DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Moderator: Pasza
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
ktos jednak pieniazki na relacje wylozyl, a mysle ze 45 min z hameryki puscic, po jakis satelytach itp kosztuje...
wazne ze my mozemy ogladac...
wazne ze my mozemy ogladac...
Y61 GU4
http://airman.org.pl
http://airman.org.pl
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
No wiesz,GAZFAN pisze:Hołek to leszcz a wynik zawdzięcza tylko odpadnięciem lepszych od niego
gdyby w rajdzie wystartował maluchem dziadek w kapeluszu, inni odpadli, a on nie - to by wygrał i był "najlepszy".
Jeśli ktoś odpadnie przed metą, to go nie ma i się nie liczy, choćby wcześniej jechał na jednym kole, z prędkością naddźwiękową i tyłem.
Tak jak w piłce - nie ważne w jakim się gra stylu, tylko czy się strzela bramki i wygrywa mecz.
Ale to przecież takie oczywiste...
Więc niech Hołek jedzie jak "leszcz", ale niech dojedzie do mety.
A gdyby inni jadący przed nim mieli nie ukończyć rajdu?..
W ogóle bym się nie zmartwił

Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
- Przemysław
- jestem tu nowy...
- Posty: 83
- Rejestracja: pt lut 25, 2005 12:16 am
- Lokalizacja: Wałbrzych/Szczecin
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Wygląda na to że Romie też mówimy dziękujemy! Ostatnia nadzieja mitsubaszi padła.
No i na koniec etapu przewaga Tollefsena nad Hołowczycem wzrosła prawie do godziny. Dawaj Hołek, dawaj!
No i na koniec etapu przewaga Tollefsena nad Hołowczycem wzrosła prawie do godziny. Dawaj Hołek, dawaj!
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
deszcz panie deszcz...wupasek pisze:Holek musial miec jakis problem bo stracil na ostatnim fragmencie sporo czasu
gdzieś takie info się przewinęło...
Metal to wojna! Więc pompuj rower dla szatana!
Ponury Niviarz!
Rzecznik Klubu Nocnych Kasztaniarzy
Ponury Niviarz!
Rzecznik Klubu Nocnych Kasztaniarzy
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
W ryło mu, w ryło! Co ma mu być lepiej niż nam.klucz13 pisze:Jakie to nasze swojskie,jak ktoś odnosi suces to go zglebić ,sciągnąc poniżej swojego poziomu i jeszcze mu dokopać


Metal to wojna! Więc pompuj rower dla szatana!
Ponury Niviarz!
Rzecznik Klubu Nocnych Kasztaniarzy
Ponury Niviarz!
Rzecznik Klubu Nocnych Kasztaniarzy
- Janusz2000
-
- Posty: 900
- Rejestracja: pn sty 09, 2006 7:34 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Co z Roma? jedzie nie jedzie, nie podali zadnej informacji ze sie wycofal.
(czy komus jeszcze forum chwilami nie dziala?)
(czy komus jeszcze forum chwilami nie dziala?)
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Jakimi chwilamiJanusz2000 pisze:Co z Roma? jedzie nie jedzie, nie podali zadnej informacji ze sie wycofal.
(czy komus jeszcze forum chwilami nie dziala?)


Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
- andrzej300
-
- Posty: 105
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 3:59 pm
- Lokalizacja: Beskidy
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
u mnie chwilami... działaJanusz2000 pisze:(czy komus jeszcze forum chwilami nie dziala?)
Ostatnio zmieniony czw sty 15, 2009 9:51 pm przez andrzej300, łącznie zmieniany 1 raz.
już ... już.... prawie jest...
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
o Romie nic nie napisali...
a forum juz dawno zostalo by wycofane z rajdu -
nie przeszloby badania technicznego 
sypie sie makabrycznie...
a forum juz dawno zostalo by wycofane z rajdu -


sypie sie makabrycznie...
Y61 GU4
http://airman.org.pl
http://airman.org.pl
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Forum faktycznie dziś tragedia...
Może mi ktoś odpowiedzieć jaką stratę w generalce ma Hołek do poprzedzającej go załogi i ile kilometrów oesowych zostało do końca rajdu w sumie?
Szukanie w necie i matematyka to dziś dla mnie za dużo. Wiem idę na łatwiznę

Może mi ktoś odpowiedzieć jaką stratę w generalce ma Hołek do poprzedzającej go załogi i ile kilometrów oesowych zostało do końca rajdu w sumie?
Szukanie w necie i matematyka to dziś dla mnie za dużo. Wiem idę na łatwiznę

RAJDOS EKIPOS
http://www.desmuldes.pl
http://www.desmuldes.pl
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Tu masz wszystkoGOLON pisze:Forum faktycznie dziś tragedia...![]()
Może mi ktoś odpowiedzieć jaką stratę w generalce ma Hołek do poprzedzającej go załogi i ile kilometrów oesowych zostało do końca rajdu w sumie?
Szukanie w necie i matematyka to dziś dla mnie za dużo. Wiem idę na łatwiznę
http://tracking.dakar.com/ASO/index_us.html
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Wiem wiem dzięki. Myślałem, że już to sobie ktoś układał w głowie i z marszu odpowie.
RAJDOS EKIPOS
http://www.desmuldes.pl
http://www.desmuldes.pl
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
772 oesu
1h straty do wikinga
1h straty do wikinga
Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "
- Misiek Bielsko
-
- Posty: 5195
- Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Bielsko-Biala
- Kontaktowanie:
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Wszystko jeszcze możliwe, choć wolałbym, żeby po prostu spokojnie dojechał do końca 

Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
do puki piłka w grze ...Misiek Bielsko pisze:Wszystko jeszcze możliwe, choć wolałbym, żeby po prostu spokojnie dojechał do końca

Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
tak tak pilka jest okaragla, a bramki sa dwie 

Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
ale Sainz zaliczyl glebe... dobrze ze tam sie nikomu nic bardzo powaznego nie stalo, bo moglo sie tam kilka auta rozwalic...
Y61 GU4
http://airman.org.pl
http://airman.org.pl
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Ta dzisiejsza trasa to byl jakis totalny Hardkor...widzielisicie te auta na jedej z gorek...10 aut zakopanych w jednym miejscu
jezeli prawda jest to co powiedzial piolt Karlosa ze ten wawoz to byla pomylka w opisaniu trasy...to orgazniztor niezle dal duupy

jezeli prawda jest to co powiedzial piolt Karlosa ze ten wawoz to byla pomylka w opisaniu trasy...to orgazniztor niezle dal duupy

Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Po tym co widziałem na eurosporcie stwierdzam, że naprawdę masakra i to że tylko Sainz tam wpadł to też niesamowite szczęście.
Jak oceniacie? lepiej niż w Afryce? Bardziej się wam nowe miejsce podoba?
mi osobiście chyba tak.
Jak oceniacie? lepiej niż w Afryce? Bardziej się wam nowe miejsce podoba?
mi osobiście chyba tak.
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
mi sie bardziej podoba. jest różnorodność. afryka była nudna. tylko piach. nudna dla kibica.
poczekajmy na Bige to powie jak to wyglada.
poczekajmy na Bige to powie jak to wyglada.
i nikt mnie nie przekona ze białe jest białe a czarne jest czarne
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Roma dojechał do mety 12 etapu, ze stratą ponad 7 godzin do lidera. Teraz w generalce jest niecałą godzinę za Hołowczycem. Zapowiada się ciekawa walka 

LJ 70
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Ja pier.... duzo nie brakowało w vw mialby na dachu mitsu




Przygotowania do dakaru 2016


Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Roma nie walczy juz o miejsce a o dojechanie do mety, chocby na sznurku...
Mitsu zaliczylo totalna klape z tym nowym autem, dali tak ciala ze kaplica.
Wczoraj mowili ze przegrzewajacy sie silnik przeszedl w tryb awaryjny i mogl jechac do 3000RPM, na wydmach tego by nie dzwignal wiec zdecydowali sie czekac na serwis byle dojechac do konca...
Mitsu zaliczylo totalna klape z tym nowym autem, dali tak ciala ze kaplica.
Wczoraj mowili ze przegrzewajacy sie silnik przeszedl w tryb awaryjny i mogl jechac do 3000RPM, na wydmach tego by nie dzwignal wiec zdecydowali sie czekac na serwis byle dojechac do konca...
Y61 GU4
http://airman.org.pl
http://airman.org.pl
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości