TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
Moderator: Kosiarz
TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
Wolnossący.
Ćwiczył ktoś?
Najwyżej byłem na 3200, trójki już nie szło wrzucić, słaby, z tyłu jak za lokomotywą. Acz podjazd był stromy i ciężki do oceny nachylenia bo kilka km ciągle pod górkę plus zakręty - nie mogę przez to powiedzieć, czy było słabo czy bardzo słabo.
Procedura jechania mimo wszystko? Pilnować temp. wody, EGT i się kulać powoli?
Ćwiczył ktoś?
Najwyżej byłem na 3200, trójki już nie szło wrzucić, słaby, z tyłu jak za lokomotywą. Acz podjazd był stromy i ciężki do oceny nachylenia bo kilka km ciągle pod górkę plus zakręty - nie mogę przez to powiedzieć, czy było słabo czy bardzo słabo.
Procedura jechania mimo wszystko? Pilnować temp. wody, EGT i się kulać powoli?
- miastek
-
- Posty: 1309
- Rejestracja: czw gru 18, 2003 11:37 am
- Lokalizacja: Miastko/Szczecin
- Kontaktowanie:
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
Qśma od nas był na ponad 4000 mnpm właśnie 4.2 wolnossącym i jakoś nie zgłaszał poważnych problemów.
Chyba już tu nie zagląda więc sam nie opowie ale spróbuje go namierzyć może coś zezna.
Chyba już tu nie zagląda więc sam nie opowie ale spróbuje go namierzyć może coś zezna.
http://www.4x4.szczecin.pl/
Vitara->Samurai->GR->GRII
Vitara->Samurai->GR->GRII
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
no całych 4000 nie było
ale lepiej sobie tadzą z dmuchawką (TD) niż wolnossak, ale jakoś potwornych problemów nie było
ale rzeczywiście zasłona dymna super





Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
Jak tylko dymi a jakoś jedzie to ok... 

Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
Byłem z nim wtedy w Pamirze.miastek pisze:Qśma od nas był na ponad 4000 mnpm właśnie 4.2 wolnossącym i jakoś nie zgłaszał poważnych problemów.
Chyba już tu nie zagląda więc sam nie opowie ale spróbuje go namierzyć może coś zezna.
Byliśmy max na 4 600 m. Problemy "lekkie" były. Wiązało się to z tym że strasznie słabł mu. Juz myślał że filtr zatkany (powietrza, paliwa). Ale winą było brak tlenu w powietrzu. Ale przejechać jakoś da się. Trzeba trzymać większe obroty.
Problemy w turbo też bywają ale mniejsze - tutaj to podstawa trzymać turbinę na obrotach. Ale i tak na granicy kirgisko-tadrzyckiej przy doładowanym samochodzie czasami było problem ruszyć z jedynki pod górę. Trzeba było ruszać na reduktorze aby nie palić sprzegła
Ogólnie zauważyłem że widoczne objawy zaczynają się powyżej 2000 m, pierwszymi objawami są - dymienie na czarno (mniejsza ilość tlenu, gorsze spalanie mieszanki. I czym wyżej tym spadek mocy.
Gdzieś słyszałem że na 3 000 m samochód traci prawie 30% mocy - uturbiony. A wonossący ....ma jeszcze większe problemy
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl
http://www.kajmanoverland.pl
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
W Gruzji były 2 patrole z 4.2. Jeden powyżej 2000m (4.2 toyoty) stracił moc całkowicie. Dymił i ledwo się wlókł na 1. Drugi 4.2 nissana stawiał zasłonę dymną przy dodawaniu gazu. 2x terrano z 2.7tdi bez problemów. Najwyżej wjechaliśmy na ponad 2600.
WJ21
Państwowa dziwka, flądra w jedwabiu i złocie. Chcą za nią tren nieść, duszę włócząc w błocie
Państwowa dziwka, flądra w jedwabiu i złocie. Chcą za nią tren nieść, duszę włócząc w błocie
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
nissterr pisze:W Gruzji były 2 patrole z 4.2. Jeden powyżej 2000m (4.2 toyoty) stracił moc całkowicie. Dymił i ledwo się wlókł na 1. Drugi 4.2 nissana stawiał zasłonę dymną przy dodawaniu gazu. 2x terrano z 2.7tdi bez problemów. Najwyżej wjechaliśmy na ponad 2600.
to była dupa a nie silnik toyoty. Wielokrotnie byłem toyotami ( zarówno z mechaniczną jak i elektroniczną pompą paliwa) powyżej 2600 metrów ( najwyżej 2900) i nie było żadnej odczuwalnej róznicy. Przynajmniej na reduktorze. Nie było też żadnego dymienia.
tel. 509700949
https://www.escape4x4.pl/
https://www.escape4x4.pl/
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
DziękiCajman pisze: Problemy w turbo też bywają ale mniejsze - tutaj to podstawa trzymać turbinę na obrotach. Ale i tak na granicy kirgisko-tadrzyckiej przy doładowanym samochodzie czasami było problem ruszyć z jedynki pod górę. Trzeba było ruszać na reduktorze aby nie palić sprzegła

Po płaskim szło jechać? Grzało się to jakoś zauważalnie mocniej z butem w podłodze i dymem?
Mieliście problemy z choroba wysokościową robiąc tę trasę?
Mój 2000 jeszcze jedzie normalnie, tak 2500 się zaczyna problem. Acz licznikowo miał ponad 300k przebiegu przy nieruszanych wtryskach - jak wyjazd wypali muszę zrobić. Manual podaje co 100k, także może wina gupiego użytkownika...
Na 3200 jak pisałem. Był ze mną hilux turbo, jechał, acz też słabiej [bez reduktora]. Kopcił, ale mniej niż ja

Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
do jazdy z marną ilością tlenu najlepiej wsadzić LPG do parcha
byliśmy z jednym takim kiedyś, targał jak zły
benzyna z LPG też większych problemów nie zgłaszała


byliśmy z jednym takim kiedyś, targał jak zły


benzyna z LPG też większych problemów nie zgłaszała

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
lbl78 pisze:do jazdy z marną ilością tlenu najlepiej wsadzić LPG do parcha![]()
![]()
byliśmy z jednym takim kiedyś, targał jak zły![]()
![]()
benzyna z LPG też większych problemów nie zgłaszała
Ale niby do spalania mieszanki z LPG nie jest potrzebny tlen z atmosfery


GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl
http://www.kajmanoverland.pl
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
Takayuki pisze: Dzięki![]()
Po płaskim szło jechać? Grzało się to jakoś zauważalnie mocniej z butem w podłodze i dymem?
Mieliście problemy z choroba wysokościową robiąc tę trasę?
Mój 2000 jeszcze jedzie normalnie, tak 2500 się zaczyna problem. Acz licznikowo miał ponad 300k przebiegu przy nieruszanych wtryskach - jak wyjazd wypali muszę zrobić. Manual podaje co 100k, także może wina gupiego użytkownika...
Na 3200 jak pisałem. Był ze mną hilux turbo, jechał, acz też słabiej [bez reduktora]. Kopcił, ale mniej niż ja
Jakiś wielkich problemów z temperaturą nie zanotowałem - dużo większe były w Kazachstanie jak wiał tzw Buran - od czoła. Bo samochód z pedałem w podłodze i na 4 biegu - więcej nie szło jechać
Sprawa choroby wysokościowej to indywidualnie - jeden znosi ją lepiej inny gorzej. Np. zapalniczka już się nie zapalała a paląc papierosa dostawało się żylaków za uszami - tak trzeba było ciągnąć (bo nie chciał się palić)
Sprawa wtrysków na pewno ma znaczenie - aby nie lały - nie ładuj jakiś podróbek - DENZO i będzie chulać
Mój ma już ponad 500 tyś przebiegu
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl
http://www.kajmanoverland.pl
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
Jak jest z zimnym rozruchem na dużych wysokościach?
Ja i Marcin odpalaliśmy śmietniki na 1500 mnpm i już zabawnie nie było. Obawiam się, że 1000 metrów wyżej już by nie odpaliły, ale to tylko moje przypuszczenia.
Ja i Marcin odpalaliśmy śmietniki na 1500 mnpm i już zabawnie nie było. Obawiam się, że 1000 metrów wyżej już by nie odpaliły, ale to tylko moje przypuszczenia.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
potrzebuje ale inaczej się dopala mieszanka i lepiej się miesza z powietrzemCajman pisze:lbl78 pisze:do jazdy z marną ilością tlenu najlepiej wsadzić LPG do parcha![]()
![]()
byliśmy z jednym takim kiedyś, targał jak zły![]()
![]()
benzyna z LPG też większych problemów nie zgłaszała
Ale niby do spalania mieszanki z LPG nie jest potrzebny tlen z atmosferyŻe niby posiada własne źródło tlenu?? To rozumiem że w samochodzie z LPG można zatkać filtr powietrza i tak pojedzie


a z odpalaniem po noclegu ponad 2500 też nie ma problemu

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
Zgadza się ......ale dlatego że to BENZYNA a nie stary kaszlak na gnojówkęlbl78 pisze:..................... prawda też jest taka że w benzynie z LPG nie zanotowałem większych problemów nawet dobrze ponad 3400npm, osłabnięcie jest ledwie zauważalne
a z odpalaniem po noclegu ponad 2500 też nie ma problemu
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl
http://www.kajmanoverland.pl
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
jradek pisze:Jak jest z zimnym rozruchem na dużych wysokościach?
Ja i Marcin odpalaliśmy śmietniki na 1500 mnpm i już zabawnie nie było. Obawiam się, że 1000 metrów wyżej już by nie odpaliły, ale to tylko moje przypuszczenia.
No bywają problemy - tzn trzeba dłużej kręcić a i kopci bardziej po zapaleniu. Generalnie po zapaleniu poczekajcie aż nabierze temperatury.
Sprawdzić np kompresje ale na ZIMNO na wszystkich cylindrach - i będziecie wiedzieć czy będą problemy z zapaleniem czy nie na zimnym na wysokościach
Bo może być tak że na zimnym jest słaba kompresja na jednym/dwóch cylindrach a na ciepłym jest ok - po prostu wszystko się rozszerza i uszczelnia
U mnie tak jest - na 6 cylindrze na zimnym jest słabsza kompresja - i przy paleniu na zimnym tak przez 5 sek nie równo robi - i puści dymka - a potem jest ok.
Ale już w Maroku powyżej 2 tyś m odczuwalny jest problem z zapaleniem
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl
http://www.kajmanoverland.pl
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
Panowie, to jest poziom wiedzy ogarniety w latach 20. Na duzej wysokosci masz tak duzo nizsze cisnienie, ze potrzeba jest zubozania mieszanki. We wspolczesnych benzynach komputer sam tym steruje w szerokim zakresie. Jakos to dzieki temu dziala, ale mocy to ledwie resztki zostaja.
W starym klekocie nie ma takich "cudow" dlatego kopci. Nowoczesniejsze diesle daja rade. Na takich wysokosciach to tylko silniki uturbione jakos w miare normalnie robia, ale utrata mocy i tak jest olbrzymia.
W starym klekocie nie ma takich "cudow" dlatego kopci. Nowoczesniejsze diesle daja rade. Na takich wysokosciach to tylko silniki uturbione jakos w miare normalnie robia, ale utrata mocy i tak jest olbrzymia.
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
A tak wracając do dyskusji jaka nieraz tu na forum się pojawia
Każdy silnik czy to 4,2 czy 2,8 czy inny - Toyki też - ma swoje zalety i wady
Taki 4,2 wolnossący - to też ma swoje wady - bo powyżej 2 - tyś m npm to ledwo człapie. A i znam takiego któremu się po prosy rozleciał. Inny znowu ściągał auto z Maroka - koszty nie male
Poza tym - przyśpieszenie to chyba tydzień do 80 km/h
Ale za to niezły do cuiągnięcia przyczepy - bo ten moment od dołu ....
Jak już 4,2 to turbo - ale to trzeba zrobić z głową - bo to nie jest tylko wsadzenie turbiny
Kiedyś zastanawiałem się też nad tymi V8 6 czy 6,5 litra. Ale... pojechał znajomy do Maroka - i w górach miał problemy z temperaturą. A poza tym - będzie jakaś usterka - to raczej nawet Nissan Serwis nie pomoże. Chyba że pójdę do wojska marokańskiego i coś wymontuję
Każdy silnik czy to 4,2 czy 2,8 czy inny - Toyki też - ma swoje zalety i wady
Taki 4,2 wolnossący - to też ma swoje wady - bo powyżej 2 - tyś m npm to ledwo człapie. A i znam takiego któremu się po prosy rozleciał. Inny znowu ściągał auto z Maroka - koszty nie male
Poza tym - przyśpieszenie to chyba tydzień do 80 km/h
Ale za to niezły do cuiągnięcia przyczepy - bo ten moment od dołu ....
Jak już 4,2 to turbo - ale to trzeba zrobić z głową - bo to nie jest tylko wsadzenie turbiny
Kiedyś zastanawiałem się też nad tymi V8 6 czy 6,5 litra. Ale... pojechał znajomy do Maroka - i w górach miał problemy z temperaturą. A poza tym - będzie jakaś usterka - to raczej nawet Nissan Serwis nie pomoże. Chyba że pójdę do wojska marokańskiego i coś wymontuję
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl
http://www.kajmanoverland.pl
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
suziXL pisze:Panowie, to jest poziom wiedzy ogarniety w latach 20. Na duzej wysokosci masz tak duzo nizsze cisnienie, ze potrzeba jest zubozania mieszanki. We wspolczesnych benzynach komputer sam tym steruje w szerokim zakresie. Jakos to dzieki temu dziala, ale mocy to ledwie resztki zostaja.
W starym klekocie nie ma takich "cudow" dlatego kopci. Nowoczesniejsze diesle daja rade. Na takich wysokosciach to tylko silniki uturbione jakos w miare normalnie robia, ale utrata mocy i tak jest olbrzymia.
Zgadza się - chociaż nówki Pajero Sport z wypożyczalni tez "trochę kopciły -mniej niż mój ale też już dawały dyma
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl
http://www.kajmanoverland.pl
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
Dlatego w samolotach tlokowych diesle nadal sa bardzo malo popularne. Bardzo duze trudnosci w uzyskaniu odpowiednich parametrow spalania.
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
19 sekund do setkiCajman pisze: Poza tym - przyśpieszenie to chyba tydzień do 80 km/h
Ale za to niezły do cuiągnięcia przyczepy - bo ten moment od dołu ....



Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
macie obaj popsute silniki.jradek pisze:Jak jest z zimnym rozruchem na dużych wysokościach?
Ja i Marcin odpalaliśmy śmietniki na 1500 mnpm i już zabawnie nie było. Obawiam się, że 1000 metrów wyżej już by nie odpaliły, ale to tylko moje przypuszczenia.
bez kompresji w sensie.
zero problemów z odpalaniem do 3000m, tak powinno być.
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
jeszcze jedna ważna rzecz, która ma wpływ na moc i (przede wszystkim) kopcenie, zwłaszcza na zjazdach przy hamowaniu silnikiem - ustawienie kąta wtrysku.
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
- miastek
-
- Posty: 1309
- Rejestracja: czw gru 18, 2003 11:37 am
- Lokalizacja: Miastko/Szczecin
- Kontaktowanie:
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
DO czego ci moc przy hamowaniu silnikiem?Damian pisze:jeszcze jedna ważna rzecz, która ma wpływ na moc i (przede wszystkim) kopcenie, zwłaszcza na zjazdach przy hamowaniu silnikiem - ustawienie kąta wtrysku.
Jak masz więcej mocy to lepiej hamuje?

http://www.4x4.szczecin.pl/
Vitara->Samurai->GR->GRII
Vitara->Samurai->GR->GRII
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
Jedzie ale tylko na dwojce i nic nie widac do tylu - po prostu czarno.
Spalanie bardzo wysokie.
TD42 w GU4 2 osoby 200l ropy caly zapakowany ale bez dachu kola 33' Pamir.
Poniewaz skrzynia jest z ZD30 to byc moze ze skrzynia z TD42 byloby lepiej.
Chlodnica z ZD30, nowa pompa wody - temp byla w normie.
Ale przejechal i nic mu nie jest.
Ogolnie to ten silnik w tym aucie mocno traci powyzej 2500nmpm.
Spalanie bardzo wysokie.
TD42 w GU4 2 osoby 200l ropy caly zapakowany ale bez dachu kola 33' Pamir.
Poniewaz skrzynia jest z ZD30 to byc moze ze skrzynia z TD42 byloby lepiej.
Chlodnica z ZD30, nowa pompa wody - temp byla w normie.
Ale przejechal i nic mu nie jest.
Ogolnie to ten silnik w tym aucie mocno traci powyzej 2500nmpm.
Rocsta>W460>WK>GU4+LC76
Re: TD42 na wysokości 4000+ mnpm.
może trzeba zastanowić sie na dołożeniem turbo
aa skrzynia z 3,0 ma tylko inny 5 bieg (wolniejszy)
aa skrzynia z 3,0 ma tylko inny 5 bieg (wolniejszy)
y61 tb42 króciak jest
gu4 3.0 króciak jest
gu4 3.0 króciak jest
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość