Kłajpeda-Ryga-Talin-ale wzdłuż wybrzeża
Moderator: Misiek Bielsko
Kłajpeda-Ryga-Talin-ale wzdłuż wybrzeża
Witam
Czy ktoś z Was przemierzył tę trasę??
Chodzi mi po podróż możliwe blisko morza... oczywiście nie samo wybrzeże i plaża... tylko szutry, drogi leśne i możliwie mało asfaltu wzdłuż wybrzeża morza Bałtyckiego??
Jeśli tak to czy może mi podpowiedzieć jakieś ciekawe, interesujące zabytki i miejsca??
Interesują mnie szczególnie informacje o rejonach powyżej Kłajpedy (bo to okolice już znam).
Z góry dziękuję za informacje.
Czy ktoś z Was przemierzył tę trasę??
Chodzi mi po podróż możliwe blisko morza... oczywiście nie samo wybrzeże i plaża... tylko szutry, drogi leśne i możliwie mało asfaltu wzdłuż wybrzeża morza Bałtyckiego??
Jeśli tak to czy może mi podpowiedzieć jakieś ciekawe, interesujące zabytki i miejsca??
Interesują mnie szczególnie informacje o rejonach powyżej Kłajpedy (bo to okolice już znam).
Z góry dziękuję za informacje.
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r
Witaj !
W 2002 kręciłem się plaskatym między Mierzeją Kurońską a Lipawą. Jeżeli chodzi o teren na północ od Kłajpedy to warto zajrzeć przynajmniej na chwilę do Połągi. Coś jak nasze Władysławowo, ale bardzo jest tam bardzo ciekawe Muzeum Bursztynów zlokalizowane w pięknym pałacu Tyszkiewiczów otoczonym rozległym parkiem. Warto też zajrzeć do Żmudzkiego Parku Narodowego. Z Połągi to jakieś 70 km. Lesista okolica, mnóśtwo pięknych czystych jezior, a do tego sporo szutrowych dróg. Po drodze Kretynga z kościołem w którym pochowany jest hetman Chodkiewicz. Warto zajrzeć do Lipawy. Szczególnie piękna jest okolica od granicy do Lipawy. Bardzo pusto, spokojnie, sporo lasów. Kusi mnie kiedyś pojechać dalej na pólnoc do Windawy, Rygi a potem na estońskie wyspy Hiumaa i Saarema.
Po mym pobycie w tej okolicy popełniłem niniejsze wypociny, jest tam trochę wiecej informacji:
http://przewodnik.onet.pl/1168,1660,106 ... tykul.html
Pozdrawiam
W 2002 kręciłem się plaskatym między Mierzeją Kurońską a Lipawą. Jeżeli chodzi o teren na północ od Kłajpedy to warto zajrzeć przynajmniej na chwilę do Połągi. Coś jak nasze Władysławowo, ale bardzo jest tam bardzo ciekawe Muzeum Bursztynów zlokalizowane w pięknym pałacu Tyszkiewiczów otoczonym rozległym parkiem. Warto też zajrzeć do Żmudzkiego Parku Narodowego. Z Połągi to jakieś 70 km. Lesista okolica, mnóśtwo pięknych czystych jezior, a do tego sporo szutrowych dróg. Po drodze Kretynga z kościołem w którym pochowany jest hetman Chodkiewicz. Warto zajrzeć do Lipawy. Szczególnie piękna jest okolica od granicy do Lipawy. Bardzo pusto, spokojnie, sporo lasów. Kusi mnie kiedyś pojechać dalej na pólnoc do Windawy, Rygi a potem na estońskie wyspy Hiumaa i Saarema.
Po mym pobycie w tej okolicy popełniłem niniejsze wypociny, jest tam trochę wiecej informacji:
http://przewodnik.onet.pl/1168,1660,106 ... tykul.html
Pozdrawiam
Witam.Miron pisze:Witaj !
W 2002 kręciłem się plaskatym między Mierzeją Kurońską a Lipawą. Jeżeli chodzi o teren na północ od Kłajpedy to warto zajrzeć przynajmniej na chwilę do Połągi. Coś jak nasze Władysławowo, ale bardzo jest tam bardzo ciekawe Muzeum Bursztynów zlokalizowane w pięknym pałacu Tyszkiewiczów otoczonym rozległym parkiem. Warto też zajrzeć do Żmudzkiego Parku Narodowego. Z Połągi to jakieś 70 km. Lesista okolica, mnóśtwo pięknych czystych jezior, a do tego sporo szutrowych dróg. Po drodze Kretynga z kościołem w którym pochowany jest hetman Chodkiewicz. Warto zajrzeć do Lipawy. Szczególnie piękna jest okolica od granicy do Lipawy. Bardzo pusto, spokojnie, sporo lasów. Kusi mnie kiedyś pojechać dalej na pólnoc do Windawy, Rygi a potem na estońskie wyspy Hiumaa i Saarema.
Po mym pobycie w tej okolicy popełniłem niniejsze wypociny, jest tam trochę wiecej informacji:
http://przewodnik.onet.pl/1168,1660,106 ... tykul.html
Pozdrawiam
Dzięki za odpowiedz a twój artykuł w onecie jest bardzo ciekawy.
Co do estońskich wysp... tez mnie to bardzo kusi i dlatego miedzy innymi zdecydowałem sie na planowanie wyjazdu właśnie w tamte okolice.
Na razie to tylko plany (ale bardzo realne) i mam nadzieje ze spełnią sie za rok... niestety (odpowiadam na pytania znajomych) w tym roku budowa domu absorbuje mój czas i pieniądze... ale za rok... jadę... i szukam chętnych.
Co do środka transportu to jeszcze nie zdecydowałem ale jak będą towarzysze to uaz a jak nie to mój stary poczciwy polonez.
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r
a takich klimatów byłego ZSRR jest to bardziej widooczne niż np na Litwie - gdzie własciwie nie widać dawnych wpływów . Nie jest to bynajmniej jakaś ujma - po prostu tak mi się skojarzyło. Pamietam jak wyglądały tereny ZSRR w latach 80 tych i ot taka refleksja...
Tak czy siak to obecnie Unia. Zresztą zwiedziłem tylko mały kawałek Łotwy .
Tak czy siak to obecnie Unia. Zresztą zwiedziłem tylko mały kawałek Łotwy .
Chodzi mi tu przed wszystkim o ciekawe zabytki, niesamowite miejsca itp. na wybrzeżu. Rowniez o ciekawe miejsca na estońskich wyspach.Adampio pisze:W zeszlym roku w czerwcu zrobilem plaskaczem i rowerami w 2 tygodnie pelne kolko po Pribaltyce ze szczegolnym uwzglednieniem Estonii. Jak masz konkretne pytania to pytaj.
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r
Poniewaz celem byla Estonia to nie wiem co jest ciekawego po drodze bo pierwszy nocleg dopiero w Rydze, ktora baaardzo polecam (w tym oszalamiajaca secesja).
Z wysp bylem tylko tylko na Saremie (nie bylo czasu na inne). Na Saremie zamek w Kuresare, wiatrki - symbol wyspy, pare fajnych starych kosciolow. Milo jest pojezdzic rowerekiem wzduz wschodniego i polnocnego wybrzeza.
Talin niby wpisany na liste Junesko ale przewlajace sie tabuny wycieczek emeryckich z calego swiata bardzo skutecznie zniechecaja do zwiedzania.
Obowiazkowo park narodowy Lahema (srodek ponocnego wybrzeza).
Jak kto lubi klimaty radzieckie to obowiazkowo Narwa. Pol miasta - socrealizm ponoc na gruzach barokowego miasta, a dugie pol (za torami) Kerholmska Maufaktura (imponujace zabudowania fabryki wlokienniczej z XIX w. z klinikierowej cegle)
No i Dropat - miasto uniwersyteckie.
Co do przyrody to poza Lahemą to warto zobaczyc wieelkie jezioro Pejpus (pol w Estonii a pol w ZSRR)
Ludzie mili, w cywilizacji angielski a w interiorze tylko rosyjski (no chyba ze ktos kumaty po ugrofinsku
Nieproporcjonalne do innych cen drogie nocegi ale sporo bazplatnych pol biwakowych.
Z wysp bylem tylko tylko na Saremie (nie bylo czasu na inne). Na Saremie zamek w Kuresare, wiatrki - symbol wyspy, pare fajnych starych kosciolow. Milo jest pojezdzic rowerekiem wzduz wschodniego i polnocnego wybrzeza.
Talin niby wpisany na liste Junesko ale przewlajace sie tabuny wycieczek emeryckich z calego swiata bardzo skutecznie zniechecaja do zwiedzania.
Obowiazkowo park narodowy Lahema (srodek ponocnego wybrzeza).
Jak kto lubi klimaty radzieckie to obowiazkowo Narwa. Pol miasta - socrealizm ponoc na gruzach barokowego miasta, a dugie pol (za torami) Kerholmska Maufaktura (imponujace zabudowania fabryki wlokienniczej z XIX w. z klinikierowej cegle)
No i Dropat - miasto uniwersyteckie.
Co do przyrody to poza Lahemą to warto zobaczyc wieelkie jezioro Pejpus (pol w Estonii a pol w ZSRR)
Ludzie mili, w cywilizacji angielski a w interiorze tylko rosyjski (no chyba ze ktos kumaty po ugrofinsku

Nieproporcjonalne do innych cen drogie nocegi ale sporo bazplatnych pol biwakowych.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości