Straszne ocieplenie klimatu

czyli wszystko o wszystkim...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: Kostuch » śr mar 05, 2025 10:18 am

trocin pisze:
śr mar 05, 2025 6:01 am
na pewno nie zero, wczoraj u mnie chodziło dobrze 8)
No co ty. Sugerujesz że źródła zibiego konfabulują? :)21

Tak czy owak nie da się zaczarować rzeczywistości. Energia jest głównie z węgla.
https://www.are.waw.pl/badania-statysty ... ych-danych

Powinni sprzedawać takie gniazdka elektryczne z których wysypuje się sadza. Może by dotarło do co poniektórych, skąd się bierze prąd do pomp ciepła i ładowania pojazdów ev.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11900
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: Zbowid » śr mar 05, 2025 1:04 pm

Sadza z gniazdek - podoba mi się :)2 :wink:
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
Bratproroka
 
 
Posty: 6706
Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
Kontaktowanie:

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: Bratproroka » śr mar 05, 2025 4:58 pm

Kostuch pisze:
śr mar 05, 2025 10:18 am
trocin pisze:
śr mar 05, 2025 6:01 am
na pewno nie zero, wczoraj u mnie chodziło dobrze 8)
No co ty. Sugerujesz że źródła zibiego konfabulują? :)21

Tak czy owak nie da się zaczarować rzeczywistości. Energia jest głównie z węgla.
https://www.are.waw.pl/badania-statysty ... ych-danych

Powinni sprzedawać takie gniazdka elektryczne z których wysypuje się sadza. Może by dotarło do co poniektórych, skąd się bierze prąd do pomp ciepła i ładowania pojazdów ev.
Nagrodę dla najlepszego źródła zebrał wykres wklejony jako grafika z zapodaj.net.

To tak, jakby w źródłach w pracy naukowej wpisać "Punkt ksero".

Grafika jest do znalezienia po tytule. I zapodaj.net nie jest jej źródłem :)21
Beware The Rage Of A Berserker

Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11900
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: Zbowid » śr mar 05, 2025 6:00 pm

Gonimy, nie strzelamy! Gonimy!
:)21
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16839
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: Kabal » czw mar 06, 2025 9:01 am

Z uwagi na to, że pompy ciepła, to nieznaczny, ale jednak jakiś kawałek mojego biznesu, to sobie właśnie policzyłem jak z grubsza wygląda porównanie ogrzewanie domu prądem z węgla vs węgiel as its finest :)21
Weźmy sobie taki statystyczny domek 150 mkw ogrzewanej przestrzeni. Nie nowy (obecna norma budowlana wymaga max energochłonności na poziomie 70 kWh/mkw/rok), ale taki w miarę energooszczędny czyli 100 kWh/mkw/rok - wynik do osiągnięcia nawet w niezbyt nowym domu i nawet bez potrzeby opieprzenia wszystkiego styropianem (bajdełej - straty energii przez ściany to ca 15%, są ważniejsze miejsca, zupełnie nie wiem, co im tak z tym styropianem odpierdala :roll: ). Zatem domek owy potrzebuje 15 MWh rocznie, żeby było ciepło.
I teraz mamy cztery sytuacje (pominąłem ruski gaz, zostańmy przy wunglu, daj bozia z rdzennie naszego Ślunska):
1. Piec kopciuch bezklasowy zasilany wunglem z hałdy.
Sprawność takiego pieca to ca 50%. I to przy założeniu, że operator pieca wie co robi. Praktyka i obserwacje dymu z kominów sugerują, że często bladego pojęcia nie ma. A im cieplejszy dom i niedajbog ogrzewanie płaszczyznowe i nie dostosowany do tego układ hydrauliczny w połączeniu z wysykotemperaturowym piecem to masakra.
Kaloryczność takiego wungla to ca 5,5 MWh/tonę.
Daje nam to niemal 5,5 tony wungla rocznie.
2. Piec na ekogroszek, spełniający normy Ekoprojektu. Piec tego typu, wyposażony w automatyczny podajnik i prostą, ale w miarę skuteczną automatykę, sam panuje nad procesem spalania. Jeśli do tego (a tu już ciut częściej niż w przypadku 1) układ hydrauliczny powstał wraz z resztą budynku i są w miarę zgrane, to da się zapanować nad procesem. W efekcie sprawność takiego pieca to ca 85%. Do tego kaloryczność ekogroszku jest zwykle nieco wyższa niż wungla, szczególnie jak o to odrobinę zadbamy kupując. Przyjąłem 6,8 MWh/tonę.
Pozwala nam to ogrzać przykładowy domek 2,2 tonami węgla.
3. Piec na prąd. Tak po prostu - węgiel-elektotrownia-grzałka :)21 Prosto, tanio w zakupie, czysto. Zasadniczo same zalety. Sprawność 1. Znaczy jak już mamy prąd to zamiana na ciepło jest praktycznie bez strat, bo wyprodukowanie tego prądu już nie jest takie sprawne. Z tony węgla mamy 2,2 MWh prądu czyli finalnie w naszym przypadku tyleż ciepła, co daje nam prawie 7t wungla rocznie na ten biedny domek.
4. No i finalnie pompa ciepła. Zło wcielone. Pomiot k..wy i szatana przy asyście Unii Europejskiej :lol: Tak naprawdę to wynalazek mający ponad 100 lat. Każdy ma ją w domu od kilkudziesięciu lat (tak, tak, stara, dobra lodówka jest pompą ciepła :)21 ) Technologia tak prosta jak skuteczna. Z małymi ale, które każdy, tylko odrobinę ogarnięty instalator rozumie i potrafi opanować. Jak już opanuje i pompa działa jak producent przykazał (i tu okazuje się, że prawie każda pompa, nie tylko hadrmadafaka japońskie cuda techniki za zylion, potrafi taki domek ogrzać całkiem sprawnie. A już szczególnie przy obecnej pogodzie zimą (żeby nie używać drażliwego słowa klimat :)21 ). Taka pompa, wyobraźcie sobie, w odróżnieniu od zwykłej grzałki elektrycznej, potrafi z 1 kWh prądu "wyprodukować" 3-5 kW ciepła. Mówię o pompach powietrze-woda, bo gruntowe potrafią więcej, natomiast są drogie nieadekwatnie. Zakładając rzeczony domek i powiedzmy grzejniki, będzie to mw 3,5. Przy niskotemperaturowej instalacji (podłogówka/klimakonwentory) spokojnie osiągniemy 4,5, natomiast zostańmy przy pesymistycznym wariancie. Daje nam to 1,9 MWh prądu.
Przy obecnej wojnie cenowej całkiem przyzwoitą chińską PC można kupić taniej niż piec na ekogroszek. Japońską nieco drożej, ale nie będzie to już różnica zabójcza. Reszta kotłowni jest względnie taka sama. Dodatkowo, w przypadku budowy nowego domu odpada nam koszt budowy komina, który zniweluje różnicę do bardzo przyzwoitej japońskiej pompy. Dostajemy w gratisie całkowitą bezobsługowość, czyste pomieszczenie miast zapylonej kotłowni i brak zmarnowanego miejsca na magazyn opału (znowu - w przypadku budowy, każdy mkw nowego domu to ile? Dycha? kilka metrów i mamy odwierty pod gruntową PC). Pierdoling, że bez prądu nie działa odpuśćmy - żaden współczesny piec na wungiel nie działa bez prądu takoż. Ba, mało który współczesny układ ogrzewania działa grawitacyjnie ;) W razie W należy wybić dziurę w ścianie salonu i wstawić kozę. Można też od razu kominek obstalować. Dopóki wolno :wink:

PS. Oczywiście pominąłem ślad węglowy produkcji urządzeń grzewczych, nakłady na wydobycie, produkcję, energię na transport.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
Videlec
 
 
Posty: 4114
Rejestracja: pn maja 15, 2006 1:38 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: Videlec » czw mar 06, 2025 10:34 am

Akurat jestem inwestorem w trakcie budowy, na bieżąco przetwarzam informacje. Mi to się nie spina. Fotowoltaiki nie montuje bo mam dach kopertowy a w zasadzie dwukopertowy a w zasadzie jest tam 5 różnych dachów, więc nie ma gdzie tego przyczepić a działki nie chce zagrać :roll: Pompy ciepła też nie chce bo mam gaz w działce i sprawdzona technologię więc jakoś minie nie ciągnie. Ale... instalacje robię pod pompę ciepła, czyli podłogówka wszędzie na rurkach z przeliczeniem tak by jeśli mnie zmuszą, to bym bez problemu mógł przejść na pompę. A niestety zmuszają... zacznijmy od ceny samego przyłącza gazowego, montaż skrzynki trzy lata temu 2,6tys teraz 4,4tys. Od 2027 podatek od gazu, niby naliczany sprzedawcy ale wiadomo kto go ostatecznie zapłaci. Od 2030 możliwość montażu pieców gazowych tylko w układach hybrydowych z pompą ciepła. Od 2040 całkowity zakaz używania pieców gazowych. Takie prognozy. Została rekuperacja, miałem nie robić, chciałem grawitację, ale perspektywa wiercenia nawiewów w stolarce okiennej, na którą wydałem prawie 150tys by była szczelna, żeby teraz ja rozszczelnić, bez sensu. Tak samo bez sensu jest cena tej wentylacji mechanicznej (tyle że z odzyskiem ciepła) w porównaniu do korzyści. Średnio 30tys a miałem ofertę też ofertę za 50tys, to nie są pieniądze które w jakikolwiek sposób się zwrócą na korzyści z mniejszej utraty ciepła. Podsumowując. Pewnie dużo zależy do ekipy, która to wykona jeśli chodzi o pompę ciepła bo akurat miałem bezpośredni kontakt z osobą, która pracując w delegacji, używając domu weekendowo i działającej pompie na minimum dostawała rachunki po 5tys za prąd. Z rekuperacją jak użytkownik chciał zminimalizować straty ciepła miał załączoną grzałkę na wymienniku to dostał rachunek 3 tysie za prąd. Tak, za ten prąd z węgla, taka to nowoczesna ekologia i ekonomia :)21

A, jeszcze te kominy, koszt dwóch w moim przypadku po 8,5m każdy, jeden z wkładem ceramicznym to ok 5tys. I tak są potrzebne bo kominek to raz, wyciągnąć z okapu kuchennego to dwa (można do rekuperacji bo niektóre są podobno przystosowane ale każdy montażysta odradza) garaż w bryle budynku też pod grawitację bo w reku nie wepniesz. Oczywiście można kratki rurki i inne takie ale ciąg w kominie zawsze lepszy :)21
PIV 3,2DiD

Szczęście to jedyna rzecz, która staje się większa, gdy się ją dzieli.

Awatar użytkownika
Ironcruz
 
 
Posty: 1456
Rejestracja: sob mar 18, 2006 3:29 pm
Lokalizacja: wlkp

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: Ironcruz » czw mar 06, 2025 10:45 am

Kabal pisze:
czw mar 06, 2025 9:01 am
Z uwagi na to, że pompy ciepła, to nieznaczny, ale jednak jakiś kawałek mojego biznesu, to sobie właśnie policzyłem jak z grubsza wygląda porównanie ogrzewanie domu prądem z węgla vs węgiel as its finest :)21
Weźmy sobie taki statystyczny domek 150 mkw ogrzewanej przestrzeni. Nie nowy (obecna norma budowlana wymaga max energochłonności na poziomie 70 kWh/mkw/rok), ale taki w miarę energooszczędny czyli 100 kWh/mkw/rok - wynik do osiągnięcia nawet w niezbyt nowym domu i nawet bez potrzeby opieprzenia wszystkiego styropianem (bajdełej - straty energii przez ściany to ca 15%, są ważniejsze miejsca, zupełnie nie wiem, co im tak z tym styropianem odpierdala :roll: ). Zatem domek owy potrzebuje 15 MWh rocznie, żeby było ciepło.
I teraz mamy cztery sytuacje (pominąłem ruski gaz, zostańmy przy wunglu, daj bozia z rdzennie naszego Ślunska):
1. Piec kopciuch bezklasowy zasilany wunglem z hałdy.
Sprawność takiego pieca to ca 50%. I to przy założeniu, że operator pieca wie co robi. Praktyka i obserwacje dymu z kominów sugerują, że często bladego pojęcia nie ma. A im cieplejszy dom i niedajbog ogrzewanie płaszczyznowe i nie dostosowany do tego układ hydrauliczny w połączeniu z wysykotemperaturowym piecem to masakra.
Kaloryczność takiego wungla to ca 5,5 MWh/tonę.
Daje nam to niemal 5,5 tony wungla rocznie.
2. Piec na ekogroszek, spełniający normy Ekoprojektu. Piec tego typu, wyposażony w automatyczny podajnik i prostą, ale w miarę skuteczną automatykę, sam panuje nad procesem spalania. Jeśli do tego (a tu już ciut częściej niż w przypadku 1) układ hydrauliczny powstał wraz z resztą budynku i są w miarę zgrane, to da się zapanować nad procesem. W efekcie sprawność takiego pieca to ca 85%. Do tego kaloryczność ekogroszku jest zwykle nieco wyższa niż wungla, szczególnie jak o to odrobinę zadbamy kupując. Przyjąłem 6,8 MWh/tonę.
Pozwala nam to ogrzać przykładowy domek 2,2 tonami węgla.
3. Piec na prąd. Tak po prostu - węgiel-elektotrownia-grzałka :)21 Prosto, tanio w zakupie, czysto. Zasadniczo same zalety. Sprawność 1. Znaczy jak już mamy prąd to zamiana na ciepło jest praktycznie bez strat, bo wyprodukowanie tego prądu już nie jest takie sprawne. Z tony węgla mamy 2,2 MWh prądu czyli finalnie w naszym przypadku tyleż ciepła, co daje nam prawie 7t wungla rocznie na ten biedny domek.
4. No i finalnie pompa ciepła. Zło wcielone. Pomiot k..wy i szatana przy asyście Unii Europejskiej :lol: Tak naprawdę to wynalazek mający ponad 100 lat. Każdy ma ją w domu od kilkudziesięciu lat (tak, tak, stara, dobra lodówka jest pompą ciepła :)21 ) Technologia tak prosta jak skuteczna. Z małymi ale, które każdy, tylko odrobinę ogarnięty instalator rozumie i potrafi opanować. Jak już opanuje i pompa działa jak producent przykazał (i tu okazuje się, że prawie każda pompa, nie tylko hadrmadafaka japońskie cuda techniki za zylion, potrafi taki domek ogrzać całkiem sprawnie. A już szczególnie przy obecnej pogodzie zimą (żeby nie używać drażliwego słowa klimat :)21 ). Taka pompa, wyobraźcie sobie, w odróżnieniu od zwykłej grzałki elektrycznej, potrafi z 1 kWh prądu "wyprodukować" 3-5 kW ciepła. Mówię o pompach powietrze-woda, bo gruntowe potrafią więcej, natomiast są drogie nieadekwatnie. Zakładając rzeczony domek i powiedzmy grzejniki, będzie to mw 3,5. Przy niskotemperaturowej instalacji (podłogówka/klimakonwentory) spokojnie osiągniemy 4,5, natomiast zostańmy przy pesymistycznym wariancie. Daje nam to 1,9 MWh prądu.
Przy obecnej wojnie cenowej całkiem przyzwoitą chińską PC można kupić taniej niż piec na ekogroszek. Japońską nieco drożej, ale nie będzie to już różnica zabójcza. Reszta kotłowni jest względnie taka sama. Dodatkowo, w przypadku budowy nowego domu odpada nam koszt budowy komina, który zniweluje różnicę do bardzo przyzwoitej japońskiej pompy. Dostajemy w gratisie całkowitą bezobsługowość, czyste pomieszczenie miast zapylonej kotłowni i brak zmarnowanego miejsca na magazyn opału (znowu - w przypadku budowy, każdy mkw nowego domu to ile? Dycha? kilka metrów i mamy odwierty pod gruntową PC). Pierdoling, że bez prądu nie działa odpuśćmy - żaden współczesny piec na wungiel nie działa bez prądu takoż. Ba, mało który współczesny układ ogrzewania działa grawitacyjnie ;) W razie W należy wybić dziurę w ścianie salonu i wstawić kozę. Można też od razu kominek obstalować. Dopóki wolno :wink:

PS. Oczywiście pominąłem ślad węglowy produkcji urządzeń grzewczych, nakłady na wydobycie, produkcję, energię na transport.
:)2

W 2020 zrobiłem upgrade w domu - dodałem fotowoltaike (3,96kW) na niechińskich podzespołach (czemu - bo wydajność i nie marudzę jak sąsiedzi, że za mało prądu im się produkuje; 25 lat gwary a nie tylko do bramy). Czyli załapałem się na umowę prosumencką, tą lepszą.
Rok później dodałem pompę ciepła z funkcją chłodzenia Toshiby (czyli klimatyzator) na piętrze domu; czyli jeszcze podpadłem tym pod termomodernizajce/odpis od podatku.

Doszło to do tego z czym budynek powstawał czyli:
- kocioł gazowy kondensacyjny (woda, grzejniki, podłogówka wodna)
- kominek.

Za gaz rachunki roczne mam śmiesznie niskie.
W kominku palę raz na rok jak jest -10 stopni (na dworze :)21 ); drewna nie kupowałem od lat (z przycinek drzew ogrodowych zawsze coś dochodzi).
Za prąd płacę tylko opłaty przesyłowe (ważne - umowa o rozliczeniu rocznym, wtedy najlepiej się kalkuluje). Dodanie klimy (która w lecie chłodzi,a w zimie grzeje piętro) nie pogorszyło bilansu.

Ze złych wiadomości:
- jakbym chciał rozbudować instalację FV; zmienić falownik na hybrydowy + zestaw baterii to by mi zmienili umowę na aktualnie obowiązującą, czyli warunki by mi się pogorszyły - i to jest źle zaprojektowane ustawowo. Gdybym wiedział, że będą inne nowe umowy to może wysupłałbym więcej kasy na większą instalację.

I dociepliłem dach - ale to wina j....j kuny, która zdemolowała wełnę.

Pozdrawiam wszystkich, którzy nie potrafią palić w piecach (nieważne czym palą) - wyjdźcie kiedyś na dwór w trakcie/tuż po rozpalaniu i poinhalujcie się tym syfem.
Tytus

trocin
Posty: 2246
Rejestracja: sob lut 07, 2009 10:52 pm
Lokalizacja: Puławy

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: trocin » czw mar 06, 2025 11:04 am

za prąd rozliczenie roczne ?? ja mam półroczne, podobno nie można rzadziej (rocznie)... instalacja 10kW zakładana w 2021 też na starych zasadach, za gaz mam rocznie i płace prognozy, potem dopłacam przy odczycie licznika ok października
P I 2.5 TD '90
R1100GS '99

Awatar użytkownika
Ironcruz
 
 
Posty: 1456
Rejestracja: sob mar 18, 2006 3:29 pm
Lokalizacja: wlkp

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: Ironcruz » czw mar 06, 2025 11:16 am

trocin pisze:
czw mar 06, 2025 11:04 am
za prąd rozliczenie roczne ?? ja mam półroczne, podobno nie można rzadziej (rocznie)... instalacja 10kW zakładana w 2021 też na starych zasadach, za gaz mam rocznie i płace prognozy, potem dopłacam przy odczycie licznika ok października
można było. Trochę walki z tym miałem; nawet "zgubienie" zgłoszonych dokumentów; mimo zgłoszenia pierwsze rozliczenie rozliczyli miesięcznie. Ale - tak, rozliczam rocznie.
Tytus

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: Kostuch » czw mar 06, 2025 11:59 am

Kabal pisze:
czw mar 06, 2025 9:01 am
Z uwagi na to, że pompy ciepła, to nieznaczny, ale jednak jakiś kawałek mojego biznesu, to sobie właśnie policzyłem jak z grubsza wygląda porównanie ogrzewanie domu prądem z węgla vs węgiel as its finest :)21
TLDR :)21

Wszystkie kalkulacje można sobie w obecnych czasach wsadzić głęboko.
Gaz był cool i nagle szlus - verboten.
Węgiel był be a jednak u niemca wracają do elektrowni węglowych.
Cena prądu zależy od decyzji politycznych i po któryms szczycie ue może nagle skoczyć o xxx% (bo np przyspieszamy fit55 dla waszego dobra)
Kominki/kozy nagle śmierdzą ekologom.

Nie wydaje mi się, że przeciętny inwestor podejmując decyzję o ogrzewaniu myśli "co tu zrobić dla płonącej planety". Raczej "ma być tanio i dobrze".
Czyje lobby mocniejsze, ten sprzedaje.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
Videlec
 
 
Posty: 4114
Rejestracja: pn maja 15, 2006 1:38 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: Videlec » czw mar 06, 2025 12:38 pm

To też kwestia lokalizacji działki i dostępności mediów, jak koleżance powiedzieli za samo doprowadzenie gazu do działki 30tys to pompa ciepła może się wtedy nieźle kalkulować :roll:
PIV 3,2DiD

Szczęście to jedyna rzecz, która staje się większa, gdy się ją dzieli.

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: Kostuch » czw mar 06, 2025 2:29 pm

Weźcie też pod uwagę, że wszystkie te "zielone" eko programy dopłat lada chwila mogą przestać istnieć.
Już się mówi, że kasa na to przeznaczona ma zostać przesunięta na zbrojenia.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Bezpie ... 02584.html

No chyba że zaczniemy robić bezemisyjne czołgi i rakiety :)21
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

mazeniak
 
 
Posty: 1121
Rejestracja: śr lut 15, 2023 7:10 pm

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: mazeniak » czw mar 06, 2025 2:35 pm

tak ino przypomne
ze jeszcze niedawno
tona wungla to raptem 4 stowki bylo

tylko dojebaly te cene ets-y
zebyscie mogli z doplatami pompy srompy i panele instalowac
zeby zielono bylo
ino to zielone sie zaraz skonczy bo jak wyzej
zbrojenia

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: Kostuch » czw mar 06, 2025 2:49 pm

mazeniak pisze:
czw mar 06, 2025 2:35 pm
tak ino przypomne
ze jeszcze niedawno
tona wungla to raptem 4 stowki bylo

tylko dojebaly te cene ets-y
zebyscie mogli z doplatami pompy srompy i panele instalowac
zeby zielono bylo
ino to zielone sie zaraz skonczy bo jak wyzej
zbrojenia
Demagogia.
Nawet jak płaciłeś 400 za tonę, to drugie albo i trzecie tyle państwo dokładało do kosztów wydobycia. I to nie z własnej ale podatników kieszeni.
A sprowadzać taniego się nie odważą, bo górnicy przyjadą spalić opony.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

mazeniak
 
 
Posty: 1121
Rejestracja: śr lut 15, 2023 7:10 pm

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: mazeniak » czw mar 06, 2025 2:52 pm

a do zielonego to nie doplacajo?
i to nie drugie tyle
co kilka razy tyle a czasami i calosc jak kto cwany

druga sprawa taka ze tamta kasa zostawala w polsce jako ze wungiel byl z polskich kopalni
a w tym przypadku kasa wedruje do niemiec /dotacje to de facto kredyt/ i do kitajcow

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: Kostuch » czw mar 06, 2025 3:01 pm

Nie wiem. Nie znam się. Zarobiony jestem.
Palę w kozie i uważam że drewno kominkowe to OZE :P

Wszelkie dopłaty to wynaturzenia i efekt działania szemranych lobbystów.
Jak zostanę prezydentem, to wszystkich pogonię maczetami. Głosujcie na mnie :)17
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

mazeniak
 
 
Posty: 1121
Rejestracja: śr lut 15, 2023 7:10 pm

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: mazeniak » czw mar 06, 2025 3:08 pm

Kostuch pisze:
czw mar 06, 2025 3:01 pm
Palę w kozie i uważam że drewno kominkowe to OZE :P
:)2
Kostuch pisze:
czw mar 06, 2025 3:01 pm
Wszelkie dopłaty to wynaturzenia i efekt działania szemranych lobbystów.
:)2
Kostuch pisze:
czw mar 06, 2025 3:01 pm
Jak zostanę prezydentem, to wszystkich pogonię maczetami.
maczetami mozesz pogonic bez prezydentury hehe

Awatar użytkownika
lesio jeep
 
 
Posty: 5524
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
Lokalizacja: marsylija

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: lesio jeep » czw mar 06, 2025 7:05 pm

Kabal pisze:
czw mar 06, 2025 9:01 am
Z uwagi na to, że pompy ciepła, to nieznaczny, ale jednak jakiś kawałek mojego biznesu, to sobie właśnie policzyłem jak z grubsza wygląda porównanie ogrzewanie domu prądem z węgla vs węgiel as its finest :)21


PS. Oczywiście pominąłem ślad węglowy produkcji urządzeń grzewczych, nakłady na wydobycie, produkcję, energię na transport.
to teraz policz koszty przy kogeneracji na ruskim gazie lub ewentualnym gazowaniu biomasy to są współczesne trendy a nie jakieś 100 letnie freonowe pompy ciepła :)21
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16839
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: Kabal » czw mar 06, 2025 8:01 pm

Videlec pisze:
czw mar 06, 2025 10:34 am
Akurat jestem inwestorem w trakcie budowy, na bieżąco przetwarzam informacje. Mi to się nie spina. Fotowoltaiki nie montuje bo mam dach kopertowy a w zasadzie dwukopertowy a w zasadzie jest tam 5 różnych dachów, więc nie ma gdzie tego przyczepić a działki nie chce zagrać :roll: Pompy ciepła też nie chce bo mam gaz w działce i sprawdzona technologię więc jakoś minie nie ciągnie. Ale... instalacje robię pod pompę ciepła, czyli podłogówka wszędzie na rurkach z przeliczeniem tak by jeśli mnie zmuszą, to bym bez problemu mógł przejść na pompę. A niestety zmuszają... zacznijmy od ceny samego przyłącza gazowego, montaż skrzynki trzy lata temu 2,6tys teraz 4,4tys. Od 2027 podatek od gazu, niby naliczany sprzedawcy ale wiadomo kto go ostatecznie zapłaci. Od 2030 możliwość montażu pieców gazowych tylko w układach hybrydowych z pompą ciepła. Od 2040 całkowity zakaz używania pieców gazowych. Takie prognozy. Została rekuperacja, miałem nie robić, chciałem grawitację, ale perspektywa wiercenia nawiewów w stolarce okiennej, na którą wydałem prawie 150tys by była szczelna, żeby teraz ja rozszczelnić, bez sensu. Tak samo bez sensu jest cena tej wentylacji mechanicznej (tyle że z odzyskiem ciepła) w porównaniu do korzyści. Średnio 30tys a miałem ofertę też ofertę za 50tys, to nie są pieniądze które w jakikolwiek sposób się zwrócą na korzyści z mniejszej utraty ciepła. Podsumowując. Pewnie dużo zależy do ekipy, która to wykona jeśli chodzi o pompę ciepła bo akurat miałem bezpośredni kontakt z osobą, która pracując w delegacji, używając domu weekendowo i działającej pompie na minimum dostawała rachunki po 5tys za prąd. Z rekuperacją jak użytkownik chciał zminimalizować straty ciepła miał załączoną grzałkę na wymienniku to dostał rachunek 3 tysie za prąd. Tak, za ten prąd z węgla, taka to nowoczesna ekologia i ekonomia :)21

A, jeszcze te kominy, koszt dwóch w moim przypadku po 8,5m każdy, jeden z wkładem ceramicznym to ok 5tys. I tak są potrzebne bo kominek to raz, wyciągnąć z okapu kuchennego to dwa (można do rekuperacji bo niektóre są podobno przystosowane ale każdy montażysta odradza) garaż w bryle budynku też pod grawitację bo w reku nie wepniesz. Oczywiście można kratki rurki i inne takie ale ciąg w kominie zawsze lepszy :)21
Co do PV to mi się też jeszcze nigdy nie spięło w excelu, a klienci i tak kupują, choć im pokazuję, że to bez sensu :)21
Co zaś się tyczy rekuperacji - to się nie ma opłacać. To jest komfort. Komfort nie do przecenienia w przypadku nowych domów, w których grawitacyjna wentylacja nie działa. Nie ma prawa działać. Chyba, że jak napisałeś nawierci się jakieś czerpnie. Ja tak zrobiłem u siebie. Jest czym oddychać, ale ciągnie czasem po plecach. No i koszty ogrzewania mam chyba najwyższe na osiedlu :roll: Za to znam nowe domy, gdzie ktoś sobie odpuścił i jeszcze przed wprowadzeniem się zaczął nierówną walkę z grzybem. Mam też klientów, którzy po stopach mnie całują, za to, że im zaleciłem zawiesić na jakiś czas montaż klimatyzacji a nie odpuścić rekuperacji. Co zaś się tyczy ustawień - jak wszystko, trzeba rozsądnie sparametryzować i nie próbować przechytrzyć systemu. Nie pierwszy raz słyszę, że ktoś chciał jeszcze oszczędniej ustawić i dostał rachunek taki, że spadł z krzesła. Przy czym 3 tysie za prąd to prawie 3 tys kWh. Nie wiem jaki dom i jaka centrala, ale zwykle grzałki wstępne w reku to 1,5-3 kWh a to by dawało 1-2 tys h pracy. Trochę mi się to nie spina ;)
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
Videlec
 
 
Posty: 4114
Rejestracja: pn maja 15, 2006 1:38 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: Videlec » czw mar 06, 2025 8:41 pm

No wiem, że się zmieniła retoryka i już nikt nie mówi, jak na początku, o oszczędności bo mniej na ogrzewanie :roll:

A co do tego przypadku, to grzałka była chyba 1,6kW ale użytkownik dostał dostęp do trybu serwisowego i tam się pobawił, ustawił sobie grzałkę na sztywno, czyli pracowała 24/7. To przy rozliczeniu co dwa miesiące, a takie jest chyba najczęstsze, plus normalne zużycie reszty urządzeń elektrycznych tworzy scenariusz całkiem realny.
PIV 3,2DiD

Szczęście to jedyna rzecz, która staje się większa, gdy się ją dzieli.

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16839
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: Kabal » czw mar 06, 2025 9:33 pm

Ja nie retoryką. Ja praktyką. Zaskakująco przyjemnie jest w domu z mechaniczną wentylacją. Jak byś cały czas na tarasie siedział. Musi być jedynie w miarę dobrze dobrana i zamontowana. Jak do mnie zadzwonisz, to Ci powiem na co szczególnie zwrócić uwagę przy odbiorze. Niby proste, ale jak zszedłeś z ceną do 30, to jeśli nie jest to mały domek, to lepiej przypilnuj. U mnie za 30 to musi bardzo prosta instalacja być i nie za duża centrala. Taka przeciętna to 35-40. Ale często przekraczamy 50, bo dużo dziwnych i zagmatwanych przypadków do mnie trafia :) Ale ja nie ceną zjednuję sobie klientów, no i sprzęt taki mniej budżetowy dobieram, więc się nie sugeruj. Nic a nic nie jestem reprezentatywny :roll:
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
Videlec
 
 
Posty: 4114
Rejestracja: pn maja 15, 2006 1:38 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: Videlec » czw mar 06, 2025 10:22 pm

U mnie zaproponowano SystemAir 500 VTR, mogę też Domekt R450V. Dom użytkowej 160m2, przewidywana liczba domowników 3 osoby. Dom piętrowy, dwa lane stropy.
PIV 3,2DiD

Szczęście to jedyna rzecz, która staje się większa, gdy się ją dzieli.

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16839
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: Kabal » czw mar 06, 2025 11:15 pm

Videlec pisze:
czw mar 06, 2025 10:22 pm
U mnie zaproponowano SystemAir 500 VTR, mogę też Domekt R450V. Dom użytkowej 160m2, przewidywana liczba domowników 3 osoby. Dom piętrowy, dwa lane stropy.
To wg mnie za duża centrala. Będziesz nawilżał powietrze :roll:
w sensie nawilżacze kupisz szybko. Kto Ci projekt robił? Masz projekt prawda? Ja bym dał centralę 300 M3. Aczkolwiek ja dobór i bilans zostawiam projektantowi. Czasem wychodzą nieoczywiste dobory, więc znowu się nie sugeruj. Ale...
Domekt ma wymiennik obrotowy, co ma sporo zalet (m.in. odzysk części wilgoci), ale ma też małą wadę - część powietrza wywiewanego wraca. I choć to mała część, nieistotna, to ja nie chcę oddychać powietrzem z kibla. SystemAir nie znam.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
Videlec
 
 
Posty: 4114
Rejestracja: pn maja 15, 2006 1:38 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: Videlec » pt mar 07, 2025 6:37 am

Klima-bud, firma istnieje w Lublinie ze 30 lat. Projekt oczywiście mam. System air szwedzka firma, podobno matka wszystkich rekuperatorów :roll: ale ja się znam jeszcze mniej. Generalnie wszyscy mają tendencję do przewymiarowywania reku, bo wtedy działa swobodniej i mniej zużywa. Reku w projekcie budowlanym miałem chyba o połowę mniejszej wydajności. Też jakiś obrotowy Domekt.

Czyli polecasz przeciwprądowe? Podobno zamarzały w tym roku :roll:
PIV 3,2DiD

Szczęście to jedyna rzecz, która staje się większa, gdy się ją dzieli.

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16839
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Straszne ocieplenie klimatu

Post autor: Kabal » pt mar 07, 2025 8:49 am

Videlec pisze:
pt mar 07, 2025 6:37 am
Klima-bud, firma istnieje w Lublinie ze 30 lat. Projekt oczywiście mam. System air szwedzka firma, podobno matka wszystkich rekuperatorów :roll: ale ja się znam jeszcze mniej. Generalnie wszyscy mają tendencję do przewymiarowywania reku, bo wtedy działa swobodniej i mniej zużywa. Reku w projekcie budowlanym miałem chyba o połowę mniejszej wydajności. Też jakiś obrotowy Domekt.

Czyli polecasz przeciwprądowe? Podobno zamarzały w tym roku :roll:
Co do firmy i powodów przewymiarowania - to nie ocena. Ceny w Lublinie pewnie nieco odbiegają od Breslau ;) Tu nie wiedzieć czemu zawsze jest drogo. Natomiast te powody to bym skonsultował. Wg mnie może Ci braknąć możliwości zejścia w dół z wentylacją. Nie jestem zwolennikiem szarlatanów typu Tomasz Brzęczkowski (znajdź sobie na fb, to jest czad) i wydatku ściśle liczonego na osobę a nie kubaturę, ale znam przypadki przewymiarowanych central (mój hit, wczoraj kończyliśmy poprawki - jakiś pacan wsadził centralę 300 na domek 90 mkw - musieliśmy podławić, żeby Pani nie wywiewało na najniższym biegu. Serio - minimalny wydatek centrali, a z anemostatów wichura jak przy wietrzeniu). Jest jeszcze kwestia oporów instalacji, ale nie sądzę, żeby tak Ci upchali tych rur, żeby niwelować ciśnienie statyczne instalacji. Taki pierwszy z brzegu domek, który czasem odwiedzam bo znajomi i na nim uczyłem się regulować i użytkować - dom 200 mkw. Kubatura spora, bo salon przez dwie kondygnacje. Centrala 300. Na codzień chodzi na 30% wydatku, jest niesłyszalna, użytkownicy pieją z zachwytu. Zmieniają tryb pracy tylko jak włączają kominek i czasem wietrzenie, ale tylko jak rzeczywiście zużyją powietrze gośćmi czy smażeniem. Nawet okapu w kuchni nie mają, a kuchnia otwarta na salon. Znam też taki, gdzie wymieniali centralę na mniejszą, bo musieli spać z butelkami przy łóżku. Dali radę do 10% zimą wysuszyć powietrze :roll: Ale to też skrajny przypadek. Moja skromna, kilkuletnia dopiero praktyka dowodzi, że żadne przewymiarowanie w mojej branży (czy reku, czy tym bardziej pompa ciepła) nie jest dobrym mzimu. Żadne! Każdy producent tłucze to na szkoleniach. I zawsze są szamani, co znają swoją drogę. Żaden japoński inżynier nie będzie im mówił jak mają dobierać sprzęt :lol:
Co zaś się tyczy wymienników - jeden rabin powie tak, drugi powie nie. Tak jak napisałem, obrotowy ma bardzo dużo zalet - odzysk wilgoci (jest spora szansa, że to Ci uratuje sytuację), niższe zużycie prądu, naprawdę spoko. No i ta malutka, którą opisałem. Odrobina bakterii fekalnych w powietrzu :roll: Nieznaczna, zupełnie poza wpływem. Tylko ta świadomość :lol:
I tak, przeciwprądowe potrafią zamarzać. To jest kompilacja kilku czynników, w tym konstrukcji samej centrali, długości kanału czerpni, a także wielkości centrali - te o większym wydatku zamarzają bardziej. Mój dostawca central wyjściowo nie narzuca grzałki wstępnej do central mniejszych niż 450, ale już do 650 dajemy grzałkę obligatoryjnie. Przy tych mniejszych zostawiamy sobie na kanale czerpni miejsce na montaż grzałki, jeśli klient zgłosi zamarzanie. Jak to będzie raz na rok przez dzień, to nie ma sensu naciągać na koszty ;)
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

ODPOWIEDZ

Wróć do „Towarzyskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości