Syberia 2007

czyli wyjazdy te bliskie i te bardzo dalekie

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » pn gru 04, 2006 8:53 am

Z informacji ogólnodostępnych (w tym ze strony msz) granicę można na razie przekroczyć dalej tylko w jednym miejscu (jadąc na płd z Ułan Ude). To jedyne międzynarodowe przejście graniczne w Mongoloii. Jadąć własnym autem nalezy na granicy uiścić kaucję za pojazd (nie znam jescze taksy, ponoć zależy od wartości auta).
Dostępność granicy tylko w tym miejscu wydłuża trasę, w moim przypadku kapitalnie byłoby dostać się do Mongolii Czujskim Traktem (w samym Ałtaju dokładamy w ten sposób około 1000km).
Poza tym formalnosci na granicy mogą stać się jedną z "atrakcji" wyjazdu. Ale jak to mówią:" Kurica nie ptica, Polsza nie zagranica" i na tym będziemy jechać...
Sukcesywnie będę wzbogacał wiedzę w tym temacie i dam znać.

Pozdrawiam
Elwood
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Post autor: bert » pn gru 04, 2006 9:15 am

Elwood pisze:Z informacji ogólnodostępnych (w tym ze strony msz) granicę można na razie przekroczyć dalej tylko w jednym miejscu (jadąc na płd z Ułan Ude). To jedyne międzynarodowe przejście graniczne w Mongoloii. Jadąć własnym autem nalezy na granicy uiścić kaucję za pojazd (nie znam jescze taksy, ponoć zależy od wartości auta).
Dostępność granicy tylko w tym miejscu wydłuża trasę, w moim przypadku kapitalnie byłoby dostać się do Mongolii Czujskim Traktem (w samym Ałtaju dokładamy w ten sposób około 1000km).
Poza tym formalnosci na granicy mogą stać się jedną z "atrakcji" wyjazdu. Ale jak to mówią:" Kurica nie ptica, Polsza nie zagranica" i na tym będziemy jechać...
Sukcesywnie będę wzbogacał wiedzę w tym temacie i dam znać.

Pozdrawiam
Elwood
Dzieki, kiedys jak planowalem wyjazd do mongoli wlasnie /zreszta na planach, co prawda zaawansowanych ale tylko planach zakonczony/ to mialem przez znajomego niemca ktory byl rezydentem /przedstawiciel mercedesa w Ulan Bator/ ze auto przez granice przeprowadzi mi jakis mongol za pare groszy. Uklad mial byc taki; my wjezdzamy pociagiem, mongol naszym autem...
wydawalo sie to troche ryzykowne, ale ponoc tak sie to tam praktykuje.
Nadal mam w planach te rejony i to wlasnie przez kazachstan, ale narazie jeszcze zakochany jestem w Rumunii na conajmniej dwa lata.
Pozdrowka
Norbert J. Zbróg
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » pn gru 04, 2006 12:52 pm

Rumunia piękna jest...
Mam spore "rozterki" z tą Mongolią, bo jak tu przeznaczyć tylko tydzień? Aura tam płata takie figle, że może nas gdzies "po drodze odciąć od świata". Same w sobie nienajgorsze, tylko ten brak czasu. Ale nie da się inaczej i trzeba po "ichniemu" spokojnie pogodzić się z losem :) Taki urok.
Wracając do tematu przejazdu przez granicę to na pewno da sie wjechać, nie to co w Chinach. Gdyby nie było tych problemów (do Chin się nie wjedziemy własnym autem na 100%) to można by dołączyć Kaszgar i przy tym samym obciazeniu km trasa byłaby po prostu zajebista.
W Kirgistanie też nie wiem czy uda się zrobić pętlę przy przełęczy Torugart. Tutaj mogę się jeszc ze dopytać kolegów co wspinali się w Pamirze i wchodzili na Chek Tengri. Ponoć duzo mozna załatwić przez agencje turystyczne na miejscu.
Zdaję sobie też sprawę, ze "program" takiej wyprawy mocno napięty. Chętnie dorzuciłbym jeszcze Tadżykistan (Pamir to taki przedsmak Himalajów) ale z czegoś trzeba zrezygnować a i pobyć z tubylcami też wypada. Srednia dzienna km jest bardzo duża, to jak pisałeś gdzieś wcześniej zrobić 600-700km to sukces. Jak się z kolei przyjrzeć mojemu terminartzowi to ta wyprawa jest jednym wielkim sukcesem :)
Ja samo przejechanie tej trasy traktuję jako przygodę i ciekawe wyzwanie. Zresztą "życie" dopisze swoją część scenariusza. Najważniejsze to wyruszyć.

Pozdrawiam
Elwood
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
czaya
Posty: 2098
Rejestracja: wt maja 11, 2004 11:21 am
Kontaktowanie:

Post autor: czaya » pn gru 04, 2006 1:13 pm

w Kirgistanie poruszasz się bez problemu, w Uzbekistanie mieliśmy specjalnie stworzony fałszywy glejt z Ambasady Watykanu w Taszkiencie :)21 i bez problemu przechodzilismy wszystkie "stojanki"
przejechaliśmy też przez Turkmenistan beż żadnego problemu - krótki odcinek co prawda.
ale to było 3 lata temu :cry: i byłem tam się wspinać i to najbardziej mnie wtedy interesowało ... więc nie pomogę :-?

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Post autor: bert » czw sty 11, 2007 11:32 pm

No i co wybiera sie ktos na ta Syberie w 2007, jezeli tak to w ktora czesc i kiedy, jezeli mozna spytac?

Pod Zdrowka
Norbert J. Zbróg
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
wojteken
 
 
Posty: 144
Rejestracja: ndz paź 20, 2002 4:52 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojteken » pt sty 12, 2007 9:07 am

czaykowski pisze:w Kirgistanie poruszasz się bez problemu, w Uzbekistanie mieliśmy specjalnie stworzony fałszywy glejt z Ambasady Watykanu w Taszkiencie :)21 i bez problemu przechodzilismy wszystkie "stojanki"
przejechaliśmy też przez Turkmenistan beż żadnego problemu - krótki odcinek co prawda.
ale to było 3 lata temu :cry: i byłem tam się wspinać i to najbardziej mnie wtedy interesowało ... więc nie pomogę :-?
mozesz cos wiecej o wspinaniu powiedziec? gdzie? jak? jakie drogi, etc..

qba_tcz
 
 
Posty: 270
Rejestracja: pn cze 19, 2006 9:17 pm
Lokalizacja: Tczew
Kontaktowanie:

Post autor: qba_tcz » pn lut 05, 2007 9:33 pm

Jakby to kogoś interesowało, to mam oryginalna mapę bliskich okolic Bajkału. W tym wypadku określenie "bliskich" należy pojmować w normach syberyjskich:D, co oznacza powierzchnię ok 500 x 500 km, w tym blisko 700 km Bajkału :).
Poruszaliśmy się tam miejscowymi samochodami i kajakami. W miarę możliwości możemy udzielić informacji.
... bo ciekawiej jest sznurek pchać, niż ciągnąć.

http://bradziaga.pl/

tabar
 
 
Posty: 237
Rejestracja: czw maja 05, 2005 7:19 pm
Lokalizacja: Lublin

Post autor: tabar » wt lut 06, 2007 2:30 pm

Witam,

Ja jestem ainteresowany owa mapa i chetnie sie dowiem wiecej o Waszej podrozy. Jakby co to pisz na kolgen@o2.pl.
pzdr
Tabar

qba_tcz
 
 
Posty: 270
Rejestracja: pn cze 19, 2006 9:17 pm
Lokalizacja: Tczew
Kontaktowanie:

Post autor: qba_tcz » wt lut 06, 2007 9:33 pm

mogę ją poskanować i zainteresowanym posłać mailem:)
... bo ciekawiej jest sznurek pchać, niż ciągnąć.

http://bradziaga.pl/

Awatar użytkownika
POLO
 
 
Posty: 236
Rejestracja: śr gru 14, 2005 2:08 pm
Lokalizacja: Kielce

Post autor: POLO » śr lut 07, 2007 10:23 am

Ja też poproszę... ppolo80@interia.pl
Dzięki i pozdrawiam
POJARKA III DID
UAZik 469 B -03.2013
RAFKA 4 I
PIP ZJ

tabar
 
 
Posty: 237
Rejestracja: czw maja 05, 2005 7:19 pm
Lokalizacja: Lublin

Post autor: tabar » śr lut 07, 2007 4:18 pm

Witam,

Ew. jak masz jakies dane do GPS, to tez chetnie bym sie z nimi zapoznal :)2
pzdr
Tabar

Awatar użytkownika
czaya
Posty: 2098
Rejestracja: wt maja 11, 2004 11:21 am
Kontaktowanie:

Post autor: czaya » śr lut 07, 2007 5:01 pm

gitarras pisze: etc..
dopiero posta przeczytałem :-?
poszło na pw.

qba_tcz
 
 
Posty: 270
Rejestracja: pn cze 19, 2006 9:17 pm
Lokalizacja: Tczew
Kontaktowanie:

Post autor: qba_tcz » śr lut 07, 2007 5:35 pm

skanuję.
ktoś jeszcze chętny??
... bo ciekawiej jest sznurek pchać, niż ciągnąć.

http://bradziaga.pl/

qba_tcz
 
 
Posty: 270
Rejestracja: pn cze 19, 2006 9:17 pm
Lokalizacja: Tczew
Kontaktowanie:

Post autor: qba_tcz » śr lut 07, 2007 6:08 pm

a więcej o naszym wyjeździe tu:
http://bradziaga.nora.pl/?page_id=3
... bo ciekawiej jest sznurek pchać, niż ciągnąć.

http://bradziaga.pl/

Awatar użytkownika
Drako
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: Drako » śr lut 07, 2007 11:22 pm

W Miesieczniku Gospodarczym " Nowy Przemysl" ( luty 2007) jest opisana nasza planowana wyprawa do Irkucka. Prosze nie smiejcie sie z tekstu i z gazety, w ktorej to umiewscilismy - pod sponsorow.
Jest pare zdjec itp.
Nie mam skanera ale postaram sie jakos umiescic to na forum.

Awatar użytkownika
Koro
Posty: 1620
Rejestracja: pn paź 25, 2004 10:02 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Koro » czw lut 08, 2007 10:04 am

Drako pisze:W Miesieczniku Gospodarczym " Nowy Przemysl" ( luty 2007) jest opisana nasza planowana wyprawa do Irkucka. Prosze nie smiejcie sie z tekstu i z gazety, w ktorej to umiewscilismy - pod sponsorow.
Jest pare zdjec itp.
Nie mam skanera ale postaram sie jakos umiescic to na forum.
i tak dobrze że wybrałes "Nowy Przemysł" a nie np "Gościa Niedzielnego"
:)21

Awatar użytkownika
Drako
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: Drako » czw lut 08, 2007 10:09 am

Nie ja wybralem. Znajomy, ktory jest glownym motorem napedowym tej wyprawy :)2
uprzedzam poprostu towarzystwo , bo pozniej ktos to przypadkiem znajdzie i bedzie mial straszny ubaw :)

Awatar użytkownika
MIRMIL
 
 
Posty: 160
Rejestracja: wt kwie 01, 2003 6:31 am
Lokalizacja: Mielec/podkarpackie
Kontaktowanie:

Post autor: MIRMIL » wt mar 27, 2007 5:53 am

darkman pisze:hi, Mirmil
Jak było ?? i czym byłeś ?
Mielismy jechac samochodem,ale ekipa rozrosla sie do 9 osob,wiec mielismy pojechac dwoma autkami,ale pozniej wyszlo,ze mamy wiecej czasu ,a poniewaz chiny blisko,a tam samochodem raczej ciezko wjechac,wiec nie majac wielkiego wyboru najpierw koleja z kilkoma przesiadkami i kapiela w Bajkale do UB,tam na 2 tygodnie.ok 3000 km uazem w 10 osob(+ 350 kg ladunku) po Mongoli(super,bardzo polecam!)pozniej juz w 3 oosby autobusem do Pekinu,kilka dni w miescie,treking po murze,super nowoczensna koleja do Lhasy,mala aklimatyzacja,jeden permit do kieszeni i stopem i autobusami do bazy wypadowej na Everest,pozniej ciezarowkami Tybet Zachodni poludniowa droga(poezja,mmmm!!!) przez Mt Kailash do Ali,Kaszgar(owoce),przez Irkisztam(snieg) do Kirgistanu,Osh,Bishkek,I pociagiem przez Kazachstan(znowu stepy) do Moskwy.A tam to juz prawie jak w domu :)
ObrazekObrazek[/img]
Obrazek

Teraz pasuje wykabinowac,jakby to szlak jedwabny zrobic wlasnym pojazdem :)
niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos
www.misja-kamerun.pl

Awatar użytkownika
aquacraft
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 7
Rejestracja: czw sty 05, 2006 8:46 pm
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: aquacraft » sob mar 31, 2007 9:28 pm

Witam.Planowałem wyjazd na Syberie latem 2007,ale ekipka mi się rozsypała.Mam pytanko jedzie ktoś w tym kierunku (czerwiec lipiec) i czy byłoby wolne miejsce w kolumnie chętnie dołącze

LANDEK
 
 
Posty: 843
Rejestracja: śr lut 07, 2007 6:09 pm
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA - TUREK

Post autor: LANDEK » ndz kwie 01, 2007 8:01 am

A może do Chin będzie łatwiej wjechać własnym autkiem w 2008 ??
W końcu robią olimpiadę, a kibice muszą jakoś dojechać :wink:

Awatar użytkownika
MIRMIL
 
 
Posty: 160
Rejestracja: wt kwie 01, 2003 6:31 am
Lokalizacja: Mielec/podkarpackie
Kontaktowanie:

Post autor: MIRMIL » ndz kwie 01, 2007 3:05 pm

LANDEK pisze:A może do Chin będzie łatwiej wjechać własnym autkiem w 2008 ??
W końcu robią olimpiadę, a kibice muszą jakoś dojechać :wink:
Moze bedzie latwiej,a moze trudniej.
Ale gdybaniem daleko nie zajedziesz,,trzeba wsiasc do samochodu i samemu wyczaic sprawe.
Poczatek lipca to bedzie dobry termin:).
niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos
www.misja-kamerun.pl

Awatar użytkownika
korzenny
 
 
Posty: 1074
Rejestracja: pn wrz 25, 2006 4:47 pm
Lokalizacja: Otwock / Warszawa

Post autor: korzenny » wt kwie 03, 2007 6:07 pm

Od dawna chciałem jechac w tamte rejony. Nie miałem czym, teraz mam. W tym roku i tak nei pojadę, co najwyżej na Ukrainę mi się uda. Ale chcę bankowo w przyszłym roku (oby się udało) Syberię lub Afrykę zaliczyć. I pytanie moje takie samo jak w temacie Maroko - ile mniej więcej trzeba szykować szelestów? Przepraszam wiem, że trochę głupie pyutanie, ale dla mnei to dosyć istotna kwestia.
Brave Disco 300 ;-) No bo... Wszystkie Dżipki fajne so...
korzenny@interia.pl t.603520630

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: Wiechu » wt kwie 03, 2007 10:22 pm

A wiesz co mówi stara prawda ?
łoś też człowiek

Awatar użytkownika
korzenny
 
 
Posty: 1074
Rejestracja: pn wrz 25, 2006 4:47 pm
Lokalizacja: Otwock / Warszawa

Post autor: korzenny » śr kwie 04, 2007 10:25 am

Wiechu pisze:A wiesz co mówi stara prawda ?

Z chęcią posłucham
Brave Disco 300 ;-) No bo... Wszystkie Dżipki fajne so...
korzenny@interia.pl t.603520630

Awatar użytkownika
Kwiatec
 
 
Posty: 1254
Rejestracja: czw paź 28, 2004 8:14 pm
Lokalizacja: wawa
Kontaktowanie:

Post autor: Kwiatec » śr kwie 04, 2007 1:35 pm

ocho sie zaraz będzie działo. Wiechu wytrwałości życzę :)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże i Wyprawy niekomercyjne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości