W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

czyli wszystko o wszystkim...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40596
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: Mroczny » ndz lis 20, 2022 6:36 pm

Zibi pisze:
sob lis 19, 2022 6:55 pm
Mroczny pisze:
śr lis 16, 2022 3:38 pm
lobbyści pedofilscy znów ugrali coś w pisie

PiS usuwa z ustawy o komisji ds. pedofilii możliwość nałożenia grzywny za nieudostępnienie komisji dokumentów.
Idzie na rękę kościołowi, bo to on głównie odmawia komisji przekazywania takich informacji. Władza staje po stronie pedofili, nie pierwszy raz.
246 posłów i posłanek PiS, Konfederacji, Polska 2050 i przystawek PiS zdecydowało, że nie będzie kary dla podmiotów, które nie udostępnią komisji ds. pedofilii dokumentów. Wygrywają ci, co kryją, ofiary przegrywają. Tak po ludzku to po prostu odrażające" - napisała na Twitterze wiceprzewodnicząca sejmowej komisji sprawiedliwości Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO) po głosowaniach dotyczących tej nowelizacji. Poprawkę, do której się odniosła poparło 246 posłów, zaś 201 było przeciw, nikt się nie wstrzymał od głosu.
dlaczego napisałeś, ze konfederacja nie jest przystawką pis?
:)21

to bardziej radykalny pis dla mniej rozumnych od pis. Tak. Są tacy

Awatar użytkownika
czarny bielsko
 
 
Posty: 10703
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: czarny bielsko » ndz lis 20, 2022 6:54 pm

Niestety są i dalej się łapią na ich hasła. Najgorsze jest to, że pod pojęciami wolny rynek, kapitalizm, robimy to dla ludzi kryje się dalej program psu czyli: socjalizm pełną gębą. Zostawimy to co dał pis i damy jeszcze więcej a poza tym w tym wypadku będzie jeszcze więcej przywilejów dla czarnej stonki z watykanu.
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...

Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było

Awatar użytkownika
Zibi
 
 
Posty: 17616
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: Zibi » ndz lis 20, 2022 7:08 pm

Mroczny pisze:
ndz lis 20, 2022 6:36 pm
Zibi pisze:
sob lis 19, 2022 6:55 pm
Mroczny pisze:
śr lis 16, 2022 3:38 pm
lobbyści pedofilscy znów ugrali coś w pisie

PiS usuwa z ustawy o komisji ds. pedofilii możliwość nałożenia grzywny za nieudostępnienie komisji dokumentów.
Idzie na rękę kościołowi, bo to on głównie odmawia komisji przekazywania takich informacji. Władza staje po stronie pedofili, nie pierwszy raz.
246 posłów i posłanek PiS, Konfederacji, Polska 2050 i przystawek PiS zdecydowało, że nie będzie kary dla podmiotów, które nie udostępnią komisji ds. pedofilii dokumentów. Wygrywają ci, co kryją, ofiary przegrywają. Tak po ludzku to po prostu odrażające" - napisała na Twitterze wiceprzewodnicząca sejmowej komisji sprawiedliwości Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO) po głosowaniach dotyczących tej nowelizacji. Poprawkę, do której się odniosła poparło 246 posłów, zaś 201 było przeciw, nikt się nie wstrzymał od głosu.
dlaczego napisałeś, ze konfederacja nie jest przystawką pis?
:)21

to bardziej radykalny pis dla mniej rozumnych od pis. Tak. Są tacy
To Kamila napisała, cytat był :)
Grupa Hołowni dała dupy, albo nie sledzili tematu albo celowo. Temat jest dośc złozony ale albo celowo albo błędnie dali się podejść pisowi.

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40596
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: Mroczny » ndz lis 20, 2022 7:45 pm

a oni nie są kościołowi?

Awatar użytkownika
Krees
 
 
Posty: 9393
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 12:56 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: Krees » ndz lis 20, 2022 7:52 pm

Obrazek

Andrzej jak zwykle bezbłędnie.
A destiny - it's the rising sun

Zawodowo patrzę na ptaki :)21

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40596
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: Mroczny » ndz lis 20, 2022 7:58 pm

celnie

Awatar użytkownika
czarny bielsko
 
 
Posty: 10703
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: czarny bielsko » ndz lis 20, 2022 8:51 pm

bardzo
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...

Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było

Awatar użytkownika
Ajwen
 
 
Posty: 3215
Rejestracja: sob wrz 29, 2007 3:10 pm
Lokalizacja: Stargard Szcz.

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: Ajwen » pn lis 21, 2022 12:02 am

Mroczny pisze:
ndz lis 20, 2022 7:45 pm
a oni nie są kościołowi?
mówią,że nie są... a jak będzie po wyborach, to się okaże.

https://strategie2050.pl/plan-dla-polsk ... oikosciol/

Awatar użytkownika
Zibi
 
 
Posty: 17616
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: Zibi » pn lis 21, 2022 8:10 am

Mroczny pisze:
ndz lis 20, 2022 7:45 pm
a oni nie są kościołowi?

Prywtatnie cżęśc zapewne jest, partyjnie podobno nie. Czy da się to oddzielić zwłąszcza przy dośc znanym stosunku wodza do kościoła? Nie wiem.

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40596
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: Mroczny » pn lis 21, 2022 8:37 am

tak długo jak się ich nie odetnie od finansowania i wpływania na politykę tak długo pedofile będą jedynymi beneficjentami tego kraju

to jest prężna i brutalna organizacja mafijna. To nie jest ksiądz kaczkowski czy rozmodlona babcia z demencją.

Awatar użytkownika
Zibi
 
 
Posty: 17616
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: Zibi » pn lis 21, 2022 9:44 am

chyba nikt tu nie ma innego zdania. Kwestia aby ktoś w końcu to przeprowadził.

Awatar użytkownika
Krees
 
 
Posty: 9393
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 12:56 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: Krees » pn lis 21, 2022 9:51 am

Jeszcze pokolenie. Jak wpływ stracą ci, co widzieli "naszego świętego" papieża, emocjonowali się targowiskiem zwanym dniami młodzieży i za wszelką cenę nie uwierzą, że był taki jak wszyscy tylko trochę bardziej, bardziej na tyle, by zostać głównodowodzącym. Młodzi nie będą mieli skrupułów, nawet mimo ciągłego wbijania tego kraju w zbawienne dla kościoła zacofanie.
A destiny - it's the rising sun

Zawodowo patrzę na ptaki :)21

Awatar użytkownika
Zibi
 
 
Posty: 17616
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: Zibi » pn lis 21, 2022 10:29 am

Juz w to nie wierze. Jeszcze pokolenie mówiono jak głosowały moherowe berety .Pózniej głosowali młodzi. To samo dotyczy kościoła. Powiem Wam ze jak obserwuję to ludzie mocno sie radykalizują. Także religijnie. Ludzie, którzy kiedyś zachowywali sie jak przeciętny polski chrzescijanin ( czyli na krótką mszę w niedzielę i tyle) nagle odbija im i wplatują wiare w kazdy element własnego życia.

Awatar użytkownika
czarny bielsko
 
 
Posty: 10703
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: czarny bielsko » pn lis 21, 2022 10:59 am

Niestety. Takie przypadki też znam. A zacznij z nimi jakąkolwiek rozmowę, która nie idzie po ich myśli.
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...

Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40596
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: Mroczny » pn lis 21, 2022 12:07 pm

ale to tak działa

im mocniejsza krytyka tym więcej radykalizmu. U niektórych oczywiście. Dla społeczeństwa to proces - odchodzenie od kościoła musi trwac. Potrzebne są przykłady. Niepotrzebne jest zbijanie kapitału politycznego - dla wielu proces otwierania oczu jest bolesny i przykry. Sypie im się system w jaki chcieli wierzyć. Na szczęście jest to nieuniknione. Kościół nie zniknie całkiem tak jak nie znika zło.. ale może akurat taki katalizator na dobre im wyjdzie..

Awatar użytkownika
Videlec
 
 
Posty: 4114
Rejestracja: pn maja 15, 2006 1:38 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: Videlec » pn lis 21, 2022 12:13 pm

Krótka rozprawa między trzema osobami panem, wójtem a plebanem... wszystko opisane lata temu, co się zmieniło? Niewiele, żeby nie powiedzieć, że nic.

Ludzie widzą i wiedzą a zapisują trzylatki w przedszkolu na religię.
PIV 3,2DiD

Szczęście to jedyna rzecz, która staje się większa, gdy się ją dzieli.

Awatar użytkownika
Bratproroka
 
 
Posty: 6706
Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
Kontaktowanie:

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: Bratproroka » pn lis 21, 2022 12:18 pm

O ile zgadzam się w zupełności z wywieraniem parcia na rozliczenie Kościoła instytucjonalnego, do spodu i z pełnymi konsekwencjami z wszystkich wałów i świństw, oraz z praktycznym wdrożeniem dobrowolności udziału w edukacji z religii zamiast istniejącej obecnie fikcji. plus za uruchomieniem pełnej i normalnej odpowiedzialności podatkowej dla Kościoła bez żadnych ulg w zamian za co mogę się zgodzić na dobrowolne finansowanie na zasadzie deklaracji i systemu podobnego do Kirchesteuer w Niemczech, to mam pewne obawy co do pustki, jaka po tym wszystkim zostanie społecznie. Tzn. Nie chodzi mi o tylko o Kościół, w obecnej formie i bez radykalnej zmiany w którą powoli nie wierzę już zupełnie powinien zostać wypędzony na kopach.

Ale jakaś forma promowania czy formowania postaw czy norm etycznych musi istnieć. Kościół instytucjonalny tej funkcji nie spełnia od lat, jasne. I im wcześniej to do wszystkich dotrze tym lepiej. Ale wolny rynek tego nie uzupełni. Jest potrzebne coś w zamian. w skali makro. Nie wystarczy wychować dzieci na porządnych ludzi, gdy społeczeństwo w swojej masie ma to w dupie. Media społecznościowe działają jak wojskowy force multiplier drastycznie zwiększając siłę oddziaływania największych nawet idiotyzmów poprzez nieosiągalne nigdy dotąd w historii zasięgi. Mam wrażenie, że społecznie jako gatunek pozostaliśmy w tyle za rozwojem technologii komunikacji, dostosowujemy się zbyt wolno. Krytykowanie konkretnych zjawisk tak, rugowanie patologii również. Ale zaprzeczanie istnienia norm postępowania jako takich czy kwestionowanie konkretnych tradycji historycznych czy filozoficznych tylko dlatego, że kiedyś się zaczęły czy wywodzą z określonych kultur i nie spełniają ustalonych wczoraj nowych modnych norm nie prowadzi nigdzie. Zostaje tylko chaos. A ten przy istniejących szybkich technologicznych pętlach dodatniego sprzężenia zwrotnego jest zwyczajnie niebezpieczny.

Pedofilów w kieckach zamykał bym hurtem uprzednio uczciwie obiwszy i miałbym przy tym za nic zdanie lokalnej społeczności, że to przecież taki gospodarny proboszcz był i jaki elegancki kościół zbudował. W udowodnionych przypadkach najpierw kijami po grzbiecie, potem do paki na długie lata.

Ale tak jak chirurg usuwa guza z zapasem zdrowej tkanki by zapewnić pełną resekcję, tak wyrzucając możliwie wszystkich wytniemy też resztki uczciwych co nieuchronnie spowoduje nieprzewidziane braki i konsekwencje. A pustka się czymś wypełni na pewno. Dobrze zawczasu przemyśleć co by to mogło być. Bo ten problem z teoretycznego może się stać praktycznym już za chwilę - czytaj jeszcze my będziemy musieli się z tym zmierzyć.

Zresztą analogia z rakiem wydaje mi się tutaj wyjątkowo trafna. Ze zdrowej kiedyś i użytecznej tkanki czy idei wyrosła wypaczona narośl, która nie tylko szkodzi, ale w długim okresie może doprowadzić do śmierci pacjenta. Leczenie chirurgiczne jest najskuteczniejsze w obu przypadkach - usunąć, możliwie w całości - czyli niestety ale z zapasem i z nie tyle ryzykiem co wręcz pewnością wywołania negatywnych konsekwencji dla reszty zdrowych tkanek czy ubytkiem funkcjonalności organizmu, w optymalnym przypadku jedynie tymczasowych. I tak jak w onkologii, także i tu na chirurgu czy prostym usunięciu czy zakazie się nie skończy - potrzebna będzie tak terapia uzupełniająca działająca z wielu kierunków i na różne sposoby jak i potem stały monitoring pod kątem ewentualnych nawrotów nowych form starego problemu. I w końcu potrzebne będzie odtworzenie wyciętych przy okazji usuwania syfu pożytecznych obszarów. A droga do tego jest jedna - organizm, czy społeczeństwo musi je odtworzyć samo, ciężka pracą we właściwym kierunku tak długo, aż nie wykształcą się nowe połączenia aby przejąć funkcje uszkodzonych. Najlepsze prognozy na powrót pełnej sprawności są wtedy, gdy i pacjent i operator są w pełni świadomi natury problemu, szczegółów planowanej terapii jak i wszystkich jej konsekwencji, z koniecznością wykonania pracy nad rehabilitacją we własnym zakresie. Nikt za nas tego nie zrobi, a samo usunięcie KK ze szkół czy odcięcie finansowania nie jest pełnym rozwiązaniem problemu, bo on bez reszty pracy nieuchronnie wróci, i jeżeli moja analogia jest trafna, to wróci w groźniejszej i trudniejszej do zwalczenia postaci.
Beware The Rage Of A Berserker

Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie

Awatar użytkownika
Krees
 
 
Posty: 9393
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 12:56 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: Krees » pn lis 21, 2022 1:22 pm

Płyniesz. Choć mam wrażenie, że wiem, do czego zmierzasz, to jednak daleko płyniesz.

Kultura osobista, "bycie porządnym", szacunek do innych, traktowanie ich w sposób, w jaki chcielibyśmy być traktowani - to jest uniwersalne dla wszystkich religii i braku religii także. Akurat KK ma to wyłącznie w zapisach i dla zwykłych parafian (definicję polecam znaleźć), a dla możnych i wtajemniczonych ma bezkarność, podłość i wyzysk przez nich hołubiony.

Nie. Wycięcie tego w pień z polityki, budżetu, edukacji nie przyniesie niczego złego. Mogą współistnieć ze wszystkimi innymi wiarami, religiami - na identycznych zasadach, nie obciążających nikogo poza deklarującymi to świadomie wyznawcami. Mając otwarty umysł doskonale poradzisz sobie bez takiego balastu, więc celem jest edukacja otwierająca umysły. To jest odpowiedź na Twoje "coś w zamian". Wiedza, świadomość tego, gdzie się jest i nauka. Jasne, to jest szalenie utopijne, ale nadal mniej utopijne niż wiara w to, że rozbestwiona, opierająca się na krzywdzie i w każdej kwestii przekupna organizacja wspierana przez pełnych nienawiści wyznawców nadaje się do prób ratowania.

Zawsze będzie taki twór, bo niektórzy ludzie niezależnie od posiadanych możliwości, nie poradzą sobie bez "czegoś większego". Tylko niech robią to w zaciszu swojego domu, swoich myśli i bez oczekiwania, że ktokolwiek inny będzie to podzielał. Szanował - tak, dokładnie w taki sam sposób, w jaki oni będą szanowali jego.
A destiny - it's the rising sun

Zawodowo patrzę na ptaki :)21

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40596
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: Mroczny » pn lis 21, 2022 1:27 pm

sęk w tym, że obecny twór to raczej działa deprawująco na obywateli. Nie chcę serio wchodzić w zawiłości teologiczne ale jestem przekonany, ze spongebobkanciastoporty i król julian więcej dobrego zrobili niż wszystkie dziwisze świata

etyka natomiast jest dość uniwersalna - nie ważne jaka religia i jej brak - każde społeczeństwo wypracowuje zbliżoną i koreluje ona głównie z... zamożnością. Mający w poważaniu religie Czesi jakoś nie robią sobie krzywdy na ulicach a rozmodlona Boliwia owszem. Że ot tej Rwandzie...

zatem - człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru. A dobra religia jest jak kompot z ogórków. Nie ma takiego kompotu.

Awatar użytkownika
Zibi
 
 
Posty: 17616
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: Zibi » pn lis 21, 2022 1:55 pm

Wielu łapie sie na to, ze KK i inne wyznania to jest wyznacznik norm moralnych i bez religii nie będzie zahamowań. No nieeeee, to jest kompletna bzdura.

Awatar użytkownika
czarny bielsko
 
 
Posty: 10703
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: czarny bielsko » pn lis 21, 2022 2:14 pm

Krees pisze:
pn lis 21, 2022 1:22 pm
Płyniesz. Choć mam wrażenie, że wiem, do czego zmierzasz, to jednak daleko płyniesz.

Kultura osobista, "bycie porządnym", szacunek do innych, traktowanie ich w sposób, w jaki chcielibyśmy być traktowani - to jest uniwersalne dla wszystkich religii i braku religii także. Akurat KK ma to wyłącznie w zapisach i dla zwykłych parafian (definicję polecam znaleźć), a dla możnych i wtajemniczonych ma bezkarność, podłość i wyzysk przez nich hołubiony.

Nie. Wycięcie tego w pień z polityki, budżetu, edukacji nie przyniesie niczego złego. Mogą współistnieć ze wszystkimi innymi wiarami, religiami - na identycznych zasadach, nie obciążających nikogo poza deklarującymi to świadomie wyznawcami. Mając otwarty umysł doskonale poradzisz sobie bez takiego balastu, więc celem jest edukacja otwierająca umysły. To jest odpowiedź na Twoje "coś w zamian". Wiedza, świadomość tego, gdzie się jest i nauka. Jasne, to jest szalenie utopijne, ale nadal mniej utopijne niż wiara w to, że rozbestwiona, opierająca się na krzywdzie i w każdej kwestii przekupna organizacja wspierana przez pełnych nienawiści wyznawców nadaje się do prób ratowania.

Zawsze będzie taki twór, bo niektórzy ludzie niezależnie od posiadanych możliwości, nie poradzą sobie bez "czegoś większego". Tylko niech robią to w zaciszu swojego domu, swoich myśli i bez oczekiwania, że ktokolwiek inny będzie to podzielał. Szanował - tak, dokładnie w taki sam sposób, w jaki oni będą szanowali jego.
Dokładnie Krzysiek :)2 w 100% się zgadzam. Żeby się pozbyć raka to trzeba chorą tkankę wyciąć ale przy tym też część zdrowej bo chore komórki umierając przekazują zdrowym komórkom jak uodparniać się na leczenie. Tutaj więc nie pozostaje nic innego jak zrównać z ziemią i zaorać a zamiast bajek o królu chrystku co padł za nasze grzechy na krzyżu i pseudonaukowej religii dać dodatkowe lekcje matmy, fizyki, chemii czy biologii bo to się dzieciakom przyda i będzie z pożytkiem dla nich w przyszłości. Dlaczego tak się teraz nie dzieje? A z prostego powodu - im mniej wiesz i im mniej jesteś wykształcony tym lepiej dla wszelkiej maści szamanów bo mogą manipulować i wmawiać, że skoro piorun uderzył to jest to ostrzeżenie od bozi a jak już powódź przyjdzie albo pożar to zawsze wytłumaczenie się znajdzie gdzieś tam w niebiosach. Tak samo na ludzi niegdyś działały zaćmienia księżyca albo słońca... a wystarczy się zainteresować nauką i wszystko da się wtedy zrozumieć. Ale jak już pisałem wcześniej to nie jest czarnej stonce na rękę bo oświecony człowiek to taki, który w dupie ma gościa siedzącego na chmurce i zliczającego w notesiku nasze grzeszki...
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...

Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było

Awatar użytkownika
Bratproroka
 
 
Posty: 6706
Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
Kontaktowanie:

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: Bratproroka » pn lis 21, 2022 2:38 pm

Wszystkie zorganizowane religie mają wykorzystanie zwykłych ludzi wpisane w akt założycielski. Każda jedna. U nas jest KK i parcie jest na KK. Ale to jest specyfika Polski. Bo mamy skrajną jednorodność etniczną i kulturową. Wywalenie religii ze szkół i życia publicznego to w Polsce w praktyce wywalenie KK. I będzie tak odbierane jak i bronione jako atak na KK. A to jest błąd w metodzie. Wszystkie religie instytucjonalne tak samo odsunąć. Te 96% deklarowanych rzymskich katolików w Polsce powoduje tylko tyle, że trzeba głębiej ciąć, bo zgnilizna przerosła już wszystko. Więc więcej rzeczy trzeba wyczyścić. U nas nie wystarczy wywalić ich ze szkół czy zerwać konkordat. Trzeba to wypalić do gołej ziemi, ze szkół ale i z polityki, prawa, podatków, samorządów, prokuratur, sądów i wojska. Zostawimy dziurę, którą ktoś zagospodaruje. Ale inaczej się nie da. Przycinać to możemy żywopłot, tutaj trzeba wjazdu buldożerem i wyrwania z korzeniami i wierzchnią warstwą ziemi.

Inaczej powiem - jeżeli nie jesteśmy gotowi na pełny rozpiernicz, to może lepiej sobie od razu odpuścić, bo to strata czasu. KK w obecnej formie jest do wycięcia ze stref obowiązkowej interakcji cały i do spodu. Pzy czym wyrywając tego chwasta musimy też wywalić wszystkie pokrewne. Żadnych przywilejów religijnych. Dla nikogo.

Będzie po tym lej jak po bombie i musimy mieć plan czym to zapełnić.

Zgadzam się z Kreesem, że metodą jest edukacja. Ale zgadzam się też z oceną, że to mocno utopijna wizja. Samo się to nie naprawi i nie wykształci, to jest obszar o niekorzystnym stosunku koszt efekt, więc wolny rynek tego nie wyreguluje.

Religia tylko dobrowolnie i na własny rachunek.


Chcę tylko skierować uwagę na to, że koniecznie trzeba to zrobić i że na pewno będzie masa dziedzin, które dostaną rykoszetem.
Najpierw chodziło mi po głowie hasło, że zmierzamy w kierunku wylania dziecka z kapielą, ale doszedłem do wniosku, że to błędne porównanie. KK to nie jest dziecko. A już szczególnie obecna w praktyce forma KK. To jest płonący gar z olejem, który trzeba wywalić z domu. Sam w sobie jest już i tak na straty, a za chwile zjara nam chałupę. Próba delikatnego oblania tego wodą tylko pogorszy sytuację i za chwilę odpryski podpalą lodówkę.

Tylko pełny atak z odcięciem 100% tlenu i zduszenie w zarodku do zera. A potem bezzwłocznie wywalić resztki razem z garem.
Próba obrony tej patologii to jak próba wykorzystania tego gara do ogrzania kuchni - wiesz, że się pali, ale przynajmniej jest chwilę ciepło.

Tylko na to zwracam uwagę, że tą zjaraną kuchnię trzeba będzie w końcu czymś zastąpić. Bo na razie plan wygląda tak, że po prostu przestaniemy gotować.
Beware The Rage Of A Berserker

Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie

Awatar użytkownika
Krees
 
 
Posty: 9393
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 12:56 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: Krees » pn lis 21, 2022 2:42 pm

czarny bielsko pisze:
pn lis 21, 2022 2:14 pm
bo chore komórki umierając przekazują zdrowym komórkom jak uodparniać się na leczenie.
Z punktu widzenia biologii jest to bzdura :roll:

Lekooporność jest przekazywana ewolucyjnie przez organizmy z jakiegoś powodu (najczęściej wskutek przypadkowej mutacji) oporne na działanie danego leku. Sprzyja temu częsty kontakt z preparatem (organizmy nieodporne będą zabijane mimo być może innych, forujących je cech, a te oporne pozostaną i będą miały większe możliwości namnażania, zwiększając swój udział w populacji i z czasem dominując) i zbyt niskie dawki lub za krótki czas stosowania (organizmy mniej podatne lub tworzące jakieś formy przetrwalników potrzebują dłuższej ekspozycji na preparat, żeby tego nie przeżyć, a zbyt krótka/za słaba ekspozycja promuje te silniejsze osobniki tak jak powyżej). Dlatego należy przestrzegać zalecanych dawek i czasu stosowania antybiotyków.

Natomiast tkanki nowotworowe usuwa się z marginesem, ponieważ najczęściej lekarze nie są w stanie określić ich zasięgu z dokładnością co do komórki i tych komórek usunąć wybiórczo. Łatwiej i bezpieczniej dla pacjenta jest usunąć nieco zdrowej tkanki potencjalnie zawierającej wtręty nieprawidłowych komórek.
A destiny - it's the rising sun

Zawodowo patrzę na ptaki :)21

Awatar użytkownika
czarny bielsko
 
 
Posty: 10703
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: czarny bielsko » pn lis 21, 2022 2:47 pm

Krees pisze:
pn lis 21, 2022 2:42 pm
czarny bielsko pisze:
pn lis 21, 2022 2:14 pm
bo chore komórki umierając przekazują zdrowym komórkom jak uodparniać się na leczenie.
Z punktu widzenia biologii jest to bzdura :roll:

Lekooporność jest przekazywana ewolucyjnie przez organizmy z jakiegoś powodu (najczęściej wskutek przypadkowej mutacji) oporne na działanie danego leku. Sprzyja temu częsty kontakt z preparatem (organizmy nieodporne będą zabijane mimo być może innych, forujących je cech, a te oporne pozostaną i będą miały większe możliwości namnażania, zwiększając swój udział w populacji i z czasem dominując) i zbyt niskie dawki lub za krótki czas stosowania (organizmy mniej podatne lub tworzące jakieś formy przetrwalników potrzebują dłuższej ekspozycji na preparat, żeby tego nie przeżyć, a zbyt krótka/za słaba ekspozycja promuje te silniejsze osobniki tak jak powyżej). Dlatego należy przestrzegać zalecanych dawek i czasu stosowania antybiotyków.

Natomiast tkanki nowotworowe usuwa się z marginesem, ponieważ najczęściej lekarze nie są w stanie określić ich zasięgu z dokładnością co do komórki i tych komórek usunąć wybiórczo. Łatwiej i bezpieczniej dla pacjenta jest usunąć nieco zdrowej tkanki potencjalnie zawierającej wtręty nieprawidłowych komórek.
A widzisz... masz rację. Miałem napisać, że przekazują tą informacje najbliższej zdrowej komórce w sąsiedztwie. Co nie znaczy, że owej komórki nie da się wyleczyć - może być tylko trochę trudniej. I tu usuwanie o którym piszesz ma jak najbardziej sens. A, że wywodu nie zrobiłem na temat tylko lakonicznie przeleciałem po temacie to mi zajebista bzdura wyszła...
Jest Navara D40 lekko dłubnięta...

Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było

Awatar użytkownika
Krees
 
 
Posty: 9393
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 12:56 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: W obronie tradycyjnych wartości i kościoła

Post autor: Krees » pn lis 21, 2022 2:52 pm

Bratproroka pisze:
pn lis 21, 2022 2:38 pm
Skrócę...

Bo na razie plan wygląda tak, że po prostu przestaniemy gotować.
Jak by to ktoś chciał robić dobrze, to w jednym pakiecie prawnym wyrzuciłby religie z KK na czele z tych istotnych dla państwa i ludzi dziedzin, przekierował zaoszczędzone środki na edukację, którą zreformowałby z poszanowaniem zdobyczy nauki a nie widzimisię liczonego w bieżącym dochodzie i zrównał kapłanów wszelakich i religie jako instytucje z każdym innym obywatelem co do praw, obowiązków i ograniczeń (ponoszenia konsekwencji).

A potem z godnością zginął zadeptany przez tłum niezadowolonych obrońców.

Co do zasady chyba wszyscy się tutaj zgadzamy, co powinno być zrobione. Również większość ma świadomość, że żeby żyć w takim kraju to trzeba sobie go znaleźć i wyjechać. Niemniej sinusoida dobrobytu KK w Polsce jest na górce i zaczyna spadać. Albo dodadzą coś grubego do równania, albo będzie coraz lepiej dla nas.

Nadal mam nadzieję, że dożyję dnia wypowiedzenia przez Polskę konkordatu.
A destiny - it's the rising sun

Zawodowo patrzę na ptaki :)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Towarzyskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości