turbo w 4.0 w teren??

[mendelmax]

wydechy robią w stanach bardzo fajne, koszt ok. 1000USD ze wszystkim- kolektor, katalizator, tłumik, rury itd. Ponoć rewelacja, sam się zapatruję na to jak mój tłumik powie dość

[JONY B]

jezeli zalozysz dobry walek to wydech moze byc wolny

doloty zostaw spokoju,
przy autach z wtryskiem tego sie nie robi.

jedynie stozkowy filtrm lub zwykly ale wiekszy,,,,

i w droge

[mendelmax]

Tylko z wałkiem do 4.0 jest jeden problem- to jest silnik na popychaczach, więc nie pożna przeginać z czasem wzniosu zaworów, bo rozwalą się sprężyny. Tu nie będzie takiego efektu jak w OHC.

[cosmos]

a gdyby miec inny silnik, ale DOHC

[mendelmax]

silnik jest najlepszą częścią jeepa. Czemu chciałbyś go podmieniać?!

Poza tym, te silniki to i tak są monstra w XJ. Nie wiem czemu brakuje ci mocy. Tak czy siak, napewno lepiej zrobić strokera niż przeszczepić silnik tylko po to, żeby mu dać agresywny wałek A stroker w XJ zabija mocą. Dosłownie. Poczytaj:
http://www.jeep4.0performance.4mg.com/index.html

Rozwiercając do 4.8 możesz zrobić z tego silnika 280 koni i to przy jego idealnej, wypłaszczonej charaktetystyce pracy. Perfect w teren i na ulicę. Żadnej turbodziury, żadnej pracy na wysokich obrotach. Miodzio.

[cosmos]

zasadniczo to tak sobie gdybam... tak silnik jest zajebioza ale no myslalem miec ciut wiecej koniny... a strokera de facto moge przebolec bo skoro taki fajny to czemu nie?!

tak 200kuca w xj to lepiej jak dobrze, ale kazdy ma swoje, jakies fantazje...

[mendelmax]

Jak się mocno dasz ponieść fantazji to stroker 5.0, 328 koni, do tego manualna skrzynia i wolniejsze przełożenia mostów. I zejdziesz poniżej 5 sec do setki

[cosmos]

o kurna !! piszesz po mojemu ale skad wezme z 50k peelena na to i inny szpej????? na xj 92 ciezko mi uzbierac.... ale xj to tylko avtomat manual w tym aucie to grzech(moje skromne,osobiste zdanie....)

[JONY B]

Tylko z wałkiem do 4.0 jest jeden problem- to jest silnik na popychaczach, więc nie pożna przeginać z czasem wzniosu zaworów, bo rozwalą się sprężyny. Tu nie będzie takiego efektu jak w OHC.

nie chodzi tak bardzo o wielkosc otwarcia ,ale odpowiednia chwile otwarcia

no wiecie o co chodzi.....

[cosmos]

kurka, musze chyba odpuscic sobie to forum bo mam kolejny pretext do zbierania kasy(czyt.stroker ) a jak to robi w terenie?? wogule cos robi??

[mendelmax]

Stroker w teren jest boski, bo daje moment w dole obrotów. Tu nie chodzi tyle o moc maksymalną, co właśnie o moment.

Jony B, wiem o co ci chodzi, ale właśnie o tym mówię. Ideą agresywnego wałka jest szybsze otwarcie zaworu i jak najpóźniejsze (a przy tym możliwie gwałtowne) jego zamknięcie. W silnikach OHC da się to robić z dobrym skutkiem, ale w OHV problem polega na tym, że sprężyny zaworowe muszą nie tylko przeciwstawić się ruchowi zaworu, ale takrze przepchnąć popychacz. To niestety daje na te springi spore obciążenia, bardzo dynamiczne. Dlatego na wałku w 4.0 nie uzyska się tak pięknego efektu jak w OHC bez wyraźnego skrócenia jego żywotności.

[cosmos]

czyli jaki 500 da jak tak, to juz kase zbieram

[cosmos]

tzn oddaje ten browar do sklepu(ktory mi zostal) i chowam kase w skarpete...

fajki zreszta tez

[mendelmax]

Licząc na szybko, ten najtańszy stroker daje 234 konie i 421 Nm
Ten 5.0 da 328 koni i 510Nm.

Dla porównania 5.7 HEMI daje 433 Nm i 330 koni.

[cosmos]

hemia przereklamowana. ale fajnie dźwięczy. okej a po stroker 5.0, rozumiem ze mam poj.5.0,tak?? czy jak?? bo troche leszczowaty w tym jestem........

[mendelmax]

Tak, ale na 5.0 bym się nie napalał, bo to paskudne koszta. Myślę, że "poor man's stroker" czyli 4.6 będzie optymalne kosztowo i osiągowo. W 4-5 tysiącach chyba można by to już zmotać jeśli dobrze poszukać i wykonać samemu. I nie zajedzie się tym skrzyni i całej reszty. Moc tego 5.0 jest raczej zabójcza dla układu napędowego.

[cosmos]

dobra zadam glupsze pytanie. a co na to lpg?? zakladajac ze mam strokera funfkomanul to jest szansa ze zgazuje sie??? choc wiem ze nic tak dobrze niepojedzie jak na 98, to co z gazem??

[cosmos]

kuźwa!! czemu jestem taki biedny??!!??!! osz...

[mendelmax]

stroker podnosi kompresję do 9.5 lub wyżej, więc gaz można całkiem dobrze do tego wykożystać. Tylko myślę, że żeby całość zrobić pożądnie to będzie potrzeba duuużo pinionżkuf. Bo ideałem byłoby 4.6 litra na głowicy z nowymi gniazdami zaworowymi, wydech 3", sportowe katalizatory, sportowy dlot, nowy konwerter w skrzyni, wzmacniane tarczki sprzęgłowe, kompresja 10:1 i LPG V generacji. Ale myślę, że 20-30 tys jak nic.

[cosmos]

wydech 3cale??????? to ja widzialem tylko w ramie 2500 z 6lirtowym dieselem z renowki ale nie 3 a moze 2,2cala!! hm wydech ponad 15cm to mi robi. a ja glupi myslalem ze to z 50kola wyjdzie. szpej poj biedy ojciec gra w totka, pewnie cos odpali jak trafi 6ke.....

[mendelmax]

Nie wiem jak ty liczysz te cale, ale wedle mojej wiedzy 3" to 7.62 cm

[cosmos]

nie czepiajmy sie szczegulow. moze pomyslalem o srednicy nie o obwodzie..... poprostu WOOOOOOOOOO K O Z A C K I

[mendelmax]

to jest średnica 1 cal to 2.54 cm, 1 mila to 1.61km. Naucz się tego dobrze, bo przy jeepie nie raz ci się przyda

[cosmos]

czekaj, czekaj wogule pochrzanilem.. obwod wiekszy od srednicy. ze cal, a mila; to tyle o ile wiem ale to zajaranie tym 4,6 swoje robi w glowie....

[Michał_1989]

Heh ,ja w ogóle nie rozumiem modyfikacji silnika 4.0 do terenu .... moc i moment do 33" starczają i maja siłe zakręcić więc chyba budujesz coś dużego (opony >33" ) że ci tyle Power-a trzeba (chyba że ktoś lubi mieć dużo koni pod maska... ) A i jest jeszcze możliwość że chcesz żeby lepiej przyspieszał na asfalcie... ale w teren to dla mnie nie zrozumiałe...


Odnośnie gazu mój tata ma u siebie w Jeepie gaz do 300KM (było i chyba jest założenie że będzie soft turbo ) ale po zmianie reduktora do gazu na większy da sie do 500KM (gaz jest dedykowany do tego auta konkretnie)