Ciekawa książka

[Mroczny]

tak

[lbl78]

i most na drinie

drin na moście bardziej do mnie przemawia
choć książka sama w sobie całkiem przyjemna

[Ironcruz]

Polecam: "Brudne lata trzydzieste. Opowieści o wielkich burzach pyłowych " Timothy Egan.

Potrafi zmęczyć, ale lektura treściwa.

Wnioski z książki: przykre - niczego się nie uczymy i nie wyciągamy wniosków. Jesteśmy 100 lat później, a teraz robimy to samo (zwłaszcza USA z ich podejściem do konsumpcji; jak awruk aktualne dzisiaj .


Dla zajawienia tematu:
https://youtu.be/EeeH2CcYCV0?si=aVm1EQxJI0PkED8R

https://science.howstuffworks.com/envir ... -cause.htm

[czarny bielsko]

Polecam: "Brudne lata trzydzieste. Opowieści o wielkich burzach pyłowych " Timothy Egan.

Potrafi zmęczyć, ale lektura treściwa.

Wnioski z książki: przykre - niczego się nie uczymy i nie wyciągamy wniosków. Jesteśmy 100 lat później, a teraz robimy to samo (zwłaszcza USA z ich podejściem do konsumpcji; jak awruk aktualne dzisiaj .


Dla zajawienia tematu:
https://youtu.be/EeeH2CcYCV0?si=aVm1EQxJI0PkED8R

https://science.howstuffworks.com/envir ... -cause.htm

Bo ludzie to tępaki w większości a jak nie tępaki to cyniczne mendy skorelowane jedynie na zysk i z hasłem "a po nas choćby i potop". Więc wiesz... jesteśmy w dupie i szybko z niej się nie wydostaniemy ale co pocieszające to to, że jak nas wszystkich szlag trafi to planeta sobie poradzi i się odrodzi. Wiem jak to brzmi ale jesteśmy najgorszą szarańczą jaka się tu pojawiła i zamiast korzystać z tego co nam daje planeta to my chcemy ją sobie podporządkować a w ramach tego unicestwiamy sami siebie.

[Ironcruz]

Polecam: "Brudne lata trzydzieste. Opowieści o wielkich burzach pyłowych " Timothy Egan.

Potrafi zmęczyć, ale lektura treściwa.

Wnioski z książki: przykre - niczego się nie uczymy i nie wyciągamy wniosków. Jesteśmy 100 lat później, a teraz robimy to samo (zwłaszcza USA z ich podejściem do konsumpcji; jak awruk aktualne dzisiaj .


Dla zajawienia tematu:
https://youtu.be/EeeH2CcYCV0?si=aVm1EQxJI0PkED8R

https://science.howstuffworks.com/envir ... -cause.htm

Bo ludzie to tępaki w większości a jak nie tępaki to cyniczne mendy skorelowane jedynie na zysk i z hasłem "a po nas choćby i potop". Więc wiesz... jesteśmy w dupie i szybko z niej się nie wydostaniemy ale co pocieszające to to, że jak nas wszystkich szlag trafi to planeta sobie poradzi i się odrodzi. Wiem jak to brzmi ale jesteśmy najgorszą szarańczą jaka się tu pojawiła i zamiast korzystać z tego co nam daje planeta to my chcemy ją sobie podporządkować a w ramach tego unicestwiamy sami siebie.

Cóż mogę dodać, jak jedynie, że w pełni się zgadzam.

[ZbychoS]

Nowa książka Sapkowskiego Rozdroża Kruków, czytał już ktoś ?
Po Żmiji do nowości Sapkowskiego podchodzę z długim kijem i wielką ostrożnością.
Pan ewidentnie się wypalił. Chyba, że wena wróciła, chyba ...

Było też coś takiego jak Szpony i Kły ... nawet nie zauważyłem

[Adamo]

Nowa książka Sapkowskiego Rozdroża Kruków, czytał już ktoś ?
Po Żmiji do nowości Sapkowskiego podchodzę z długim kijem i wielką ostrożnością.
Pan ewidentnie się wypalił. Chyba, że wena wróciła, chyba ...

Było też coś takiego jak Szpony i Kły ... nawet nie zauważyłem

Wczoraj wieczorem zacząłem. Póki co tylko 100 stron. Dość podobne do starych... ale jednak ciut słabiej mu idzie.

[ZbychoS]

Przeczytałem
Gdyby to było wydane 30 lat temu, to byłoby akceptowalne.
Teraz ma smak ... hmm ... niedogotowane ?
Brzmi jak początkujący Sapkowski. Brakuję lekkości, wdzięku i treści.
Ale, może się czepiam i mam za duże oczekiwania