Patrol, Pickup, Terrano, Navara, Pathfinder
Moderator: Kosiarz
-
lbl78
-

- Posty: 12628
- Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
- Lokalizacja: Jordanów/N.Targ
Post
autor: lbl78 » czw sie 16, 2007 11:54 pm
Peepuck! pisze:Bartas pisze:lbl78 pisze:jak ktos am jakiegos 3.3 na oddaniu to przygarne

bo ten 4,2 sie jakis samotny czuje

no dobra to oddasz mi swojego 4.2 a ja ci 3.3 dam

Hej Bartas ale Łukasz wyraźnie napisał, ze przygarnął by do towarzystwa 3,3 temu 4,2... Gdyby było inaczej to dużo wczesniej bym mu złorzył podobna propozycję

drogi Konradzie
gdybyś przpadkiem (zupełnie przypadkowym

) chciał się pozbyć swojego pięknego zielonego ursusa to ja pomimo chwilowych

trudności fiansowych chętnie go przygarnę
@ Tatuś
słysze o tej przekładce już ponad pół roku narazie jesteś najbliżej końca

naprawde chce zobaczyć Twojego parcha jak robi jeszcze większe wrażenie (i nie tylko

) niż teraz

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
-
Tatuś

- Posty: 681
- Rejestracja: sob paź 01, 2005 12:21 pm
- Lokalizacja: Kraków
Post
autor: Tatuś » pt sie 17, 2007 10:44 am
@ Tatuś
słysze o tej przekładce już ponad pół roku narazie jesteś najbliżej końca

naprawde chce zobaczyć Twojego parcha jak robi jeszcze większe wrażenie (i nie tylko

) niż teraz

[/quote]
Nie wiem gdzie usłyszałeś pół roku temu o tej przekładce bo plan urodził się w mojej głowie 2 miesiące temu (może masz sny prorocze...) i od tego momentu jest realizowany dość skutecznie,choć to moja subiektywna ocena.
Poza tym nie wkładam tego motoru dla jak napisałeś "wrażenia" tylko w celu osiągnięcia jak najmniejszego prawdopodobieństwa wystąpienia awarii gdyż wypuszczam się tym autem poza małopolsko-czernichowski grajdołek w przeciwieństwie do bez urazy Ciebie

-
lbl78
-

- Posty: 12628
- Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
- Lokalizacja: Jordanów/N.Targ
Post
autor: lbl78 » pt sie 17, 2007 4:32 pm
Tatuś pisze:
Nie wiem gdzie usłyszałeś pół roku temu o tej przekładce bo plan urodził się w mojej głowie 2 miesiące temu (może masz sny prorocze...) i od tego momentu jest realizowany dość skutecznie,choć to moja subiektywna ocena.
Poza tym nie wkładam tego motoru dla jak napisałeś "wrażenia" tylko w celu osiągnięcia jak najmniejszego prawdopodobieństwa wystąpienia awarii gdyż wypuszczam się tym autem poza małopolsko-czernichowski grajdołek w przeciwieństwie do bez urazy Ciebie

na ten pomysl wpadło jeszcze kilka osób ale z tego co mówiłeś jesteś najbliżej zakożczenia planu (o to mi chodziło) i co do wrażenia tez mnie troche nie zrozumiałeś chodzi mi o to że badzo bym chciałzobaczyć jak to autko bedzie sobie radzić po przekładce

nie urażam sie tak łatwo a co do ruszania sie poza małopolske to też nie ma problemu bo nie tak jeszcze dawno (w przeciągu 2 miesięcy) byliśmy naszym parszywcem na mazurach i przejazdem za wschodnią granica (Moskwa)
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
-
Tatuś

- Posty: 681
- Rejestracja: sob paź 01, 2005 12:21 pm
- Lokalizacja: Kraków
Post
autor: Tatuś » pt sie 17, 2007 5:42 pm
lbl78 pisze:Tatuś pisze:
Nie wiem gdzie usłyszałeś pół roku temu o tej przekładce bo plan urodził się w mojej głowie 2 miesiące temu (może masz sny prorocze...) i od tego momentu jest realizowany dość skutecznie,choć to moja subiektywna ocena.
Poza tym nie wkładam tego motoru dla jak napisałeś "wrażenia" tylko w celu osiągnięcia jak najmniejszego prawdopodobieństwa wystąpienia awarii gdyż wypuszczam się tym autem poza małopolsko-czernichowski grajdołek w przeciwieństwie do bez urazy Ciebie

na ten pomysl wpadło jeszcze kilka osób ale z tego co mówiłeś jesteś najbliżej zakożczenia planu (o to mi chodziło) i co do wrażenia tez mnie troche nie zrozumiałeś chodzi mi o to że badzo bym chciałzobaczyć jak to autko bedzie sobie radzić po przekładce

nie urażam sie tak łatwo a co do ruszania sie poza małopolske to też nie ma problemu bo nie tak jeszcze dawno (w przeciągu 2 miesięcy) byliśmy naszym parszywcem na mazurach i przejazdem za wschodnią granica (Moskwa)
OK
Byłem wczoraj na kawalerskim,mam kaca i wszystko mnie wqurwia.
WYBACZ

-
lbl78
-

- Posty: 12628
- Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
- Lokalizacja: Jordanów/N.Targ
Post
autor: lbl78 » sob sie 18, 2007 8:28 pm
Tatuś pisze:
OK
Byłem wczoraj na kawalerskim,mam kaca i wszystko mnie wqurwia.
WYBACZ

nie ma problema pozdrowka i do zobaczenia

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości