Viano, T5 multivan, czy co innego?

[lysy76]

Wreszcie ktoś udowodnił lysemu, że się myli....jeszcze w sprawie ktm'a jakby ktoś mógł wyjaśnić...

Chyba nie zasnę teraz...
Co do reszty: znać fachurę.

[Misiek Cypr]

O co chodzi z tym KTMem?

[goralski]

Nie słodź sobie przedwcześnie, bo na cukrzycę zejdziesz

[goralski]

O co chodzi z tym KTMem?

Nic, łysy wozi drabinę do wsiadania...
Przy mnie korzystał z murku, ale skurczybykowi zupełnie nie przeszkadza to w oraniu nim gruntu...

[lysy76]

Zdziwiłbyś się, ale on też nie dosięga

Dosięga, tylko nie nadużywa. Dużo chodzę to się ścieram.

[goralski]

Brawurowa teza...ja np pogodziłem się z tym, że mam 1,5m w kapeluszu...

[Mroczny]

Stare odwoziły resztki swojego poszycia na złom.
To raczej nie.

Stare były 2.5, nie 2.4

Nie tak stare
Od 2002r chyba był 2.o ddci i 2.4 prosty klekot na pompie starej i z tylnym napędem

[Krzysiek_MM]

91-97 były 2.5. Diesle i turbodiesle.

[lysy76]

O co chodzi z tym KTMem?

Nic, łysy wozi drabinę do wsiadania...
Przy mnie korzystał z murku, ale skurczybykowi zupełnie nie przeszkadza to w oraniu nim gruntu...

Ale kłamiesz...

Dwie cegły to jeszcze nie murek.

[montero]

91-97 były 2.5. Diesle i turbodiesle.

2.4/2.2 . Zainteresowałem się z wygledu . Wydaje się logiczny . Ale wolę zapytać .

[Krzysiek_MM]

O co?

[goralski]

O co chodzi z tym KTMem?

Nic, łysy wozi drabinę do wsiadania...
Przy mnie korzystał z murku, ale skurczybykowi zupełnie nie przeszkadza to w oraniu nim gruntu...

Ale kłamiesz...

Dwie cegły to jeszcze nie murek.

Srurek....
Ja tu lobbuje za obrazem dla ciebie a ty mi nóż w plecy.
Lepiej byś napisał czy lepiej t5 z dwoma drzwiami z tyłu czy z jednymi, różni się stolik

[lysy76]

Już mówiłem.
Multipla. Pasuje do Ciebie.
Po za tym nikt nie będzie chciał tym jechać gdziekolwiek, więc problem stolika odchodzi na drugi krąg.

A bardziej w temacie to salonki z t5 nie zrobisz. Drzwi na dwie strony wysypują bombelki natychmiast, wieszasz hamak, otwieraz lodówkę z juli... Stolik natomiast to generator syfu dookoła niego. Zamierzasz vanlajfować rodzinnie... Resztę se dopowiedz

[goralski]

Jakie lifestajle,wiesz ile krat karkonosza mogę tam wsadzić?
A zupełnie szczerze to chcę wygodnie podróżować na wakacje i weekendy, spanie raczej nie przejdzie ale ładowność i prześwit już tak

[lysy76]

Tak. Tyle samo co do ixatrzeciego.
Jedną.

wygodnie to się terenówką podróżuje, a nie marzeniem "ekipy budowlanej z kurozwęcza"
wnikasz bez scen w miejsca gdzie żodyn syncro nie dotrze.
ić na forum muratora. tu jest porządna platforma użytkowników 4x4.

[goralski]

Te, nie lesiuj mi tu....
Będziesz jeszcze na oględziny wzywany jak pomorze wysra rokujące obiekty

[Kabal]

W ramach prostowania to Ci mogę na tydzień czy dwa tujotę z dużym namiotem dachowym nie udostępnić... Może to i kształtujące będzie, bo jako posiadacz Traffica zgadzam się z łysym. Znowu oczywiście nie musisz od razu kruzaka. Kierunek...

[lysy76]

Dej mu przewrócić się o własne nogi. Zapomniał jak międzynarodówkę latał. Albo upływu lat nie liczy.

[goralski]

Te, ale ja to traktuje jako kombi a nie campera. Mam relatywnie małe dzieci czyli dużo bagażu, do tego sporo weekendowych wypadów, na które lubię zabrać to i owo.
No i zasadniczo nie biorę go do końca jak żonę, nie sprawdzi się to do żyda i kupię wreszcie tego przeklętego suberba

[Krzysiek_MM]

W jakim wieku masz dzieci?

[goralski]

8,10

[Krzysiek_MM]

To bierz coś "busowatego" typu vito/viano, caravelle/multivan. Są to auta w których jeśli układ foteli jest 2,2,3 można z przodu przejść na sam tył bez wychodzenia na zewnątrz. I to że gdy np pada dzieci (ja 183cm i 105kg też) są w stanie się przebrać na płaskiej podłodze co z racji zawodu najlepiej rozumiesz. Plus ogromny bagażnik. W zadnym sharanie czy voyagerze tego nie ma. Czym starsze dzieci tym więcej miejsca potrzeba. Można też trafica czy mastera ale trafić z nie spartańskim wnętrzem ciężko. Najlepiej by było kupić mastera i zrobić środek wg własnych potrzeb i gustu. Tyle że i czas i pieniądze nieodzyskiwalne przy sprzedaży. Kup co ci się podoba, jak nie przypasuje zawsze możesz sprzedać.

[jradek]

On mnie już z dwa lata meczy, żebym mu moje Viano sprzedał. Nawet mu obrzydzałem, ale dalej chce.

[goralski]

Nie nie nie, viano nie chcę. U mechanika nie wejdzie na podnośnik, trzeba będzie z kanału remonty szarpać...
No i merc nie przejdzie z zagramanicy, nie zniosę 18%za nic w zębach do skarbowego...
No i ogólnie droższy w zakupie i design już trochę trąci, taki t5 polift 2,0 140km bylby git, dziecka wybrały już 2 drzwi, żona takoż...teraz tylko zrozumieć czemu sprzedają same z objawami pierdzenia gazami wydechowymi w zbiorniczek wyrównawczy

[Krzysiek_MM]

A jakie i za ile? Kupisz coś nowszego.
Co do vw to też myślę czy nie kupić z uszkodzonym silnikiem i wyremoncić.