Post
autor: Bratproroka » pn lis 21, 2022 12:18 pm
O ile zgadzam się w zupełności z wywieraniem parcia na rozliczenie Kościoła instytucjonalnego, do spodu i z pełnymi konsekwencjami z wszystkich wałów i świństw, oraz z praktycznym wdrożeniem dobrowolności udziału w edukacji z religii zamiast istniejącej obecnie fikcji. plus za uruchomieniem pełnej i normalnej odpowiedzialności podatkowej dla Kościoła bez żadnych ulg w zamian za co mogę się zgodzić na dobrowolne finansowanie na zasadzie deklaracji i systemu podobnego do Kirchesteuer w Niemczech, to mam pewne obawy co do pustki, jaka po tym wszystkim zostanie społecznie. Tzn. Nie chodzi mi o tylko o Kościół, w obecnej formie i bez radykalnej zmiany w którą powoli nie wierzę już zupełnie powinien zostać wypędzony na kopach.
Ale jakaś forma promowania czy formowania postaw czy norm etycznych musi istnieć. Kościół instytucjonalny tej funkcji nie spełnia od lat, jasne. I im wcześniej to do wszystkich dotrze tym lepiej. Ale wolny rynek tego nie uzupełni. Jest potrzebne coś w zamian. w skali makro. Nie wystarczy wychować dzieci na porządnych ludzi, gdy społeczeństwo w swojej masie ma to w dupie. Media społecznościowe działają jak wojskowy force multiplier drastycznie zwiększając siłę oddziaływania największych nawet idiotyzmów poprzez nieosiągalne nigdy dotąd w historii zasięgi. Mam wrażenie, że społecznie jako gatunek pozostaliśmy w tyle za rozwojem technologii komunikacji, dostosowujemy się zbyt wolno. Krytykowanie konkretnych zjawisk tak, rugowanie patologii również. Ale zaprzeczanie istnienia norm postępowania jako takich czy kwestionowanie konkretnych tradycji historycznych czy filozoficznych tylko dlatego, że kiedyś się zaczęły czy wywodzą z określonych kultur i nie spełniają ustalonych wczoraj nowych modnych norm nie prowadzi nigdzie. Zostaje tylko chaos. A ten przy istniejących szybkich technologicznych pętlach dodatniego sprzężenia zwrotnego jest zwyczajnie niebezpieczny.
Pedofilów w kieckach zamykał bym hurtem uprzednio uczciwie obiwszy i miałbym przy tym za nic zdanie lokalnej społeczności, że to przecież taki gospodarny proboszcz był i jaki elegancki kościół zbudował. W udowodnionych przypadkach najpierw kijami po grzbiecie, potem do paki na długie lata.
Ale tak jak chirurg usuwa guza z zapasem zdrowej tkanki by zapewnić pełną resekcję, tak wyrzucając możliwie wszystkich wytniemy też resztki uczciwych co nieuchronnie spowoduje nieprzewidziane braki i konsekwencje. A pustka się czymś wypełni na pewno. Dobrze zawczasu przemyśleć co by to mogło być. Bo ten problem z teoretycznego może się stać praktycznym już za chwilę - czytaj jeszcze my będziemy musieli się z tym zmierzyć.
Zresztą analogia z rakiem wydaje mi się tutaj wyjątkowo trafna. Ze zdrowej kiedyś i użytecznej tkanki czy idei wyrosła wypaczona narośl, która nie tylko szkodzi, ale w długim okresie może doprowadzić do śmierci pacjenta. Leczenie chirurgiczne jest najskuteczniejsze w obu przypadkach - usunąć, możliwie w całości - czyli niestety ale z zapasem i z nie tyle ryzykiem co wręcz pewnością wywołania negatywnych konsekwencji dla reszty zdrowych tkanek czy ubytkiem funkcjonalności organizmu, w optymalnym przypadku jedynie tymczasowych. I tak jak w onkologii, także i tu na chirurgu czy prostym usunięciu czy zakazie się nie skończy - potrzebna będzie tak terapia uzupełniająca działająca z wielu kierunków i na różne sposoby jak i potem stały monitoring pod kątem ewentualnych nawrotów nowych form starego problemu. I w końcu potrzebne będzie odtworzenie wyciętych przy okazji usuwania syfu pożytecznych obszarów. A droga do tego jest jedna - organizm, czy społeczeństwo musi je odtworzyć samo, ciężka pracą we właściwym kierunku tak długo, aż nie wykształcą się nowe połączenia aby przejąć funkcje uszkodzonych. Najlepsze prognozy na powrót pełnej sprawności są wtedy, gdy i pacjent i operator są w pełni świadomi natury problemu, szczegółów planowanej terapii jak i wszystkich jej konsekwencji, z koniecznością wykonania pracy nad rehabilitacją we własnym zakresie. Nikt za nas tego nie zrobi, a samo usunięcie KK ze szkół czy odcięcie finansowania nie jest pełnym rozwiązaniem problemu, bo on bez reszty pracy nieuchronnie wróci, i jeżeli moja analogia jest trafna, to wróci w groźniejszej i trudniejszej do zwalczenia postaci.
Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie