Mroczny pisze: ↑wt lip 26, 2022 6:56 pm
goralski pisze: ↑wt lip 26, 2022 11:42 am
Nie, zabolało po ostatnim rowerze, podskakiwalem sobie (wpięty w SPD-ki) i raz czy dwa dobilem. Wcześniej przerzucałem krawężniki, takie po 100kg. Nie wiem czy to z krzyża czy obita kość, ale 3 dzień mnie gniecie, ostatnia kość ogonowa, przy kichnięciu dzisiaj się prawie posralem

Ale chwilowo nie tęsknię za plasticzanym siedzeniem, za 2 tygodnie na mazury jadę i muszę jakoś tydzień przesiedzieć na laminacie...
po mojemu to sobie kręgozmyk wygenerowałeś
nie licz że jakoś będzie, nie lep plastrów ani nie jedz ketonalu - wszystko na chwilę pomoże ale idź mimo wszystko uczciwie to zbadaj i wtedy zdecyduj lekarzem co z tym zrobić. Masz 40 lat za mało do takich historii
lekarz po zrobieniu MR stwierdzi, że konieczna jest operacja

znam z autopsji
tejpy są ok, Bańki są bardzo OK, ketonal też nie jest najgorszy, choć są lepsze leki, najważniejsza jest rehabilitacja, to zmienia wszytko oddala widmo operacji bardzo daleko
jak się zoperujesz i wysztywnisz kawałek kręgosłupa, to po 1 będzie problem z wiązaniem butów, po drugie zaraz zrobi się to samo w innym odcinku i witamy od nowa
znajdź dobrego rehabilitanta
