Szukam pierwszego samochodu 4x4
Moderator: Marcin-Kraków
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 6
- Rejestracja: ndz sie 20, 2023 11:50 am
Szukam pierwszego samochodu 4x4
Witam, zarejestrowałem się na forum z powodu poszukiwań pierwszego samochodu 4x4. Szukam samochodu do jazdy miejskiej z częstymi wypadami do lasu czy w góry, nie będę jeździł w trudnym terenie czy brał udziału w zawodach ofroad, raczej leśne drogi, często piaskowe do tego góry czasami strome podjazdy ale drogi ubite. Potrzebuję samochód być bezawaryjny, raczej diesel pojemność do 2500 cm3, moc od 130 koni w góre, napęd raczej automatyczny ale może być też tradycyjny z reduktorem, samochód nie musi być na ramie. Rocznik jaki mnie zadowoli to wszystkie powyżej 2009 r. chcę wydać w przedziale od 40 do 50 tyś zł. Auto ma być uniwersalne do codziennego użytkowania w mieście i na wypady wekendowe o których pisałem wcześniej. Pierwszy który chodzi mi po głowie to Volvo xc60, czy mogę liczyc na wasza pomoc.
Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
99.99% nie!
- alibia1112
- Posty: 1855
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 9:48 am
- Lokalizacja: PAJERO ŁÓDZKIE TEAM
Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
Daster
CARPE DIEM
PAHero III LONG nie seria
CLUBMan żółty
PAHERO II LONG 33 było
PAHero III LONG nie seria
CLUBMan żółty
PAHERO II LONG 33 było
- alibia1112
- Posty: 1855
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 9:48 am
- Lokalizacja: PAJERO ŁÓDZKIE TEAM
Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
Taki patriot! Tez go miałem na myśli aby nowemu koledze pomoc. Ale chyba nie ten przedział cenowy 

CARPE DIEM
PAHero III LONG nie seria
CLUBMan żółty
PAHERO II LONG 33 było
PAHero III LONG nie seria
CLUBMan żółty
PAHERO II LONG 33 było
- alibia1112
- Posty: 1855
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 9:48 am
- Lokalizacja: PAJERO ŁÓDZKIE TEAM
Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
Jeszcze patrol, jak w terenwizji
CARPE DIEM
PAHero III LONG nie seria
CLUBMan żółty
PAHERO II LONG 33 było
PAHero III LONG nie seria
CLUBMan żółty
PAHERO II LONG 33 było
Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
A na poważnie(j) forester w dobrym stanie.
No chyba, że 4x4 zdewaluowalo się do definicji suva, to chyba jedyne kryterium wyboru to "ten ładny co będzie dobrze tatuaże widać"

No chyba, że 4x4 zdewaluowalo się do definicji suva, to chyba jedyne kryterium wyboru to "ten ładny co będzie dobrze tatuaże widać"

Jaki kurła patriot? Weź mię tu nie imputuj.alibia1112 pisze: ↑ndz sie 20, 2023 3:25 pmTaki patriot! Tez go miałem na myśli aby nowemu koledze pomoc. Ale chyba nie ten przedział cenowy![]()

A destiny - it's the rising sun
Zawodowo patrzę na ptaki
Zawodowo patrzę na ptaki

Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
Ja bym szedł w coś poważniejszego. Duster?


Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

- alibia1112
- Posty: 1855
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 9:48 am
- Lokalizacja: PAJERO ŁÓDZKIE TEAM
Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
Przecież proponowałem w 2 poście

CARPE DIEM
PAHero III LONG nie seria
CLUBMan żółty
PAHERO II LONG 33 było
PAHero III LONG nie seria
CLUBMan żółty
PAHERO II LONG 33 było
Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
Ty o Dasterze pisałeś - to to samo niby?

Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

- alibia1112
- Posty: 1855
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 9:48 am
- Lokalizacja: PAJERO ŁÓDZKIE TEAM
Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
Mówi się ,,DASTER”

CARPE DIEM
PAHero III LONG nie seria
CLUBMan żółty
PAHERO II LONG 33 było
PAHero III LONG nie seria
CLUBMan żółty
PAHERO II LONG 33 było
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 6
- Rejestracja: ndz sie 20, 2023 11:50 am
Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
Dzięki, super widzę że forum aktywne
Kilka osób poleca Dustera, trochę boję się Daci wlałbym coś z marek bardziej sprawdzonych na rynku. Czyli Volvo nie polecacie ? a coś takiego jak Grand vitara albo Rav 4 ?

Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
Grand vitary w dieslu bym nie wziął - tam siedziało jakieś gówno od renault, benzyny spoko, napęd przyzwoity, ale trzeba dokładnie obejrzeć furę pod kątem korozji. GV w zdecydowanej większości mają reduktor i blokadę międzyosiowego dyfra, to ich duża zaleta.
Tujota ma prostszy napęd - bez reduktora i centralnej blokady, i z poprzecznym silnikiem, diesle tam chyba były cokolwiek ciekawsze, za to korozja pewnie podobnie jak w suzuki
Tujota ma prostszy napęd - bez reduktora i centralnej blokady, i z poprzecznym silnikiem, diesle tam chyba były cokolwiek ciekawsze, za to korozja pewnie podobnie jak w suzuki

- alibia1112
- Posty: 1855
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 9:48 am
- Lokalizacja: PAJERO ŁÓDZKIE TEAM
Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
Wolwo to sów z jego zaletami i wadami. Asfalt to jego żywioł. Coś bardziej terenowego musi mieć reduktor abyś sprzęgła za szybko nie spalił lub automatu zajechał. Znajdź coś co ci się podoba i późnej pytaj. Pierwszy test przeszedłeś pomyślnie. 

CARPE DIEM
PAHero III LONG nie seria
CLUBMan żółty
PAHERO II LONG 33 było
PAHero III LONG nie seria
CLUBMan żółty
PAHERO II LONG 33 było
Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
daster nie jest zły , wolna jedynka prawie jak z reduktorem , relatywnie niska cena , jakość średnia tak na 4- , duża ilość na rynku , kia/hundai było coś z reduktorem ale nie pamiętam , masz jeszcze jeepa kj i inne z rodziny - quadra drive fajnie robi , cayen/tuareg 1gen miały reduktor , mercedes ml , popatrz na terenwizje czym ludzie ganiają , na początek bym zainwestował w dastera , jak nie podejdzie to pół roku i sprzedaż bez strat ale będziesz wiedział czego już oczekujesz od auta .
lodz4x4.weebly.com
d23 pickup
790-71-74-74
d23 pickup

790-71-74-74
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 6
- Rejestracja: ndz sie 20, 2023 11:50 am
Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
A co do Subaru, forester lub outback jak jest z tym boxerem obojętnie benzyna czy diesel . Czy te silniki są warte uwagi ?
Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
Benzyna.
Znaczy, w dieslu było zdaje się sprzęgło średnicy spodka.
Skoro się uparłeś nie strzelić focha...
Z tego co piszesz, to Tobie wystarczy cokolwiek, co ma napęd na obie osie, w miarę mocny silnik i uczciwe opony. Nie bardzo widzę sens reduktora na leśne drogi, chyba, że ten las to rośnie na skraju połoniny.
Znaczy, w dieslu było zdaje się sprzęgło średnicy spodka.
Skoro się uparłeś nie strzelić focha...

A destiny - it's the rising sun
Zawodowo patrzę na ptaki
Zawodowo patrzę na ptaki

- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
Forester z najsłabszym silnikiem ma reduktor
Duster, to niezawodność na poziomie Forestere, albo nawet lepszy, tylko ten dizajn wnetrza
No i nie będzie miał 150 koni w tej cenie. Duster 4x4 drogi jak cholera w uzywce.

Duster, to niezawodność na poziomie Forestere, albo nawet lepszy, tylko ten dizajn wnetrza

No i nie będzie miał 150 koni w tej cenie. Duster 4x4 drogi jak cholera w uzywce.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 6
- Rejestracja: ndz sie 20, 2023 11:50 am
Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
Ok, już nie męczę was. Duster odpada z uwagi na małą moc i ten środek z 19 wieku, Subaru - boję sie serwisowania boxera. Pozostałe samochody do rozkminienia. Myślę śe w przeciągu 2-3 miesięcy coś kupię i was poinformuję ... może Kuga 

- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
X3 
Ma brak ramy, reduktora i rdzy za to dużo kunia, dziwny napęd i w automacie... No i kierunkowskazów nie trzeba używać

Ma brak ramy, reduktora i rdzy za to dużo kunia, dziwny napęd i w automacie... No i kierunkowskazów nie trzeba używać

"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
- Bratproroka
-
- Posty: 6706
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
- Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
- Kontaktowanie:
Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
Subaru tylko w benzynie. Wszystkie Subaru są w bokserze., nawet 6 cylindrowe. Chyba tylko wynalazki typu nowe Justy miewały inaczej.
Forester tańszy, mniejszy, wystarczy.
Outback większy, wygodniejszy, wcale nie gorszy w teren.
Miałem Subaru w manualu z reduktorem, robi robotę.
Mam automat na szosę. Jeździ jak powinien. Ale nie w terenie, zostawię wszystkie plastiki ze spojlerów.
Benzyny zależnie od rocznika, od 150KM wzwyż nie ma podstaw do narzekania. Prowadzenie na szosie inna liga, do tego stopnia, że może prowadzić do złych nawyków.
W teren brać albo już wersję z dostosowanymi plastikami, albo dołożyć podstawowe osłony pod spód. To są osobówki, plastiki zostaną na pierwszej trasie off.
Stare Subaru mają skrajnie nudne wnętrza i minimalną ilość bajerów. Za to jeżdżą i się nie psują.
Gaz wymaga zwiększenia częstotliwości zaglądania w rozrząd, poza tym bezproblemowa, eksploatacja. Części normalnie dostępne i nie w chorych cenach. Egzotyczne części bez problemu z USA, ale transport przy gabarytach zabija opłacalność- trzeba kombinować.
Ujmę tak: byłbym szczęśliwym człowiekiem, gdyby mój ojciec w końcu kupił Forestera w LPG, jak mu sugeruję od dawna. To rozwiązałoby Jego problemy samochodowe na najbliższe lata. Innej rekomendacji nie mam.
Przy czym to dalej jest uterenowione kombi, a nie terenówka. Wolałbym 3 razy niż dowolnego Dustera.
Forester tańszy, mniejszy, wystarczy.
Outback większy, wygodniejszy, wcale nie gorszy w teren.
Miałem Subaru w manualu z reduktorem, robi robotę.
Mam automat na szosę. Jeździ jak powinien. Ale nie w terenie, zostawię wszystkie plastiki ze spojlerów.
Benzyny zależnie od rocznika, od 150KM wzwyż nie ma podstaw do narzekania. Prowadzenie na szosie inna liga, do tego stopnia, że może prowadzić do złych nawyków.
W teren brać albo już wersję z dostosowanymi plastikami, albo dołożyć podstawowe osłony pod spód. To są osobówki, plastiki zostaną na pierwszej trasie off.
Stare Subaru mają skrajnie nudne wnętrza i minimalną ilość bajerów. Za to jeżdżą i się nie psują.
Gaz wymaga zwiększenia częstotliwości zaglądania w rozrząd, poza tym bezproblemowa, eksploatacja. Części normalnie dostępne i nie w chorych cenach. Egzotyczne części bez problemu z USA, ale transport przy gabarytach zabija opłacalność- trzeba kombinować.
Ujmę tak: byłbym szczęśliwym człowiekiem, gdyby mój ojciec w końcu kupił Forestera w LPG, jak mu sugeruję od dawna. To rozwiązałoby Jego problemy samochodowe na najbliższe lata. Innej rekomendacji nie mam.
Przy czym to dalej jest uterenowione kombi, a nie terenówka. Wolałbym 3 razy niż dowolnego Dustera.
Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
Tribeca ma V6, były też imprezy 1.8 oraz 1.6 przednionapedowe, M70 dwucylindroweBratproroka pisze: ↑pn sie 21, 2023 10:17 pmSubaru tylko w benzynie. Wszystkie Subaru są w bokserze., nawet 6 cylindrowe. Chyba tylko wynalazki typu nowe Justy miewały inaczej.

Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 6
- Rejestracja: ndz sie 20, 2023 11:50 am
Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
Forestera też biorę pod uwagę ale nigdy LPG, ja jeżdżę dieslem albo benzyną gaz jest ... wiecie do czegoBratproroka pisze: ↑pn sie 21, 2023 10:17 pmSubaru tylko w benzynie. Wszystkie Subaru są w bokserze., nawet 6 cylindrowe. Chyba tylko wynalazki typu nowe Justy miewały inaczej.
Forester tańszy, mniejszy, wystarczy.
Outback większy, wygodniejszy, wcale nie gorszy w teren.
Miałem Subaru w manualu z reduktorem, robi robotę.
Mam automat na szosę. Jeździ jak powinien. Ale nie w terenie, zostawię wszystkie plastiki ze spojlerów.
Benzyny zależnie od rocznika, od 150KM wzwyż nie ma podstaw do narzekania. Prowadzenie na szosie inna liga, do tego stopnia, że może prowadzić do złych nawyków.
W teren brać albo już wersję z dostosowanymi plastikami, albo dołożyć podstawowe osłony pod spód. To są osobówki, plastiki zostaną na pierwszej trasie off.
Stare Subaru mają skrajnie nudne wnętrza i minimalną ilość bajerów. Za to jeżdżą i się nie psują.
Gaz wymaga zwiększenia częstotliwości zaglądania w rozrząd, poza tym bezproblemowa, eksploatacja. Części normalnie dostępne i nie w chorych cenach. Egzotyczne części bez problemu z USA, ale transport przy gabarytach zabija opłacalność- trzeba kombinować.
Ujmę tak: byłbym szczęśliwym człowiekiem, gdyby mój ojciec w końcu kupił Forestera w LPG, jak mu sugeruję od dawna. To rozwiązałoby Jego problemy samochodowe na najbliższe lata. Innej rekomendacji nie mam.
Przy czym to dalej jest uterenowione kombi, a nie terenówka. Wolałbym 3 razy niż dowolnego Dustera.

Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
kuga..SamfisherPL pisze: ↑pn sie 21, 2023 8:24 pmOk, już nie męczę was. Duster odpada z uwagi na małą moc i ten środek z 19 wieku, Subaru - boję sie serwisowania boxera. Pozostałe samochody do rozkminienia. Myślę śe w przeciągu 2-3 miesięcy coś kupię i was poinformuję ... może Kuga![]()
to ma mieć napęd czy nie?
wszelkie atrapy napędów to nie jest napęd
czyli do wyboru masz wcale nie tak duzo wozów..
a jak chcesz tym do Chorwacji jechać to nie martw się o podjazdy tylko o nudny przelot orbanową tłukawicą zwaną hucznie autostradą
- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Re: Szukam pierwszego samochodu 4x4
Seatem alhambrą na biokovo wjechałem, dsg i 2.0 turbo opał. Na Chorwację nie potrzebujesz terenówki, chyba że masz gaj oliwmy do uprawy. Brałbym coś z atrapą i większym prześwitem - xc 80, x3 - x5, q5-q7. Oczywiście longlife w trybie leasing zabija tam silniki, ale przy odrobinie szczęścia i uczciwym pakiecie serwisowym powinno się udać przez kilka lat jeszcze jakoś jeździć.SamfisherPL pisze: ↑wt sie 22, 2023 7:09 amForestera też biorę pod uwagę ale nigdy LPG, ja jeżdżę dieslem albo benzyną gaz jest ... wiecie do czegoBratproroka pisze: ↑pn sie 21, 2023 10:17 pmSubaru tylko w benzynie. Wszystkie Subaru są w bokserze., nawet 6 cylindrowe. Chyba tylko wynalazki typu nowe Justy miewały inaczej.
Forester tańszy, mniejszy, wystarczy.
Outback większy, wygodniejszy, wcale nie gorszy w teren.
Miałem Subaru w manualu z reduktorem, robi robotę.
Mam automat na szosę. Jeździ jak powinien. Ale nie w terenie, zostawię wszystkie plastiki ze spojlerów.
Benzyny zależnie od rocznika, od 150KM wzwyż nie ma podstaw do narzekania. Prowadzenie na szosie inna liga, do tego stopnia, że może prowadzić do złych nawyków.
W teren brać albo już wersję z dostosowanymi plastikami, albo dołożyć podstawowe osłony pod spód. To są osobówki, plastiki zostaną na pierwszej trasie off.
Stare Subaru mają skrajnie nudne wnętrza i minimalną ilość bajerów. Za to jeżdżą i się nie psują.
Gaz wymaga zwiększenia częstotliwości zaglądania w rozrząd, poza tym bezproblemowa, eksploatacja. Części normalnie dostępne i nie w chorych cenach. Egzotyczne części bez problemu z USA, ale transport przy gabarytach zabija opłacalność- trzeba kombinować.
Ujmę tak: byłbym szczęśliwym człowiekiem, gdyby mój ojciec w końcu kupił Forestera w LPG, jak mu sugeruję od dawna. To rozwiązałoby Jego problemy samochodowe na najbliższe lata. Innej rekomendacji nie mam.
Przy czym to dalej jest uterenowione kombi, a nie terenówka. Wolałbym 3 razy niż dowolnego Dustera.Jak juz pisałem na początku, ja nie potrzebuję samochodu do ofroadu, wystarczy mi trochę większy prześwit napęd na cztery koła i trochę więcej mocy. Nie chcę w przyszłym roku znowu męczyć sie na podjazdach w Chorwacji i myśleć "podjedzie czy nie". Jak ktoś był w Breli to wie o czym piszę
Dustera porzucisz w połowie drogi, subaru nie wykorzystasz, Toyota ci zgnije w trakcie...
A, jest jeszcze yeti - przynajmniej rocznikowo może być świeższa i Asistance cię ściągnie do kraju, powyżej 10 lat jest problemem z limitem km za granicą.
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości