 pisze: ↑pt lip 01, 2022 6:25 amKraje które mają fundusze na adaptację - sobie poradzą. A w każdym razie, dosyć długo jeszcze potrwa, zanim sie tam ludzie poddadzą, i zaczną szukać innych miejsc do zamieszkania. Technologia sporo potrafi nadrobić.
Ale nie wszędzie tak jest, i tam, gdzie klimat nie pozwoli hodować żarcia - a brak kasy go kupić (bo wbrew pozorom to nie upał jest głównym problemem, a brak żarcia i wody) - temat zacznie sie szybko.
Powiedz rokforze, po tym jak już zbudowałeś całą narrację od kilkudziesięciu postów na tym, że teraz mamy zmianę warunków konfliktu na Ukrainie gdzie Rosja zaczęła atakować cele cywilne (centrum handlowe) w odwecie za ukraińskie przyznanie się do ataków dywersyjnych - powiedz więc czy już doczytałeś, że atak na centrum handlowe był zwykłym atakiem na cel wojskowy, tylko koncertowo spierniczonym przez badziewne rosyjskie pociski o celności liczonej w setkach metrów, hmm?
Czy potrzebujesz jeszcze chwilkę?
Bo jak już doczytasz, to chciałbym zapytać o trwające od miesięcy regularne ataki na Charków - ostrzał rakietowy i artyleryjski. Jak one się wpisuję w Twoje tezy o zmianie warunków wojny dopiero teraz, jako odwet za ukraińskie deklaracje o dywersji?
Nie krępuj się i wal od razu kolejną teorię. Internet wszystko przyjmie.
Mapki terenu:
https://goo.gl/maps/1DBt94eDiq4TATR26 Centrum handlowe Amstor. Zaraz za nim właściwy - najprawdopodobniej - cel ataku - warsztaty remontowe.
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"
- Bratproroka
-
- Posty: 6706
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
- Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
- Kontaktowanie:
Re: Będzie wojna?
Wszystko jest możliwe. Tyle, że ta wersja też nie wspiera rokforowych teorii o rosyjskiej odpowiedzi na konkretne dywersje inaczej niż przez koincydencje. I zupełnie pomija temat wspomnianych - stałych! - ataków terrorystycznych na Charków.
Za to w zasadzie niczym się to nie różni od ataku z premedytacją, jaki założył rokfor. Ataku z premedytacją na cel cywilny.
Duża część filmików z tego zdarzenia z internetu pokazuje efekty uderzenia właśnie po stronie przeciwnej do centrum handlowego w stosunku do kompleksu remontowego - filmiki z parkiem i stawem z wysepką.
Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
- Peepuck!
-
- Posty: 5421
- Rejestracja: wt lut 01, 2005 8:27 am
- Lokalizacja: Krakoff -> Mogilany
- Kontaktowanie:
Re: Będzie wojna?
Ależ oczywiście! Mam nadzieję, że nie potraktowałeś mojego wpisu na 100% poważnie. Nie da się ukryć, że z wieloma problemami, które nas ciągną w dół poradzili sobie lepiej i generalnie funkcjonują według mojej lewackiej opinii znacznie korzystniej dla przeciętnego Haška niż my dla przeciętnego Kowalskiego. Mam sporo znajomych, którzy przeprowadzili się do nich, pracują, chwalą sobie. Ale... inny kraj, inne uwarunkowania geopolityczne i jeszcze milion innych drobnych czynników. Powiem tak: gdybym był młodszy rozważałbymgoralski pisze: ↑czw cze 30, 2022 6:04 pmKurcze, regularnie bywam ale nie widzę tego zachwytu wśród tubylców. Oni mają swoje problemy, my swoje. Zmiana kraju nie zmienia mentalności, tylko język trochę na początku śmieszy i piwo lepsze. Mają kilka spraw lepiej ogarniętych, ale inne też skopane. Jak mawia klasyk :
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma...
Chcę być dezerterem, który ma SZANSĘ POWODZENIA
K160/260 sd33 +3" 35Bfg
Forester 2,0
K160/260 sd33 +3" 35Bfg
Forester 2,0
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Będzie wojna?
Brat - cofnij się może parę postów, i przeczytaj jeszcze raz. Uważnie, tym razem.
Podałem opcje odwetową jako jedna z KILKU hipotez. Inna, ta o pomyłce albo przypadku, też tam była w tym samym poście. Podobnie jak o prywatnej zemście jakiegoś wojaka, któremu sie koordynaty "pomyliły". Oraz o akcji swingowanej UA - bo niestety w obecnych okolicznościach nie da się tego wykluczyć.
Charków - jest celem ruskiego walca. Nie naparzają, żeby ot tak, terroryzować, ino szykują pole do wejścia piechoty/przejęcia terenu. Na infrastrukturze im nie zależy, na mieszkańcach - najwyraźniej jeszcze mniej. To jest przecież identyczna taktyka jak w Mariupolu, czy Siewerodoniecku.
Taka taktyka - nie chcą się poddać, to rusek wypala ziemię do fundamentów. Od dwóch miesięcy, zresztą.
Podałem opcje odwetową jako jedna z KILKU hipotez. Inna, ta o pomyłce albo przypadku, też tam była w tym samym poście. Podobnie jak o prywatnej zemście jakiegoś wojaka, któremu sie koordynaty "pomyliły". Oraz o akcji swingowanej UA - bo niestety w obecnych okolicznościach nie da się tego wykluczyć.
Charków - jest celem ruskiego walca. Nie naparzają, żeby ot tak, terroryzować, ino szykują pole do wejścia piechoty/przejęcia terenu. Na infrastrukturze im nie zależy, na mieszkańcach - najwyraźniej jeszcze mniej. To jest przecież identyczna taktyka jak w Mariupolu, czy Siewerodoniecku.
Taka taktyka - nie chcą się poddać, to rusek wypala ziemię do fundamentów. Od dwóch miesięcy, zresztą.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Będzie wojna?
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Re: Będzie wojna?
ciekawe kto łże ?
-" „Według dostępnych wiarygodnych informacji, w Odessie reżim kijowski przygotowuje kolejną wyrafinowaną prowokację, by oskarżyć rosyjskie siły zbrojne o zabijanie ludności cywilnej (w tym nieletnich) i celowe niszczenie infrastruktury cywilnej przy użyciu amunicji kasetowej zakazanej przez umowy międzynarodowe” – powiedział Mizincew. odprawa w piątek.
„W celu realizacji prowokacji od 26 czerwca do 28 czerwca 2022 r . do Odessy sprowadzono do 20 przedstawicieli zagranicznych mediów, a także pracowników międzynarodowej organizacji UNICEF (Fundusz Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci)” – dodał generał.
Według Mizincewa, zgodnie z planem administracji wojskowej obwodu odeskiego, „w przypadku ostrzału jednostek Sił Zbrojnych Rosji w miejscach rozmieszczenia ukraińskich formacji zbrojnych, planowana jest porażka jeden z obiektów socjalnych, w którym z góry przygotowano „dodatków” (do 30 osób) spośród działaczy antyrosyjskich wcielających się w zabitych i rannych”.
Po nakręceniu wideo wszyscy uczestnicy zainscenizowanych scen „otrzymują nagrodę pieniężną w wysokości 500 USD, podczas gdy 100 USD każdy został już wypłacony z góry” – dodał Mizintsev.
„Z góry ostrzegamy społeczność światową i organizacje międzynarodowe, że ta i inne podobne fałszerstwa o rzekomych „rosyjskich okrucieństwach”, sfabrykowane przez władze Kijowa przy wsparciu zachodnich „kuratorów”, mają być w najbliższym czasie szeroko rozpowszechnione w mediach. przyszły. Jeszcze raz podkreślamy, że w trakcie specjalnej operacji wojskowej Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej nie uderzają w obiekty infrastruktury cywilnej i traktują ludność cywilną wyłącznie humanitarnie "-
-" „Według dostępnych wiarygodnych informacji, w Odessie reżim kijowski przygotowuje kolejną wyrafinowaną prowokację, by oskarżyć rosyjskie siły zbrojne o zabijanie ludności cywilnej (w tym nieletnich) i celowe niszczenie infrastruktury cywilnej przy użyciu amunicji kasetowej zakazanej przez umowy międzynarodowe” – powiedział Mizincew. odprawa w piątek.
„W celu realizacji prowokacji od 26 czerwca do 28 czerwca 2022 r . do Odessy sprowadzono do 20 przedstawicieli zagranicznych mediów, a także pracowników międzynarodowej organizacji UNICEF (Fundusz Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci)” – dodał generał.
Według Mizincewa, zgodnie z planem administracji wojskowej obwodu odeskiego, „w przypadku ostrzału jednostek Sił Zbrojnych Rosji w miejscach rozmieszczenia ukraińskich formacji zbrojnych, planowana jest porażka jeden z obiektów socjalnych, w którym z góry przygotowano „dodatków” (do 30 osób) spośród działaczy antyrosyjskich wcielających się w zabitych i rannych”.
Po nakręceniu wideo wszyscy uczestnicy zainscenizowanych scen „otrzymują nagrodę pieniężną w wysokości 500 USD, podczas gdy 100 USD każdy został już wypłacony z góry” – dodał Mizintsev.
„Z góry ostrzegamy społeczność światową i organizacje międzynarodowe, że ta i inne podobne fałszerstwa o rzekomych „rosyjskich okrucieństwach”, sfabrykowane przez władze Kijowa przy wsparciu zachodnich „kuratorów”, mają być w najbliższym czasie szeroko rozpowszechnione w mediach. przyszły. Jeszcze raz podkreślamy, że w trakcie specjalnej operacji wojskowej Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej nie uderzają w obiekty infrastruktury cywilnej i traktują ludność cywilną wyłącznie humanitarnie "-
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Re: Będzie wojna?
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Re: Będzie wojna?
skup się
kto kogo napadł?
jeszcze raz
kto wjechał do sąsiada czołgiem?
i jeszcze raz
czy ma znaczenie jakimi środkami bronilismy się przed niemcami? czy ma znaczenie, że mielismy kolaborujących narodowców? czy ma znaczenie, że kościół katolicki odpowiedział na napasć tak samo jak teraz na napaść na ukrainę - czyli stanął murem za katem?
coś to zmienia w ocenie napaści?
wiesz że wtedy niemcy opłacali artykuły w naszych gazetach i powielali podobne brednie jak Ty?
i pewnie też spora część myślała, że należy się poddać to będą nas delikatniej szabrować
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Będzie wojna?
A szabrowali? Serio pytam, bo może w innych regionach było inaczej. (jasne że rabowali żywność - każde wojsko musi coś jeść. Ale nie kojarzę, żeby rabowali do zera. oraz "pralki czy lodówki". Ich odpowiedniki w tamtych czasach). Zwyczajnie, inne były cele tamtej wojny. Nie była nim depopulacja terenów podbitych.
Mroku - nie przesadzaj. Tych dobrych odróżnia się nie po tym, że tak sami siebie nazywają. A usprawiedliwianie tego typu prowokacji (o ile się by okazały prawdziwe) jest identycznym naginaniem kręgosłupa moralnego, jak usprawiedliwianie działania Putina (który "broni" ludności rosyjskiej na terenie UA przed nazistami).
Obie opcje sa oczywiście zasadne taktycznie - ale w obu wersjach są równie obrzydliwe. A przypomnę, ze tylko jedną ze stron nazywasz "barbarzyńcami"
Ale dywagacje moralne to jedno - a wciąganie nas do wojny to drugie. Serio Ci się marzą (albo życzysz dla kogoś z kręgu rodziny znajomych) "wakacje" pod Charkowem? Bo ja jednak jakoś nie. Pisałem to już wielokrotnie: UA sama sobie wybrała dokładnie taki rodzaj wojny. ŚWIADOMIE i Z PREMEDYTACJĄ. I nadal nie zamiarowuja tego zakończyć (a wygrać nie maja jak widać siły). nadal się upierają, że chcą walczyć. Przykro mi bardzo - ale jak nie chcą pomocy w mediacjach - to niech się bawią nadal . Ale sami i najlepiej za swoje.
To nie jest nasza wojna, mimo propagandy w mediach my nie mieliśmy na pieńku z Putinem. Pomoc powinniśmy okazać, czemu nie - ale jak przystało na stronę neutralną: żywność, leki, pomoc medyczną. Pomagać zwykłym ludziom - bo to w większości ... też nie ich wojna.
Owszem, mamy cyniczny interes w dokopaniu Putinowi ręcyma Ukraińców - ale tak po prawdzie to już się dokonało. A na teraz większym interesem jest zakończenie tej wojny. Bo straty w gospodarce zaczynają sie robić za duże.
Mroku - nie przesadzaj. Tych dobrych odróżnia się nie po tym, że tak sami siebie nazywają. A usprawiedliwianie tego typu prowokacji (o ile się by okazały prawdziwe) jest identycznym naginaniem kręgosłupa moralnego, jak usprawiedliwianie działania Putina (który "broni" ludności rosyjskiej na terenie UA przed nazistami).
Obie opcje sa oczywiście zasadne taktycznie - ale w obu wersjach są równie obrzydliwe. A przypomnę, ze tylko jedną ze stron nazywasz "barbarzyńcami"
Ale dywagacje moralne to jedno - a wciąganie nas do wojny to drugie. Serio Ci się marzą (albo życzysz dla kogoś z kręgu rodziny znajomych) "wakacje" pod Charkowem? Bo ja jednak jakoś nie. Pisałem to już wielokrotnie: UA sama sobie wybrała dokładnie taki rodzaj wojny. ŚWIADOMIE i Z PREMEDYTACJĄ. I nadal nie zamiarowuja tego zakończyć (a wygrać nie maja jak widać siły). nadal się upierają, że chcą walczyć. Przykro mi bardzo - ale jak nie chcą pomocy w mediacjach - to niech się bawią nadal . Ale sami i najlepiej za swoje.
To nie jest nasza wojna, mimo propagandy w mediach my nie mieliśmy na pieńku z Putinem. Pomoc powinniśmy okazać, czemu nie - ale jak przystało na stronę neutralną: żywność, leki, pomoc medyczną. Pomagać zwykłym ludziom - bo to w większości ... też nie ich wojna.
Owszem, mamy cyniczny interes w dokopaniu Putinowi ręcyma Ukraińców - ale tak po prawdzie to już się dokonało. A na teraz większym interesem jest zakończenie tej wojny. Bo straty w gospodarce zaczynają sie robić za duże.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Będzie wojna?
Straty w gospodarce?
Strarty to są po pandemii, po lokdałnach, inflacja jest od dosypywania pustej kasy do rynku i wszelkich programów pomocowych. Straty są bo Europa wyniosła swoje fabryki do Chin i Indii. Straty są bo Europa ma bardzo ambitne cele klimatyczne. Wojna podnosi ceny energii, ale powoduje też zapotrzebowanie na inne dobra. Wielu gospodarkom wojna się opłaca. Francuzi sprzedali Rosjanom broń za 167 mln Euro od 2014 roku, NIemcy za 122 mln. Niemieccy producenci broni sprzedali Ukrainie więcej uzbrojenia, niż przekazał rząd Niemiec.
Niemcy się obudziły z ręką w nocniku z gazem, ale na własne życzenie.
Poza tym gospodarka ma swoje cykle. Po prostu co kilkanaście lat musi być kryzys, tak to niestety działa. Przypominam, że ostatni kryzys mieliśmy w 2008-2009.
a propos
Cały czas w jakimś tam drobnym stopiniu pomagam Ukraińcom. Coś tam przewożę, coś montuję itd. Poznałem już Polaków pomagających Ukraińcom, poznałem Ukraińców pomagającym Ukraińcom, poznałem studentów z UK, ale nie poznałem żadnego NIemca, który pomaga. Wszyscy Niemcy, których znam, mówią, że jestam zajebisty i że bardzo dobrze, że pomagam, ale jak trzeba wnieść szafę na 2gie piętro to NIemców nie ma.
Strarty to są po pandemii, po lokdałnach, inflacja jest od dosypywania pustej kasy do rynku i wszelkich programów pomocowych. Straty są bo Europa wyniosła swoje fabryki do Chin i Indii. Straty są bo Europa ma bardzo ambitne cele klimatyczne. Wojna podnosi ceny energii, ale powoduje też zapotrzebowanie na inne dobra. Wielu gospodarkom wojna się opłaca. Francuzi sprzedali Rosjanom broń za 167 mln Euro od 2014 roku, NIemcy za 122 mln. Niemieccy producenci broni sprzedali Ukrainie więcej uzbrojenia, niż przekazał rząd Niemiec.
Niemcy się obudziły z ręką w nocniku z gazem, ale na własne życzenie.
Poza tym gospodarka ma swoje cykle. Po prostu co kilkanaście lat musi być kryzys, tak to niestety działa. Przypominam, że ostatni kryzys mieliśmy w 2008-2009.
a propos
Cały czas w jakimś tam drobnym stopiniu pomagam Ukraińcom. Coś tam przewożę, coś montuję itd. Poznałem już Polaków pomagających Ukraińcom, poznałem Ukraińców pomagającym Ukraińcom, poznałem studentów z UK, ale nie poznałem żadnego NIemca, który pomaga. Wszyscy Niemcy, których znam, mówią, że jestam zajebisty i że bardzo dobrze, że pomagam, ale jak trzeba wnieść szafę na 2gie piętro to NIemców nie ma.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: Będzie wojna?
[cenzura] mać!
3,5 mln PL robotników przymusowych w rzeszy
3 mln PL ofiar obozów
Przejęte fabryki i gospodarstwa rolne, kosztowności, samochody, dzieła sztuki, złote zęby...
Na wycieczkę się wybierz może, krajoznawczą.
Tomek
Pajero I 2.5 na AT R.I.P.
Jamnik 1.3 na MT R.I.P
Jamnik 1.6 na MT
Pajero II 2.8 na MT
Pajero I 2.5 na AT R.I.P.
Jamnik 1.3 na MT R.I.P
Jamnik 1.6 na MT
Pajero II 2.8 na MT
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Będzie wojna?
Jasne, jasne. Nie podniecaj się tak, ino spójrz na temat na chłodno. Była to porównywalna sytuacja z tym co se dzisiaj oglądamy w UA?
W obu sytuacjach okupant prowadził aktywną wojnę. To wyczerpuje zasoby, i powoduje konieczność uzupełniania. Taki drobny fakt, jak pensje dla robotników przymusowych - to jak rozumiem kwestia zupełnie nieistotna - nieprawdaż?
Pisałem już o tym kiedyś, w innym temacie: Polska podczas WW2 nie była w jednakowej sytuacji (całe terytorium). Ziemie wcielone do Rzeszy - praktycznie niczym sie to nie różniło od anektowanej Czechosłowacji, czy kooperującej Rumunii.
Tereny okupowane - było ciężej. Ale też nie przesadzajmy - bywały w naszej historii czasy zdecydowanie tragiczniejsze. A podczas WW2 prawdziwa rozpierducha to się zaczęła ale dopiero podczas wyzwalania, bo ruski wyzwoliciel ...
no tu akurat wiele sie nie zmieniło od 80 lat.
W obu sytuacjach okupant prowadził aktywną wojnę. To wyczerpuje zasoby, i powoduje konieczność uzupełniania. Taki drobny fakt, jak pensje dla robotników przymusowych - to jak rozumiem kwestia zupełnie nieistotna - nieprawdaż?
Pisałem już o tym kiedyś, w innym temacie: Polska podczas WW2 nie była w jednakowej sytuacji (całe terytorium). Ziemie wcielone do Rzeszy - praktycznie niczym sie to nie różniło od anektowanej Czechosłowacji, czy kooperującej Rumunii.
Tereny okupowane - było ciężej. Ale też nie przesadzajmy - bywały w naszej historii czasy zdecydowanie tragiczniejsze. A podczas WW2 prawdziwa rozpierducha to się zaczęła ale dopiero podczas wyzwalania, bo ruski wyzwoliciel ...

w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Re: Będzie wojna?
Raz piszesz, że nie szabrowali a za chwilę że musieli bo zasoby... Rozdwojenie jaźni czy kot co jakiś czas klepie?
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
Re: Będzie wojna?
My tu gadu gadu a rus znów dostali wpierdziel w Czernobajewce.
Czy to już 20 raz w tym samym miejscu ?
Zaraz Ławrow powie,że to po to,aby osłabić morale wojsk ukraińskich.


Czy to już 20 raz w tym samym miejscu ?

Zaraz Ławrow powie,że to po to,aby osłabić morale wojsk ukraińskich.


Re: Będzie wojna?
jakie jest stopniowanie do jprd? bo słów zaczyna brakować.
tel. 509700949
https://www.escape4x4.pl/
https://www.escape4x4.pl/
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Będzie wojna?
Po prostu rozumiem czym jest wojna, i z czym sie wiąże. Nie mam jakichś idealistycznych złudzeń. Ale - rozjaśnię Ci: po przyłączeniu podbitych terytoriów do Rzeszy stały się one (dla Niemców) częścią Rzeszy. Coś w stylu Federacji, nawet jeżeli niezbyt dobrowolnej. I z tego punktu widzenia stały się stroną wojny - ale nie broniącą się - a ... atakującą. Tak samo jak rdzenne Niemcy. A z tego wynikało po prostu to - że, podobnie jak pozostałe części Rzeszy (w tym rdzenni Niemcy) musiały tą wojnę po prostu finansować. Podatkami - i pracą. To nie było przecież tak, że na roboty przymusowe brali każdego - jak ktoś tu, na miejscu pracował w czymś co co uznawali za pożyteczne dla siebie - to się go nie czepiali. Nie było też tak, że korzystali z pracy niewolniczej - sami leżąc do góry palnikiem. Na wojnę Adolfa po równo zapitalilali wszyscy mieszkańcy Rzeszy. Rdzenni Niemcy również.
Wojna szabrownicza, to w uproszczeniu napaść, zrabować co się da - i się wycofać. Dokładnie tak, jak robili Mongołowie w czasach Czyngis-Hana. Historia uczy nas o ogromnym obszarze imperium mongolskiego w tamtych czasach - ale tak naprawdę nie były to tereny, którymi Mongołowie władali. To były tereny ich "żerowania".
Czegoś takiego nie ma w obecnej wojnie (zarówno pragmatyzmu Niemców z WW2 jaki i zwierzęcego podejścia Mongołów) - Putin nie potrzebuje mieszkańców UA, bez problemu zasiedli zdobyte tereny Azjatami. Albo kimkolwiek, byle lojalnym. Bo potrzebuje tego terenu - ale tylko terenu. A to prowadzi nawet nie do przedmiotowego traktowania ludności na terenach zdobywanych - a jak czegoś zupełnie zbędnego, czegoś, co nie tylko jest zbędne, ale wręcz konieczne jest jego pozbycie się. Dowolnymi metodami. Nawet nie wiem jak to określić. Ale - tak nie było od razu - na początku inwazji plan był inny. W obecną fazę przeszedł dopiero wtedy - kiedy sie okazało, że Rosja z mieszkańcami UA (na zajmowanych terenach) dogadać się nie ma szans. Teraz działa już zwykły pragmatyzm, ekonomia wojny - odczłowieczony - ale jednak pragmatyzm. Acz robiony bardzo prymitywnymi metodami.
Dlatego właśnie porównanie tego, co widzimy obecnie, do WW2, jednaj jakoś mi nie pasi (acz zdaję sobie sprawę, że pozycja ofiary WW2 zakrzywia u nas obiektywizm oceny). I cele - i metody obu tych wojen sa jednak mocno inne. I dlatego też mocno się dziwię, że jakikolwiek cywil zostaje tam w rejonie walk. Dwa miechy temu mogli mieć jeszcze jakieś złudzenia. Ale teraz?
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Będzie wojna?
ja pierd.ole
no ja pierdd.ole
nożeszkurwajapierdole...
ale i tak żadne nie pasuje do zaistniałej sytuacji...
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Będzie wojna?
Rozumiem że "myślenie" zakodowanymi schematami mniej boli ....
Przypomnę jednak, że nasza historia w '39 mogła potoczyć się zupełnie inaczej - rząd PL negocjował wówczas pakt z Adolfem (a to oznacza, że ideologia nazistów nie jawiła się wtedy nam jako ekstremalne zło). Wtedy - podobnie jak dzisiaj UA - zaufaliśmy w gwarancje "sojuszników". Wyszliśmy na tym - cóż. Niekoniecznie dobrze.
A dzisiaj - cóż. Uważamy, że to dla UA jedynie słuszna opcja. Ot, taki chichot historii ...

Przypomnę jednak, że nasza historia w '39 mogła potoczyć się zupełnie inaczej - rząd PL negocjował wówczas pakt z Adolfem (a to oznacza, że ideologia nazistów nie jawiła się wtedy nam jako ekstremalne zło). Wtedy - podobnie jak dzisiaj UA - zaufaliśmy w gwarancje "sojuszników". Wyszliśmy na tym - cóż. Niekoniecznie dobrze.
A dzisiaj - cóż. Uważamy, że to dla UA jedynie słuszna opcja. Ot, taki chichot historii ...

w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Będzie wojna?
Roki ale 2WŚ zaczęła się zaraz po 1WŚ kiedy to Lenin przykazał bolszewikom, że nie spoczną dopóki cała Europa (a potem może i świat) nie przyjmie bolszewizmu. I tu zaczął się problem pod Warszawą gdzie dostali po dupach w 1920. Niemcy za to mieli swoje żądania i i o ile początkowo sytuacja była daleka od wrogiej ale też nie była całkowicie przyjacielska o tyle od 1938 roku postanowili cisnąć polski rząd o utworzenie korytarza na wschód, zdemilitaryzowanie Gdyni, Gdańska i Helu oraz przekazanie im wolnego miasta Gdańsk oraz chcieli uregulować sprawy mniejszości niemieckiej w Polsce. Liczyli na to, że Polacy się ugną tak samo jak inne państwa europejskie, które zostawały pozbawiane albo całości albo części swoich terytoriów a zachód nie robił z tym nic i pozwalał Adolfowi na coraz więcej więc jak od Polaków nie dostał tego co chciał to napadł na nas i tym samym rozpoczął 2WŚ w roli agresora. Czy poczynania żołnierzy niemieckich były etyczne? Oczywiście, że nie ale w porównaniu do Ruskich to w szeregach armii niemieckiej było wielu normalnych ludzi z którymi dało się załatwić pewne rzeczy a o których nie było mowy jeśli chciało się cokolwiek załatwić z kacapami. Nie ta liga. I nie - myślenie nie boli ale proszę Cię nie naginaj historii do własnych teorii 

Jest Navara D40 lekko dłubnięta...
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Re: Będzie wojna?
to zły pomysł, aby jedno skurwysyństwo wybielać drugim. Bardzo zły.
tel. 509700949
https://www.escape4x4.pl/
https://www.escape4x4.pl/
Re: Będzie wojna?
u nas przebywa coś koło 3,8 miliona " uchodźców" a oficjalnie pracę podjęło 265 tysi z nich ( dane GUS ), za co żyje reszta ?
aaaaa i ogromny brak ludzi do prac sezonowych
aaaaa i ogromny brak ludzi do prac sezonowych
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Będzie wojna?
Nie naginam historii. Po prostu tak wygląda ocena - jeżeli zdejmiesz pryzmat ... wszystkiego tego, o czym nas uczono w szkołach, a zostawisz gołe fakty. I ocenisz je jeszcze raz. Na sucho i na zimno.
Tak, WW2 zaczęła się realnie dużo wcześniej. Historia której nas uczono ledwo polizała wątek faszyzmu we Włoszech, ledwo co wspomniała o aneksji Austrii oraz Czechosłowacji. A praktycznie wcale nie omawiano tematu Azji, rosnących zapędów terytorialnych Japonii, praktycznie nikt też dzisiaj nie wspomina bestialstwa Japończyków w Mandżurii, Azji południowo wschodniej, czy na wyspach Pacyfiku. A nawet dzisiejsze poczynania Kacapów to przy tym przedszkolaki.
Nikt tez praktycznie nie omawia przyczyn dalszego rozlewania się idei komunizmu na Amerykę Środkową i Południową. PRZYCZYN - bo to jest sednem, nie sam fakt zaistnienia danej opcji.
Bo to wszystko nie wzięło się samo z siebie.
Historia najnowsza nadal uznaje temat Iraku czy Libii za "walkę z terroryzmem" - choć już wszyscy doskonale wiedzą, jakie były prawdziwe przyczyny. Nadal sobie ładnie pielęgnujemy wygodną hipokryzje - fakt - wolno nam przecież ... ale nie ma nic za darmo.
Tak - ten świat nie jest aż tak fajnym miejscem, jak się nam zwykle wydaje (nam - urodzonym w dosyć fartownym miejscu i czasie). Ale - jest jedynym jaki mamy. Zatem to w naszym najlepszym interesie jest WIEDZIEĆ, ja on działa. Realnie wiedzieć, a nie wierzyć w take czy siakie idee. Iluzja jest oczywiście bardziej kusząca. Poprawia nam komfort istnienia. Ale - niestety - powoduje, że powtarzamy te same błędy.
Tak, WW2 zaczęła się realnie dużo wcześniej. Historia której nas uczono ledwo polizała wątek faszyzmu we Włoszech, ledwo co wspomniała o aneksji Austrii oraz Czechosłowacji. A praktycznie wcale nie omawiano tematu Azji, rosnących zapędów terytorialnych Japonii, praktycznie nikt też dzisiaj nie wspomina bestialstwa Japończyków w Mandżurii, Azji południowo wschodniej, czy na wyspach Pacyfiku. A nawet dzisiejsze poczynania Kacapów to przy tym przedszkolaki.
Nikt tez praktycznie nie omawia przyczyn dalszego rozlewania się idei komunizmu na Amerykę Środkową i Południową. PRZYCZYN - bo to jest sednem, nie sam fakt zaistnienia danej opcji.
Bo to wszystko nie wzięło się samo z siebie.
Historia najnowsza nadal uznaje temat Iraku czy Libii za "walkę z terroryzmem" - choć już wszyscy doskonale wiedzą, jakie były prawdziwe przyczyny. Nadal sobie ładnie pielęgnujemy wygodną hipokryzje - fakt - wolno nam przecież ... ale nie ma nic za darmo.
Tak - ten świat nie jest aż tak fajnym miejscem, jak się nam zwykle wydaje (nam - urodzonym w dosyć fartownym miejscu i czasie). Ale - jest jedynym jaki mamy. Zatem to w naszym najlepszym interesie jest WIEDZIEĆ, ja on działa. Realnie wiedzieć, a nie wierzyć w take czy siakie idee. Iluzja jest oczywiście bardziej kusząca. Poprawia nam komfort istnienia. Ale - niestety - powoduje, że powtarzamy te same błędy.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości