Problem z hamulcami w misku 3. Pisk

[alibia1112]

Witam szanowne grono. Opisze tak: Z 10 dni temu zauważyłem ze mocno grzeje się tyknie koło. Odstawiłem auto do przypadkowego mechanika. Wymienili tylny zacisk na nowy ( starego podobno nie dało się zregenerować ). Po odbiorze auta przejechałem góra z 4 km dla sprawdzenia hamulca i wszystko było okej. Wczoraj rano ok 6 wyjeżdżamy cała rodzina na narty (370km krynica). Na drodze szklanka. Auto odpaliło bez scen. Ale już przy pierwszym hamowaniu leciutkim hamowaniu dziwny dźwięk. Po przejechaniu ok 120 km bardzo ostrożnie dojechałem do Jędrzejowa. W pewnym momencie musiałem mocnej zahamować i wpadł mi hamulec i hamowanie może na 10 procent. Za drugim naciśnięciem już lepiej. Ale przez cały czas ten dziwny dźwięk chyba z pompy lub okolic zbiorniczka z płynem hamulcowym. Płyn nie ucieka. Stan w normie. Podjechałem jak najszybciej ok 8 do jakiego prZypadkowego warsztatu. Starszy pan po sprawdzeniu przy zaciskach przy kołach stwierdził ze nie jest zapowietrzony i tak ma być. Mino ze pisk cały czas był po puszczeniu hamulca i pedał przy dłuższym trzymaniu leciutko opadał. Dobra szukanie innego nowszego warsztatu w Jędrzejowie. I tak spędziliśmy 4 godziny. Pany szukały pierw nowych odpowiwtrznikow z przodu bo stare podobno popsute. Po ok1,5 zabrali się do odpowietrzania. Auto zabrali na tył hali, klientom zakaz przebywania. Poszedłem tylko raz po prowiant. Debatowali z 2,5 h z 5 mechaników i trochę kierowników. Dla mnie zero info. Po 4 h stwierdzili ze nie mogą odpowietrzyć. Nie wiedza co tak piszczy. Ale auto hamuje i hamulec jest twardy. I ze nie mogą się połączyć zukladem hamowania kompem. Nie chcieli żadnych pieniędzy i dali namiar do swojej konkurencji co jest lepsza w komputerach.Oki to jedziemy ( na szczęście dzieciaki ogarnięte 9 i 13 lat dzielnie wytrwały). Do następnego magika od napraw i komputerów. I tez nie mógł się do końca podlacZyc i nie umiał na szybko ogarnąć. To co zostało. Bałem się jechac w góry z nie pewnymi hamulcami i powrót 3h do Domu. Na szczęście brachol pozycZyl mi osobowego busa peZora jakiegoś transportera. Całkiem przyjemne auto do takich wyjazdów tylko Napęd przód. Wizja przepakowywania się do mini i zabrania w porywach 1/3 rZecZy i oczywiście bez nart czy butów. Nie Mam boksu. Wróciłem ostrożnie do Bełchatowa co chwile sprawdzając czy są chamulce. Auto oddałem do mechaników co na początku wymieniali z 10 d temu zacisk. Tez nie wiedza co to za pisk. Wcześniej w belku konsultowałem się z innym mechanikiem jak odbierałem pezota od niego i tez nie wiedział co z tymi hamulcami. Maja do mnie dzwonić jak coś ustala. Mam 6 sekundowy film za aifonie ale na szybko nie umie go tutaj wrzucić. Będę próbował. Ps. Nie wspomnę co się nasłuchałem od szanownej małżonki jaki pomnik kupiłem pół roku temu itp. Hehe

[alibia1112]

Za szczęście dojechaliśmy ok 20.30 do Krynicy pożyczonym pezotem t. Nie mogę, nie umiem wrzucić tutaj filmiku z odpalonego silnika i tego dźwięku przy pompie. Ale tak z opisu to może wiecie co siadło w misku? WystarcZy odpowiednio odpowietrzyć czy wymiana lub regeneracja pompy hamulcowej a może coś innego? Najgorsze to jest to gadanie żony. A dosłownie w niedziele powiedziała mi ze na 40 jak chce to robi mi niespodziankę albo za ok 15 koła przerób sobie auto co tam chcesz. Sama by ogarnęła tylko nie wie co dokładnie i gdzie.

[alibia1112]

Teraz w aucie jest ten dźwięk już nie tylko jak puszczam hamulec ale tak co minutę za postoju przy zapalonym silniku. Tak koło zbiorniczka z płynem h. Jakby podawał jakieś ciśnienie, trudno to opisać. Taka czarna rura przy pompie ok 8mm. Się pompuje wyczuwalnie przy tym dźwięku.

[jradek]

Teraz hamuje normalnie?
Grzeje się koło?
Ten dźwięk jest TYLKO przy hamowaniu?
Bardziej jakby się coś zacierało, czy gwizd?

[alibia1112]

Teraz hamuje normalnie?
Grzeje się koło?
Ten dźwięk jest TYLKO przy hamowaniu?
Bardziej jakby się coś zacierało, czy gwizd?

Cześć Trudno powiedzieć cZy normalnie, jechałem ostrożnie do domu i mechanika. Hamowal. Ale nie cisnilem maksa. W poniedziałek ok 8 jak z hamowałem maksymalnie to zapałał się abs i kontrolka hamulca. Po 1 min gasną. Hamował Koło się nie grzeje. Normalne. Teraz ten dźwięk jest i puszczaniu hamulca jak i na postoju tak co minutę może. Bardziej zacierało ale trudno opisać. Jak się Zona bądź córka obudzi to może pomogą mi wcZucic tutaj 6sek film z tym dźwiękiem. One lepiej znają się a telefonach niż ja.

[alibia1112]

Teraz hamuje normalnie?
Grzeje się koło?
Ten dźwięk jest TYLKO przy hamowaniu?
Bardziej jakby się coś zacierało, czy gwizd?

Cześć 1.Trudno powiedzieć czy normalnie, jechałem ostrożnie do domu i mechanika. Hamowal sporadycznie. Ale nie cisnilem maksa. W poniedziałek ok 8 jak z hamowałem maksymalnie to zapałał się abs i kontrolka hamulca. Po 1 min z garnęły. Zabieg powtórzyłem - to samo. 2. Koło się nie grzeje. Normalne temperatury. 3. Teraz ten dźwięk jest jsk puszczaniu hamulca tak i na postoju. Tak co minutę może. 4. Bardziej zacierało ale trudno mi opisać. Ps. Jak się Zona bądź córka obudzi to może pomogą mi wrzucić tutaj 6sek film z tym dźwiękiem. One lepiej znają się a telefonach niż ja.

Albo podaj mi komórkę to ci wyślę bezpośrednio SMS lub komuś co chce usłyszeć

[jradek]

Możesz mi przesłać, ale pewnie z tego niewiele wyniknie.
Jak dla mnie to mogą być dwie usterki niezwiązane z sobą, albo nawet trzy.
Sprawdź czy hamuje normalnie na jakiejś pustej drodze i bez pasażerów.
To diesel?
Może pompa vacum tak piszczy, wiem, że nie powinna ale może?
Jeszcze moduł ABS bym podejrzewał.

[Krees]

A ja w takich sytuacjach zaczynam od pojechania na sensowną stację diagnostyczną (czyli taką, gdzie diagnosta poza uprawnieniami ma jeszcze pojęcie o samochodach), przedstawiam temat i szukamy. Koszt niewielki, a jest ścieżka do sprawdzenia wielkości i rozkładu siły hamowania, jest kanał żeby popatrzeć od spodu, jest człowiek z latarką i pozbawiony mojego przekonania, że "to nie to".
Od kilku lat wyleczyłem się z samodzielnej diagnostyki poza podstawami w rodzaju luzy w zawieszeniu "są - nie ma", które sprawdzisz na lewarku, światłami itp. Zwłaszcza jak mam podejrzenia co do najważniejszych układów w aucie to diagnostyka lub znany, zaufany warsztat na zasadzie "szukajcie aż znajdziecie".

[alibia1112]

Wysłałem, doszło ? Diesel 3,2

[alibia1112]

A ja w takich sytuacjach zaczynam od pojechania na sensowną stację diagnostyczną (czyli taką, gdzie diagnosta poza uprawnieniami ma jeszcze pojęcie o samochodach), przedstawiam temat i szukamy. Koszt niewielki, a jest ścieżka do sprawdzenia wielkości i rozkładu siły hamowania, jest kanał żeby popatrzeć od spodu, jest człowiek z latarką i pozbawiony mojego przekonania, że "to nie to".
Od kilku lat wyleczyłem się z samodzielnej diagnostyki poza podstawami w rodzaju luzy w zawieszeniu "są - nie ma", które sprawdzisz na lewarku, światłami itp. Zwłaszcza jak mam podejrzenia co do najważniejszych układów w aucie to diagnostyka lub znany, zaufany warsztat na zasadzie "szukajcie aż znajdziecie".

Mechanik do którego oddałem i wcześniej robił jest tuż przy stacji diagnostycznej. Jedna firma. Powiem im aby sprawdzili. Dzięki kolego kress

[alibia1112]

Możesz mi przesłać, ale pewnie z tego niewiele wyniknie.
Jak dla mnie to mogą być dwie usterki niezwiązane z sobą, albo nawet trzy.
Sprawdź czy hamuje normalnie na jakiejś pustej drodze i bez pasażerów.
To diesel?
Może pompa vacum tak piszczy, wiem, że nie powinna ale może?
Jeszcze moduł ABS bym podejrzewał.

Wysłałem. Doszło ? Otwiera ci się z dźwiękiem

[suziXL]

Teraz w aucie jest ten dźwięk już nie tylko jak puszczam hamulec ale tak co minutę za postoju przy zapalonym silniku. Tak koło zbiorniczka z płynem h. Jakby podawał jakieś ciśnienie, trudno to opisać. Taka czarna rura przy pompie ok 8mm. Się pompuje wyczuwalnie przy tym dźwięku.

Z opisu wnioskowalbym, ze nie pompa, tylko serwo Ci padlo. Tam jest membrana, ktora mogla peknac.

Co do gderania, to powiedz zonie, ze jak wydaje niepotrzebny halas to jej nie wymieniasz. Tak samo z samochodem.

[jradek]

Doszło.
Nie mam pojęcia co to może być.
Odłącz pompę vacum od serwa i posłuchaj.

[goralski]

A nie zapowietrzona pompa? Nie wiem jak w misku, ale są różne sposoby odpowietrzania, najczęściej przez hamowanie awaryjne

[alibia1112]

A nie zapowietrzona pompa? Nie wiem jak w misku, ale są różne sposoby odpowietrzania, najczęściej przez hamowanie awaryjne

Tez myśle ze to może zapowietrzenie pompy. Ale żaden z napotkanych mechaników nie potrafi. Ja tez nie wiem jak to ogarnąć. Auto od wczoraj jest u mechanika a my w Krynicy na nartciochach pożyczonym autem.

[alibia1112]

Doszło.
Nie mam pojęcia co to może być.
Odłącz pompę vacum od serwa i posłuchaj.

A jak to zrobić ?

[alibia1112]

Teraz w aucie jest ten dźwięk już nie tylko jak puszczam hamulec ale tak co minutę za postoju przy zapalonym silniku. Tak koło zbiorniczka z płynem h. Jakby podawał jakieś ciśnienie, trudno to opisać. Taka czarna rura przy pompie ok 8mm. Się pompuje wyczuwalnie przy tym dźwięku.

Z opisu wnioskowalbym, ze nie pompa, tylko serwo Ci padlo. Tam jest membrana, ktora mogla peknac.

Co do gderania, to powiedz zonie, ze jak wydaje niepotrzebny halas to jej nie wymieniasz. Tak samo z samochodem.

Eeee. Żonę mam fajna - pierwsza od nastu lat. Nie wymieniam. Miska tez polubiłem za prowadzenie i dzielność cywila,

[jradek]

Doszło.
Nie mam pojęcia co to może być.
Odłącz pompę vacum od serwa i posłuchaj.

A jak to zrobić ?

Pompa vacum jest (prawdopodobnie)na bloku silnika. Od niej będzie szedł czarny wężyk (ok 8mm średnicy) do pompy hamulcowej. Zdejmij go po prostu z króćca.

[suziXL]

Teraz w aucie jest ten dźwięk już nie tylko jak puszczam hamulec ale tak co minutę za postoju przy zapalonym silniku. Tak koło zbiorniczka z płynem h. Jakby podawał jakieś ciśnienie, trudno to opisać. Taka czarna rura przy pompie ok 8mm. Się pompuje wyczuwalnie przy tym dźwięku.

Z opisu wnioskowalbym, ze nie pompa, tylko serwo Ci padlo. Tam jest membrana, ktora mogla peknac.

Co do gderania, to powiedz zonie, ze jak wydaje niepotrzebny halas to jej nie wymieniasz. Tak samo z samochodem.

Eeee. Żonę mam fajna - pierwsza od nastu lat. Nie wymieniam. Miska tez polubiłem za prowadzenie i dzielność cywila,

No toz wlasnie mowie. Mimo gderania, nie wymieniasz. Powinna zrozumiec analogie do samochodu. Samochod tez ma swoje humory. Jak lubisz to naprawiasz, nie wymieniasz.

[alibia1112]

Odebralem auto. Dzwiek ucichł. Ale jest problem z pompa abs. Zapala sie kontrolka abs I hamulcy na czerwono z krótkim dźwiękiem ostrzegawczym przy zblokowaniu Kol przy mocnym hamowaniu. A na śniegu teraz nie trudno o to.

[alibia1112]

Odebralem auto. Dzwiek ucichł. Ale jest problem z pompa abs. Zapala sie kontrolka abs I hamulcy na czerwono z krótkim dźwiękiem ostrzegawczym przy zblokowaniu Kol przy mocnym hamowaniu. Po kilku sekundach gaśnie. A na śniegu teraz nie trudno o to.

[Marci]

a czujnika nie uszkodzili jak robili Ci zacisk , bo ja nie kojarzę aby pompy się psuły , prędzej czujnik wiązka

[Krees]

Odebralem auto. Dzwiek ucichł. Ale jest problem z pompa abs. Zapala sie kontrolka abs I hamulcy na czerwono z krótkim dźwiękiem ostrzegawczym przy zblokowaniu Kol przy mocnym hamowaniu. A na śniegu teraz nie trudno o to.

Hamulców.
Litości...

Chujowo naprawili, reklamowałbym.

[alibia1112]

Odebralem auto. Dzwiek ucichł. Ale jest problem z pompa abs. Zapala sie kontrolka abs I hamulcy na czerwono z krótkim dźwiękiem ostrzegawczym przy zblokowaniu Kol przy mocnym hamowaniu. A na śniegu teraz nie trudno o to.

Hamulców.
Litości...

Chujowo naprawili, reklamowałbym.

Tez tak czuje, ale ciężko się z nimi dogadać. Nie chce mi się drzeć kotów. Jak odbierałem auto w sobotę to było zamknięte. A kluczyki były na ich stacji diagnostycznej. Pan diagnosta nic nie wiedział i nie chciał mnie wpuścić na ścieżkę bo chciałem sprawdzić auto. W tygodniu pan kierownik dzwonił ze nie umieją naprawić i ze podejrzewają pompę abs.

[Krees]

Rozumiem, że całość nieodpłatnie w związku z tym, że nie naprawili?