Hamulce
Moderator: Student
Przy prawidłowo wyregulowanych hamulcach musi działać bez przestawiania pompy, zresztą jak sam mówisz tydzień temu działało. Pompa nie może byc za blisko, bo tłoczek nie będzie miał miejsca żeby sie cofnąć i odsłonic otworek łączący wnętrze pomy ze zbiorniczkiem.
Zdejmij w końcu te bębny , a przynajmniej ten prawy przód !
Zdejmij w końcu te bębny , a przynajmniej ten prawy przód !
-
- Posty: 416
- Rejestracja: czw wrz 11, 2003 3:56 pm
- Lokalizacja: Jura - okolice Zawiercia
- Kontaktowanie:
Spoko z tym to problemów nie mamJagoda pisze:...lepiej zacznij od znalezienia piątej klepki![]()
![]()
.

Sprawdziłem najsłabszy, czyli przedni prawy bęben i wygląda porządnie. Fakt okładziny są już zużyte, ale jeszcze troszkę powinny wytrzymać, trochę zasyfione były, ale nie na tyle by przestały działać, cylinderki nie ciekną.
Wygląda że to jednak wina pompy i/lub zapowietrzenia układu - pierwsze wciśnięcie pedału do podłogi nie dawało nawet minimalnego ruchu szczęk,
za trzecim razem rozsuneły się całkiem sporo.
Co takiej sytuacji doradza grono forumowych speców

-
- Posty: 416
- Rejestracja: czw wrz 11, 2003 3:56 pm
- Lokalizacja: Jura - okolice Zawiercia
- Kontaktowanie:
Oczywiście będzie wtedy słabiej lub wcale nie będzie hamował, ale tutaj wygląda na to że pompa podaje zbyt małą objętość płynu.Kasprol pisze:jezeli masz juz zuzyte szczeki i bebny to bedziesz miał taki efekte
Stopień zuzycia okładzin/bębnów nie ma nic do stopnia rozsuwania się szczęk, a pisałem że zaczeły się rozsuwać dopiero po 3 depnięciu...
Zresztą wczoraj i dzisiaj powtórnie ją rozebrałem, wyczyściłem i niestety zaczeła się zacierać tzn. pedał wracał bardzo powoli, a teraz zatarła się całkowicie. W środku brak zadziorów, sam tłoczek też chodzi płynnie - jutro spróbuję zorganizować nowe gumki i zobaczymy jaki będzie efekt...
-
- Posty: 416
- Rejestracja: czw wrz 11, 2003 3:56 pm
- Lokalizacja: Jura - okolice Zawiercia
- Kontaktowanie:
Wymiana gumek pomogła połowicznie tzn. nic się nie zaciera.
Natomiast przedłużyłem popychacz tak że obecnie jest prawie na sztywno w zerowym położeniu tłoczka (wcześniej miałem duuuży skok jałowy pedału).
Hamulce na 1,5 depnięcia blokują koła, ale dalej jest to o pół depnięcia za dużo
Kasprol można prosić na PW jakie będą koszty nowych okładzin do przodu, lub nowych szczęk bez cylinderków - nie wiem co bardziej się opłaca. Zapewne trzeba by zmienić od razu komplet czyli na oba koła
Natomiast przedłużyłem popychacz tak że obecnie jest prawie na sztywno w zerowym położeniu tłoczka (wcześniej miałem duuuży skok jałowy pedału).
Hamulce na 1,5 depnięcia blokują koła, ale dalej jest to o pół depnięcia za dużo

Kasprol można prosić na PW jakie będą koszty nowych okładzin do przodu, lub nowych szczęk bez cylinderków - nie wiem co bardziej się opłaca. Zapewne trzeba by zmienić od razu komplet czyli na oba koła

Re: Hamulce
Michał pisze:Witam,
nie działa, przynajmniej u mnie wyszukiwarka, dlatego przepraszam jeżeli powtarzam pytanie.
A brzmi ono tak - co z hamulcami w ogórku? (pompa jednostopniowa)
Objawy są następujące - miękki pedał, jak 2-3 razy nacisnę to trochę twardnieje, ale dalej hamuje słabiutko, właściwie to spowalnia...
Jakiś tydzień temu dolewałem płynu, odpowietrzyłem i hamulce jak żyletki (no prawie, bo trochęściągał);
trochę pojeździłem po wodzie, błotku i hamulce powoli zaczeły słabnąć, aż do stanu opisanego powyżej.
Wcześniej miałem podobną sytuację, ale wtedy 'skończył się' płyn, a obecnie pełen zbiornik?? przewody całe, po kołach nic nie leje, trochę wilgotne jest wyjście z pompy, ale kapać nie kapie...
z góry dzięki za podpowiedzi
Ja po blotku nie jeździłem i mnie sie zrobiło odwrotnie (może dlatego że mało jeżdżę??). Pedał twardy jak .... Objaw jakby płyn nie wracał do zbiorniczków, jakby hamulce blokują, jakiś mulasty się zrobił a taki nie był (rakieta to też nie był). Zawsze to lepiej jak hamulce są niż jak ich nie ma, ale co za dużo to i świnia nie chce. Gdzie może tkwić przyczyna i jak tego problema sie pozbyć?
Miachś,
jak masz srednicowke to zmierz jaka srednice maja bebny. U mnie bylo dokladnie tak samo. Super hamulce ale za drugim razem. Po wymiane bebnow i nabiciu nowych okladzin zaczelo byc normalnie.
Jesli dobrze pamietam to srednica nominalna bebna wynosi 280 mm a dopuszczalne zuzycie (roztocznie) cos ponizej milimetra (na srednicy!). A czesto bebny sa roztacze o duzo wiecej. Trace wtedy dodatkowo sztwnosc no i biedna jednostopniowa pompa po prostu nie wydaje.
jak masz srednicowke to zmierz jaka srednice maja bebny. U mnie bylo dokladnie tak samo. Super hamulce ale za drugim razem. Po wymiane bebnow i nabiciu nowych okladzin zaczelo byc normalnie.
Jesli dobrze pamietam to srednica nominalna bebna wynosi 280 mm a dopuszczalne zuzycie (roztocznie) cos ponizej milimetra (na srednicy!). A czesto bebny sa roztacze o duzo wiecej. Trace wtedy dodatkowo sztwnosc no i biedna jednostopniowa pompa po prostu nie wydaje.


UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień
Co do danych liczbowych to ja tez sie zdziwilem (nie upieram sie przy tym milimetrze ale bylo to naprawde malo), ale przez pol roku od nabycia autka szukalem przyczyny czemu mam super hamulce ale na poltora raza (regulowalem wszystkim co sie da, w tym i oboma mimosrodami). To znaczy jak raz mocno depnalem to przez pare minut utrzymywalo sie cisnienie w ukladzie i w ten sposob dawalo sie jakos jezdzic w ruchu miejskim.
Wszyscy przepytywani na te okolicznosc mowili mi ze: ten typ tak ma, ze jak ktos jezdzil uazem w wojsku to bylo tak samo, ze pompa jednostopniowa nie wydaje, ze .... itepeitede.
Inaczej mowiac typowe "nie da sie"
Az znalazlem ruska ksiazke do UAZ-a w ktorej podkreslali kwestie wplywu srednicy bebna na dzialanie hamulcow.
Bylo to w czasach kiedy czesci do UAZ-a byly za bezdurno (tansze od zukowskich), zanabylem wiec szybciutko cztery nowiutkie bebny. I mimo odpuszczenia mimosrodow nie bylem w stanie ich zalozyc bez opilowania grubym szmerglem okladzin!
Od tego czas skonczyly mi sie klopoty z podobno niewydolna pompa jednostopniowa.
Wiem ze brzmi to niewiarygodnie ale takie jest moje dlugie juz doswiadczenie z tym autkiem.
Wszyscy przepytywani na te okolicznosc mowili mi ze: ten typ tak ma, ze jak ktos jezdzil uazem w wojsku to bylo tak samo, ze pompa jednostopniowa nie wydaje, ze .... itepeitede.
Inaczej mowiac typowe "nie da sie"
Az znalazlem ruska ksiazke do UAZ-a w ktorej podkreslali kwestie wplywu srednicy bebna na dzialanie hamulcow.
Bylo to w czasach kiedy czesci do UAZ-a byly za bezdurno (tansze od zukowskich), zanabylem wiec szybciutko cztery nowiutkie bebny. I mimo odpuszczenia mimosrodow nie bylem w stanie ich zalozyc bez opilowania grubym szmerglem okladzin!
Od tego czas skonczyly mi sie klopoty z podobno niewydolna pompa jednostopniowa.
Wiem ze brzmi to niewiarygodnie ale takie jest moje dlugie juz doswiadczenie z tym autkiem.
Niewiem ale moje doświadczenia z hamulcami wyglądają tak że trzy dni kombinowałem i sie wczoraj udało
A było to tak jak go kupiłem normalnie przy pierwszym depnięciu blokował koła i bardzo ładnie hamował. Póżniej wyskoczył mi tłoczek i sie zaczeło. Z instrukcji obsłogi wychodzi nato że mimośrody są do niczego potrzebne. Bo zawsze ustawia sie je w jednej pozycji. Ja wymioeniałem teraz oringi. I na przednich kołach miałem oringi. Na tylnym prawym uszczelniacze"tłoczki" czy jak to zwał a na tylnym lewym oringi a w środku pełne uszczelniacze. Które z resztą wyrzuciłem. Mimośrody według instrukcji regulatory wyregulowałem sprawdzam każde koło pokolei i jadna szczęka przednia na regulatorze nie chamuje zdjełem bęben i widze że zjechana okładzina. wymieniłem pedeł miękki. Sprawdzam pompe okazuje sie że nakrętka kontrująca popuściła i trohe skok tłocza sie zmienił ale nie na tyle by niechamowało. Wiec odpowietrzanie do skutku aż w końcu pedeł w połowie pierwszego depnięcia blokuje koła 


UAZ 469B 77' CZARNY CIĄGNIK
I HEKTOR DUPA, GDZIE BAB KUPA
I HEKTOR DUPA, GDZIE BAB KUPA

gdybyś sie rok temu zalogował to wpadłbyś na to, że od roku ten temat ze 5 razy był poruszany a w kwestii UAZ-a to niejest tak do końca wszystko jak w instrukcji. Wiec każda pomoc jest popmocna. A mi sie wydaje że każdy posiadacz uzaza za wyjątkiem tych co to przerabiali doceni moje doświadczenia.
UAZ 469B 77' CZARNY CIĄGNIK
I HEKTOR DUPA, GDZIE BAB KUPA
I HEKTOR DUPA, GDZIE BAB KUPA

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość